 |
|
pogłaszcz kota. a Cię podrapie, daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy. /marchewkowybannan
|
|
 |
|
'Kurdę no, kocham cie, popierdoliło mnie !' . :D
|
|
 |
|
, to nie ja szukam problemów tylko one mnie znajdują .
|
|
 |
|
możesz mnie pojeżdzać, mówić mi prosto w twarz jaką suką jestem, wyzywać od najgorszych, jakimkolwiek slangiem - spoko. ale na jedno nigdy Ci nie pozwolę - powiedz słowo na kogoś mi bliskiego, a wtedy nie będzie już tak fajnie. nigdy nie dam pojeżdzać po przyjaciołach czy rodzinie - nie w mojej obecności, zapamiętaj to sobie. / veriolla
|
|
 |
|
ton jego głosu zdawał się być czymś czego moje uszy w tym momencie nie potrafiły znieść. krzyczał, chodząc w kółko po pokoju. stałam oparta o ścianę z głową spuszczoną w dół. w końcu stanął na przeciwko mnie. podniosłam głowę ku górze mimo iż czułam ogromny strach. stałam z nich twarzą w twarz, chociaż miałam ochotę skulić się w kącie pokoju. widziałam nienawiść w Jego oczach, czując , że zaraz zrobi coś głupiego. podniósł rękę, i uderzył w ścianę za mną, tuż obok mojej twarzy. łzy poleciały mi po policzkach,ale oczy nadal skierowane były na Jego twarz - spuścił głowę w dół, po czym objął mnie mocno szepcząc 'przepraszam,nigdy bym tego nie zrobił'. objęłam Go mówiąc 'wiem' - patrząc przed siebie niepewnym wzrokiem. / veriolla
|
|
 |
|
jeśli mówisz o człowieku , że jest zły tylko dlatego , że ma na głowie kaptur i maluje po murach - współczuję Ci płytkości i życzę powodzenia w przyszłości w szukaniu tych rzekomo 'lepszych' ludzi. prędko ich nie znajdziesz, bo prędzej podałby Ci rękę właśnie taki chłopak w kapturze ze sprayem w ręku, niż mocherowy beret, który codziennie lata do kościoła i ukazuje przed księdzem swoją rzekomą dobroć. / veriolla
|
|
 |
|
bo wiesz co jest najważniejsze ? by przyjaciel miał świadomość , że Cię 'ma'. zawsze i wszędzie. o każdej porze dnia i w każdej sytuacji. / veriolla
|
|
 |
|
czego nienawidzę? świadomości , że zawsze masz pod reką auto , zbyt dużo nerwów , i kompletnie wyłączone rozsądne myślenie gdy przyspieszasz do ponad setki. / veriolla
|
|
 |
|
z Nim ? różnie to bywa. czasem jest tak cholernie czuły, a czasem to kawał skurwysyna. / veriolla
|
|
 |
|
-jesteś idealna, jednak jest jedna rzecz którą bym w Tobie zmienił.. zaniepokojona zaczęła się zastanawiać nad swoimi wadami, niepewnie się zapytała co takiego. a on z szyderczym uśmiechem, odgarnął jej kosmyk włosów, delikatnie pocałował w czoło i powiedział - twoje nazwisko zmieniłbym na swoje / espoir
|
|
 |
|
rozmawialiśmy na gadu, za 5h musiał wstać na ważny test. próbowałam go wygonić do łóżka, kazałam mu iść spać, żeby był wypoczęty na jutrzejszy dzień. twierdził, że nie może zasnąć i żebym go nie wyganiała, bo robi mu się przykro. ja na to twardo, żeby spróbował a jeśli nie może to żeby chociaż się pouczył a nie marnował czas na czytanie moich głupot. odpisał mi na to, że rozmowa ze mną nie jest głupotą, uwielbia mnie słuchać, czytać co piszę, dzięki mnie nie stresuje się przed jutrzejszym egzaminem i wie, że da radę go zdać bo będę trzymała za niego kciuki. poza tym jestem dla niego najważniejszą rzeczą na świecie i zawsze będę na pierwszym miejscu. i powiedz jak można go nie uwielbiać ? /espoir
|
|
 |
|
nienawidzę tej odległości, która nas dzieli. w momencie gdy piszesz mi, że chciałbyś mnie teraz przytulić i pocałować czuję się równocześnie szczęśliwa i smutna. denerwuje mnie to, że nie mogę cię mieć na wyciągnięcie ręki. że nie leżymy teraz razem i mogę schować się cała w twoim objęciu. cholera, wróć już bo nie wytrzymuję. /espoir
|
|
|
|