 |
|
i tak bardzo chciałabym ci napisać jak cholernie mi na tobie zależy i jak wielką część zajmujesz w moim sercu. i prawdopodobnie ta wiadomość dałaby ci wiele radości. zyskałbyś pewność. jednak życie i poprzednie związki nauczyły mnie aby zbyt wcześnie nie ukazywać swoich uczuć i nie odsłaniać serca za wcześnie. /espoir
|
|
 |
|
lato. siedzieliśmy razem na ławce przy budce z lodami. zamówiłeś mi moje ulubione czekoladowe. siedzieliśmy przez chwilę spokojnie gdy nagle spojrzał się na mnie z szyderczym uśmiechem i powiedział, że mnie kocha. wiedziałam, że coś kombinuje, więc chciałam się delikatnie odsunąć. znałam ten wyraz twarzy. jednak nie zdążyłam bo na mojej twarzy już znajdował się jego rozsmarowany lód. zaczęłam się śmiać a ludzie w pobliżu dziwnie się nam przyglądali. oboje wybuchnęliśmy śmiechem. a ja odpłaciłam mu tym samym po czym zaczęliśmy się całować. to nic, że wracaliśmy przez miasto z zaciekami na twarzy, to nic. ważne było, że mieliśmy siebie, że trzymaliśmy się za ręce i kroczyliśmy dumnie przez ulicę. /espoir
|
|
 |
|
- coraz mniej godzin dzieli nas od spotkania. czy to głupie i dziecinne, że już powoli zaczynam się denerwować a zarazem cieszyć ? kurczę już nawet w głowie układam sobie zdania choć i tak wiem, że jak się spotkamy to nic z tego pewnie nie powiem. czy to nie dziecinne ? - nie mała, to tylko kolejene zakochanie. /espoir
|
|
 |
|
jego delikatne pocałunki podczas naszego pierwszego spotkania miały sprawić abym poczuła się z nim bezpieczna. myślę, że chciał mi pokazać, że mu zależy. że nie chce się śpieszyć i chce żeby wszystko było idealnie. nie obmacywał mnie w taki sposób abym jak najszybciej mu uległa i wylądowała z nim w łóżku. on ma klasę i szacunek dla kobiet. i to tak cholernie mi się w nim podoba. /espoir
|
|
 |
|
-i wiesz mała gdybym umiał tylko czarować, to wyczarowałbym sobie ciebie na każde 60sekund mojej minuty życia. albo zatrzymał czas i spędził z tobą całą wiecznością. bo wiesz, nie jestem w stanie nacieszyć się tobą przez te kilka godzin w dniu a później znowu rozstać się z tobą na te cholerne 2 tygodnie. dni bez ciebie mijają zdecydowanie za wolno. /espoir
|
|
 |
|
byliśmy w klubie. siedzieliśmy razem z grupą znajomych. - rzucam palenie.. rzucił jego bliski kolega. -ja też rzucam. miałem też rzucić miłość, jednak.. spojrzał się na mnie, pocałował przy wszystkich i uśmiechnął, jednak się zakochałem. /espoir
|
|
 |
|
-zależy mu na tobie. znam go i już dawno nie widziałem go w takim stanie. owszem, może i wcześniej bawił się dziewczynami, ale zapomnij o tym. on chce być z tobą.. -mi też na nim zależy. cholernie mi zależy. jednak się boję, boję się złamanego serca. nie poradzę sobie z tym. -mała ! przestań układać w tej swojej główce same czarne scenariusze. daj mu szansę. nie pozwól alby strach pozbawił cię szansy na piękne uczucie. /espoir
|
|
 |
|
a dziś w końcu usunęłam ten dwukropek i gwiazdkę przy Twoim imieniu w telefonie i na gadu. i wiesz, nawet nie jest mi już żal. /espoir
|
|
 |
|
wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca nigdy nie są równe? - bo zawsze jedna osoba kocha bardziej .
|
|
 |
|
Buziak od Ciebie,jest najlepszą rzeczą na świecie,wiesz? ; *// yourdrag
|
|
 |
|
a teraz się zastanówmy, Ja - spodnie, zwykła koszulka, bluza i trampki. Ty - mini ledwo zakrywająca tyłek, kozaczki do kolan, i bluzka z takim dekoltem jakby wgl. bluzki ni było, ale popatrz Ty musisz dawać dupy żeby móc pogadać z chłopakami, a Ja po prostu się uśmiechnę i bam. widzisz co nas różni? Ja mam ten urok osobisty, a Ty jesteś osobistą dupodajką. joł maleńka, joł! / xxxlenkkkaxxx
|
|
 |
|
jesteś dla mnie jak środkowy palec u ręki, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
|
|