 |
|
Dzisiaj mija równe 14 miesięcy od kiedy jesteśmy razem. Czternaście cudownych miesięcy, w ciągu których stałeś się mi najbliższą osobą na świecie, moim największym szcześciem, moim skarbem. Dajesz mi tyle powodów do radości, ale przede wszystkim wiarę w prawdziwą przyjaźń i miłość. Nigdy w życiu, nie wierzyłam w nic tak mocno, jak teraz wierzę w nas. Wierzę, że to co jest między nami, jest wyjątkowe, silne i niezniszczalne, że razem jesteśmy w stanie poradzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu, że razem podniesiemy się po każdym upadku, że zawsze będziemy się wspierać i darzyć tak wielką miłością, przyjaźnią, zaufaniem jak przez te wszystkie miesiące. Wiem, że nie zawsze było tak słodko i kolorowo, że mieliśmy kilka ciężkich chwil, ale przezwyciężyliśmy je i przezwyciężymy wszystkie kolejne, bo pewnie takie się jeszcze pojawią, damy radę, bo kochamy się szczerą, prawdziwą, bezwarunkową miłością, i zdajemy sobie sprawę z tego, że nie potrafimy bez siebie żyć. // fbl
|
|
 |
|
robił to przez cały czas. uśmiechał się i całował mnie, uśmiechał się i całował mnie.
|
|
 |
|
podróż w inne życie ? już niedługo . | cieszydupa
|
|
 |
|
jak to jest spieprzyć komuś psychikę ? narazić go na te wszystkie bezsenne noce ? a później wrócić i nadal Kochać ? | cieszydupa
|
|
 |
|
jeden fałszywy ruch i mnie tracisz, pamiętaj. | cieszydupa
|
|
 |
|
cześć, to ja.
bardzo lubię Twój uśmiech, oczy, głos, i te malutkie serduszko, które kiedyś biło tylko dla mnie. | cieszydupa
|
|
 |
|
Gdybyś nie istniał w moim życiu nie wiem, jak mogłabym poradzić sobie w tej trudnej codzienności, z którą muszę coraz częściej walczyć. Dajesz mi siłę i nadzieję na to, że świat nie jest taki zły na jaki do niedawna dla mnie wyglądał. Potrafisz mi dać wsparcie, którego nigdy naprawdę nie miałam od najbliższych mi osób. Pozwalasz być sobą. Pomimo, że często popełniam błędy, nie odchodzisz, jak reszta. Wspierasz mnie, dając mi przy tym wiele ciepła. Przytulasz, gdy widzisz, jak źle się czuję psychicznie i fizycznie. Starasz się być stanowczy w słowach, które do mnie kierujesz, a jednocześnie nie chcesz robić żadnych obietnic. Akceptujesz mnie taką, jaka naprawdę jestem. Czasami się zdarzy, że pokrzyczysz, gdy emocje Cię poniosą, ale wiesz co? Nigdy, a to przenigdy mnie nie opuściłeś odkąd Cię poznałam. I oby tak zostało już do końca naszego wspólnego życia. ~remember_~
|
|
 |
|
Rozmawiać o niczym, pić zimne piwo i kochać się, cały dzień i całą noc. Chodź.
|
|
 |
|
i rusz te cycki w rytm bitu Siwersa, potem pokażesz mi coś i ja tobie vice-versa. ~ero~
|
|
 |
|
rozmowa z nim wydawała mi się bardziej naturalna niż oddychanie.
|
|
 |
|
rozwiniesz skrzydła nie za sprawą lampki
wina ale dlatego że są inspiracje i poważna przyczyna
bez klina witasz tą nostalgiczną rzeczywistość i ze
mną a nie beze mnie możesz prawie wszystko / limate
|
|
 |
|
Rzuć mnie na łóżko. Dotknij. Obudź porządanie. Rozbierz. Gładź moje ciało. Wejdź we mnie. Przyspiesz, tak jest lepiej. Bądź mężczyzną. Dotykaj mnie. Wejdź we mnie głębiej, lubię, gdy jesteś tak blisko. Bądź ze mną jednością. W każdej sekundzie.
|
|
|
|