głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika erotomanka

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc  ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć.

psycholandiaaa dodano: 23 lipca 2013

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

wiedziałaś jaką mam sytuację w domu   jak to wszystko u mnie przebiega   ciągle ból   krzyk i płacz . Płacz mojej matki . która cierpi   jej dziecko znowu ma podbite oko   odmrożone stopy z powodu uciekania w zimę   w tym mrozie i sniegu po kolana   przed pijanym ojcem   któremu znów coś odjebało . ktoremu znow coś nie pasowało. cdn .   lolus12161

lolus12161 dodano: 22 lipca 2013

wiedziałaś jaką mam sytuację w domu , jak to wszystko u mnie przebiega , ciągle ból , krzyk i płacz . Płacz mojej matki . która cierpi , jej dziecko znowu ma podbite oko , odmrożone stopy z powodu uciekania w zimę , w tym mrozie i sniegu po kolana , przed pijanym ojcem , któremu znów coś odjebało . ktoremu znow coś nie pasowało. cdn . / lolus12161

Co z tego  że w towarzystwie się śmieję  skoro w samotności płaczę. Co z tego  że wśród znajomych jestem zadowolona  skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego  że mówię  że nic mi nie jest  skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa  wiecznie chodzę uśmiechnięta  rozdaję każdemu nieco dobrego humoru  ale to nie zmieni tego  że czasem jeszcze płaczę do poduszki  jestem zagubiona chłodnego  samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą  ale nikt nie wie  co naprawdę ukrywa się w środku.

lolus12161 dodano: 13 lipca 2013

Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę. Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego, że mówię, że nic mi nie jest, skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa, wiecznie chodzę uśmiechnięta, rozdaję każdemu nieco dobrego humoru, ale to nie zmieni tego, że czasem jeszcze płaczę do poduszki, jestem zagubiona chłodnego, samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą, ale nikt nie wie, co naprawdę ukrywa się w środku.

Nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz   wiem tylko jedno: nie chcę Cię znać

lolus12161 dodano: 11 lipca 2013

Nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno: nie chcę Cię znać

Dla faceta chcę być jak dobry kumpel. Chcę siedzieć z nim wieczorami przed telewizorem i pijąc piwo oglądać mecz. Chcę z nim grać w fifę i te wszystkie gry na x boxie. Chcę z nim przeklinać  palić papierosy i robić najbardziej głupie rzeczy na świecie. Chcę się z nim wyzywać i kłócić  a po chwili godzić bez słowa i nie pamiętać o tym. Chcę nawet tego  żeby nieustannie się ze mnie śmiał i żebym mogła mu tak samo cisnąć. Chcę człowieka  z którym będę mogła wszystko. Nie chcę się na niego obrażać  stroić bezpodstawnych fochów. Nie potrzebuję romantycznych kolacji przy świecach. Wolę pójść z nim na mecz albo na piwo. A romantyczne wieczory mogę spędzać z nim siedząc kilka godzin na masce samochodu  wpatrując się w gwiazdy i popijając wino z butelki.

lolus12161 dodano: 11 lipca 2013

Dla faceta chcę być jak dobry kumpel. Chcę siedzieć z nim wieczorami przed telewizorem i pijąc piwo oglądać mecz. Chcę z nim grać w fifę i te wszystkie gry na x-boxie. Chcę z nim przeklinać, palić papierosy i robić najbardziej głupie rzeczy na świecie. Chcę się z nim wyzywać i kłócić, a po chwili godzić bez słowa i nie pamiętać o tym. Chcę nawet tego, żeby nieustannie się ze mnie śmiał i żebym mogła mu tak samo cisnąć. Chcę człowieka, z którym będę mogła wszystko. Nie chcę się na niego obrażać, stroić bezpodstawnych fochów. Nie potrzebuję romantycznych kolacji przy świecach. Wolę pójść z nim na mecz albo na piwo. A romantyczne wieczory mogę spędzać z nim siedząc kilka godzin na masce samochodu, wpatrując się w gwiazdy i popijając wino z butelki.

Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia  w świetle słonecznym tryskała energią  zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych  mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont  chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina  bowiem cała jej dusza płakała  coś żałośnie w niej krzyczało.

lolus12161 dodano: 11 lipca 2013

Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.

złapała pistolet  wycelowała i strzeliła. nie zawahała się.! o nie  tyle krzywdy jej wyrządził w życiu. zastrzeliła go  i upuszczając pistolet odeszła nie odwracając się. usiadła na łóżku  przytuliła misia od niego  i rozpłakała się. myślała że jeżeli go zabije to wszystko minie. zostało. nic nie można było z tym zrobić. rano weszła do domu policja  wpadli do jej pokoju  dziewczyna leżała zakrwawiona na łóżku nadal tuląc do siebie misia.

lolus12161 dodano: 11 lipca 2013

złapała pistolet, wycelowała i strzeliła. nie zawahała się.! o nie, tyle krzywdy jej wyrządził w życiu. zastrzeliła go, i upuszczając pistolet odeszła nie odwracając się. usiadła na łóżku, przytuliła misia od niego, i rozpłakała się. myślała że jeżeli go zabije to wszystko minie. zostało. nic nie można było z tym zrobić. rano weszła do domu policja, wpadli do jej pokoju, dziewczyna leżała zakrwawiona na łóżku nadal tuląc do siebie misia.

dom był pusty  usiadła na łóżku  zgarnęła pamiętnik  i pisała  pisała jak jej źle ze go nie ma  jak bardzo brakuje jej jego uśmiechu. nagle usłyszała krótkie kroki  z przedpokoju do kuchni  jak najszybciej  złapała za palkę bejsbolową brata. szła powoli przed siebie  już chciała uderzyć kiedy z jej kuchni wychylił się On  trzymał w ręku szklankę coli i dwie kanapki w kształcie serca z nutellą.  Jezu  ja tylko chciałem przeprosić .

lolus12161 dodano: 11 lipca 2013

dom był pusty, usiadła na łóżku, zgarnęła pamiętnik, i pisała, pisała jak jej źle ze go nie ma, jak bardzo brakuje jej jego uśmiechu. nagle usłyszała krótkie kroki, z przedpokoju do kuchni, jak najszybciej, złapała za palkę bejsbolową brata. szła powoli przed siebie, już chciała uderzyć kiedy z jej kuchni wychylił się On, trzymał w ręku szklankę coli i dwie kanapki w kształcie serca z nutellą. "Jezu, ja tylko chciałem przeprosić".

Miłość  przyznajmy to wielka mistrzyni   potrafi zrobić z nas kogoś  kim nigdy nie byliśmy.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

Miłość, przyznajmy to wielka mistrzyni - potrafi zrobić z nas kogoś, kim nigdy nie byliśmy.

1.Jest znów ten dzień. Otwieramy oczy  słyszymy deszcz obijający się o okno. Wstajemy  przeciągamy się. Już teraz szerzej pokazujemy zapadniętą skórę znajdującą się pod źrenicami. Wczesny ranek znów nie zapowiada się na miły ani taki  który w końcu coś zmieni w naszym życiu. Okręcamy kark i widzimy ten sam obraz. Ciemną ścianę  na środku niej zdjęcie. Chwytamy je lekko i ściągamy. Siadamy na podłodze opierając się o grzejnik. Znów patrzymy na kogoś kogo nie ma. Przystawiamy ramkę z obrazem do klatki piersiowej i tak jakby otulamy. Nasze serce bje mocniej. Tak jakby chciało wyjść i się zmarnować. Wypływają łzy i skapują na naszą ulubioną piżamę. Odczuwamy taki ból i nie możemy oddychać. Coś nam nie pozwala  przysłania cały świat. Chcemy krzyczeć  ale nie.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

1.Jest znów ten dzień. Otwieramy oczy, słyszymy deszcz obijający się o okno. Wstajemy, przeciągamy się. Już teraz szerzej pokazujemy zapadniętą skórę znajdującą się pod źrenicami. Wczesny ranek znów nie zapowiada się na miły ani taki, który w końcu coś zmieni w naszym życiu. Okręcamy kark i widzimy ten sam obraz. Ciemną ścianę, na środku niej zdjęcie. Chwytamy je lekko i ściągamy. Siadamy na podłodze opierając się o grzejnik. Znów patrzymy na kogoś kogo nie ma. Przystawiamy ramkę z obrazem do klatki piersiowej i tak jakby otulamy. Nasze serce bje mocniej. Tak jakby chciało wyjść i się zmarnować. Wypływają łzy i skapują na naszą ulubioną piżamę. Odczuwamy taki ból i nie możemy oddychać. Coś nam nie pozwala, przysłania cały świat. Chcemy krzyczeć, ale nie.

2. Zbyt bardzo się boimy. Rzucamy fotografią o drzwi. Szkło porozwalało się niedaleko nas. Lekko suniemy po nim palcami  chwilę później trochę odważniej. Przystawiamy do szyi i szybkim ruchem przecinamy aortę. Staczamy się. Koniec. Ale  słyszymy później:  WSTAWAJ JUŻ PÓŹNO . Bezradność  prawda? Znów śniliśmy realiami. Znów zatracaliśmy się w naszej wyobraźni  nie widząc jakie będą tego konsekwencje. Nie liczyliśmy przecież na nic innego  bo to zbyt wiele. To nas wykończyło  to było jak płatny morderca czający się w zakamarku jakiego jeszcze nie znasz.

psycholandiaaa dodano: 11 lipca 2013

2. Zbyt bardzo się boimy. Rzucamy fotografią o drzwi. Szkło porozwalało się niedaleko nas. Lekko suniemy po nim palcami, chwilę później trochę odważniej. Przystawiamy do szyi i szybkim ruchem przecinamy aortę. Staczamy się. Koniec. Ale, słyszymy później: "WSTAWAJ JUŻ PÓŹNO". Bezradność, prawda? Znów śniliśmy realiami. Znów zatracaliśmy się w naszej wyobraźni, nie widząc jakie będą tego konsekwencje. Nie liczyliśmy przecież na nic innego, bo to zbyt wiele. To nas wykończyło, to było jak płatny morderca czający się w zakamarku jakiego jeszcze nie znasz.

życie mnie ogranicza ciszą. ile dałabym za jeden krzyk..

eeiiuzalezniasz dodano: 5 lipca 2013

życie mnie ogranicza ciszą. ile dałabym za jeden krzyk..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć