 |
Może jestem głupia i to bezsensu, bo przecież już zapominam i pogodziłam się z tym, że to minęło, ale dziś zaczęłam się zastanawiać dlaczego to tak się zakończyło i czy mogłam zrobić coś by tego uniknąć. Może wtedy, gdy poszliśmy na spacer, abo pogadać o tym sms'ie, w którym napisał, ze się we mnie zakochał, odważyła się zacząć rozmowę, szczerze z nim pogadać, może byłoby inaczej. Może gdybym nie kazała mu zapomnieć o tym, że powiedziałam co do niego czuje. może gdybym spróbowała mu zaufać, a nie ciągle go gasić i mówić, że mu nie wierzę i żeby dał sobie spokój. może gdybym nie była tak uparta, zawzięta i twarda. Gdybym się bardziej postarała i pokazała, że mi też zależy może dziś nasze relacje byłyby inne. Nigdy się nie dowiem. On ma inną, o mnie już zapomniał i nie chce nawet rozmawiać. Udajemy, że się nie znamy i może tak jest lepiej, może to wszystko ma właśnie tak wyglądać. Właśnie takie chyba było nasze przeznaczenie. Dziś juz zapominam i jestem szczęśliwa, choć czasem to boli.
|
|
 |
Dzisiejszy Dzień Kobiet był najlepszym jaki kiedykolwiek miał miejsce. mimo, iż on się nie odezwał i mimo tego, ze mam uraz do facetow dzis poczułam się magicznie i odkryłam, ze nie wszyscy są tacy sami i zdarzają się cudowne wyjątki, a to wszystko dzięki Wam i Waszej wizycie. Nie powstrzymalo Was przed przyjściem nawet to, że jestem chora,tylko Wszyscy razem pezyszliście z czekoladkami, aby złożyć mi życzenia. Bardzo Wam dziękuję chłopaki, to wiele znaczy. Dzięki Wam wierzę, że świat nie jest taki zły, a faceci nie myślą tylko o jednym. Dziękuję. :*
|
|
 |
To ciamciaa dziś idzie opić jakże cudowne i wyjątkowe ŚWIĘTO ! Wsze zdrowie dupeczki i wszystkiego najlepszego :) ♥
|
|
 |
Pogodziłam sie ze wszystkim, zrozumiałam, zaczynam układać swoje życie na nowo, ale jednego nie moge zrozumieć, po co tyle to ciągnąłeś, po co pisałes, mówiłeś te wszystkie słowa, które teraz dla mnie są jednym wielkim kłamstwem. Nie rozumiem po co za kazdym razem wracałes, próbowałeś wszystko naprawić, zapewniając, ze Ci zależy. Tego nie mogę zrozumieć, ale wiem, ze nigdy nie otrzymam odpowiedzi na te pytania.
|
|
 |
Zamknęłam uczucia pod kluczem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czuję się niekompletną osobą. Obcym ciałem z opętaną duszą. Istotą z połamanymi nogami, której ktoś odebrał marzenia. Stoję tu.. Nieruchomo trwam, w każdym słowie. Setki razy analizuję wykonanie kolejnego ruchu. Moja droga? Nie potrafię przewidzieć tego co czeka mnie za zakrętem.. czy na rozstaju wybiorę dobrze. Jestem tylko istotą bojącą się własnego cienia. strach zawładnął moim umysłem już dawno. Zniszczył wszystko. Jestem namiastką człowieczeństwa, które kończy we mnie swój krótki żywot. Rozpadam się, gniję, blaknę.. nie będzie kolejnych ścieżek. kolejnych zakrętów i trudnych wyborów. Droga stanie się prosta a ja znów odzyskam utraconą wiarę w siebie, które będę pilnować jak najcenniejszego wspomnienia. Oczy znów zapłoną utraconym blaskiem a usta pokryją się uśmiechem. Będzie lepiej.. ale wszyscy kiedyś upadniemy nisko. Walczmy.. póki śmierć nie złapie nas za rękę.. Wtedy będzie za późno. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
I tylko głupiec powiedziałby, że nie tęskni. [ bez_uczuciowy ]
|
|
 |
I teraz stoję nad jej grobem. Z łzami w oczach i zaciśniętymi do krwi pięściami a jedyne co ciśnie się na usta to: "przepraszam.. nie byłam w stanie temu zapobiec." wykrzyczane z ogromnym bólem i żalem odbija się echem po ciemnym cmentarzu. Wraz z podmuchem wiatru dociera na drugi koniec gdzie ktoś podobnie jak ja cierpi z braku drugiego kawałka serca. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Jak się sypie to rusz dupę a nie czekaj aż ci ktoś pomoże. [ Yez Yez Yo ]
|
|
 |
czasami wchodzi tu i czyta moje niezdarnie składane zdania. w każdym doszukuje się jakiegoś sensu, uczucia, które mną kierowało. szuka tu drugiego dna. wie, że czasami ciężko mówić mi to co czuję. maskuję to.. w słowach, których często nie rozumie, które często sprawiają mu trudność z rozszyfrowaniem mojej psychiki. pyta.. dużo pyta bo uważa, że kto pyta nie błądzi. truje mi dupę jeśli szybko próbuję zmienić temat. nie poddaje się. uparcie dąży do postawionego sobie celu. do wywołania na mojej twarzy uśmiechu. do zabrania moich problemów gdzieś poza granicę strachu. robi to wszystko aby było mi lżej. i teraz pewnie też to przeczyta. lekko się uśmiechnie i zapewne dostanę wykład za to, że to u nim piszę i choć jest tylko mim kuzynem.. to muszę to powiedzieć. KOCHAM CIĘ BRAT! czasami bardziej niż Ci się wydaje. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nie chciała od Niego nic, prócz bycia przy Nim. ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.! [ Sobota ]
|
|
|
|