 |
coraz trudniej zrozumieć, jak szybko ludzie odchodzą, zostawiając przy nas tylko wspomnienia, pustkę i żal. bez żadnych wyrzutów sumienia i skrupułów, znikają wmawiając nam, że "będzie dobrze" chociaż doskonale wiedzą, że to dwa najgłupsze słowa jakie można powiedzieć. | respire
|
|
 |
istnieje taki rodzaj smutku którego nie da się opisać, wytłumaczyć, zrozumieć. nie pomoże ulubiony sweter, rozmowa z przyjaciółką czy ciepły koc. w takich chwilach, przestaje wierzyć w lepsze jutro. czas nie leczy ran, on tylko pomaga zapomnieć, by w przyszłości na nowo rozdrapać stare rany. | respire
|
|
 |
swoim uśmiechem potrafił przepełnić każdy dzień. to było coś wyjątkowego. nie dało się tego ubrać w słowa, nie umiałam wyjaśnić tego co czuje. moje serce zaczęło bić całkiem innym rytmem, dni były przepełnione marzeniami. nie chciałam tego zmieniać. jednak los, miał wobec mnie całkiem inne zamiary. | respire
|
|
 |
okej , nie jestem w tym dobra wręcz przeciwnie wyszłoby z tego jakieś łzawe , tandetne i nikomu nie potrzebne badziewie więc nakreślam tylko prosto z serducha WESOŁYCH kurwa ŚWIĄT wam wszystkim ! ;* / nacpanaaa
|
|
 |
nie ma Cię i przecież wcale nie obiecywałeś że będziesz. I nie mogę być zła i muszę przestać o tobie myśleć. I musisz ułożyć sobie życie beze mnie , musisz się ustatkować , sam to powiedziałeś a ja , ja chyba właśnie znowu zaczynam świrować. Nigdy nas nie było , muszę w końcu w to uwierzyć , muszę się z tym jakoś zmierzyć. Ale nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem już co mam robić , nie wiem co jest prawdą a co chorą fantazją i nie wiem jak Cię zapomnieć i nie daję już rady więc wyniszczam się , wypalam , umieram i chyba , chyba nie chcę przestać , i chyba nawet nie chcę już pomocy . / nacpanaaa
|
|
 |
coś jest ze mną nie tak , pod każdym względem. I gubię się , wciąż na nowo się gubię , i czuję się jak gdybym dawno była już w piekle. I jest przy mnie tylu ludzi a ja znowu się zatracam , jestem naćpana , pijana to znowu mam kaca. Boję się własnych myśli , boję się świata , boję się przyszłości , teraźniejszość mnie przeraża. Mam w głowie mętlik i mam tyle myśli które chciałabym jakoś poskładać. I wszystko we mnie krzyczy i to tak bardzo boli , nie panuję nad tym , jestem obłąkana. A wczoraj , wczoraj , jeszcze wczoraj byłam przecież królową tego świata śpiącą w twoich czułych ramionach. / nacpanaaa
|
|
 |
[2] nie wierzyła w jego słowa, wmawiała sobie że to tylko głupi sen i zaraz się zbudzi w jego ramionach. niestety, to była rzeczywistość. nie wiedziała co dalej, jak potoczy się jej życie. skoro on był jej planem na przyszłość. bezsenne noce stały się standardem, łzy codziennością, a ogromny ból w martwym już sercu przestał przeszkadzać, był już częścią jej życia. nic nie wartej przyszłości. | respire
|
|
 |
[1] mieli prosty plan - być razem do końca życia. wszystko układało się zawsze po ich myśli. spacery nocą, czułe pocałunki, i pełne miłości uściski. ta miłość była silna, nikt nie potrafił ich dogonić. ona? zakochana w jego brązowych oczach. odnajdywała tam odpowiedź na każde pytanie. on? nie potrafił oderwać wzroku od jej warg. kochał je latem, gdy miały smak truskawek. i zimą, spierzchnięte od mrozu. wierzyli w przeznaczenie, jednak los miał dla nich zupełnie inny plan. zdeptał i zniszczył jej serce, gdy po prostu odszedł. znikł, bez jakiegokolwiek wytłumaczenia, zaczął ją ignorować, naśmiewając się z niej, jak mogła być tak naiwna, wierząc w jakąś wielką miłość. | respire
|
|
|
|