 |
złamanemu sercu towarzyszy ogromny chłód. nie pomoże gorąca herbata, czy ciepły sweter. to zimno jest głęboko w sercu, które z każdą sekundą zamarza, spowalniając kołatania serca. i jedyne co może mnie ogrzać, to Twoje silne ramiona. | respire
|
|
 |
najgorsza jest obojętność. ta przerażająca pustka. gdy już nie czujesz nic. nawet bólu. przestają przytłaczać Cię ciągłe kłótnie, krzyki, łzy, nienawiść. stajesz się niezdolna do życia. funkcjonowanie przestaje być proste. nawet oddech staje się czymś trudnym do wykonania. | respire
|
|
 |
w naszym życiu pojawia się wiele wyborów. musimy wybrać drogę, która dla nas okaże się najlepsza. a gdy już dokonujemy wyboru, zastanawiamy się, czy ta decyzja na pewno była słuszna, i jak potoczyłoby się nasze życie gdybyśmy obrali inną ścieżkę | respire
|
|
 |
w Twoich oczach jest coś, co powoduje że się w nich gubię. patrząc w nie, wiem, że wszystko się już ułoży po mojej myśli. tylko Ty posiadasz tęczówki, które działają o wiele lepiej niż nie jedna hipnoza. | respire
|
|
 |
Twoje ramiona są najbezpieczniejszym miejscem na ziemi, moim osobistym azylem. | respire
|
|
 |
skłamałabym mówiąc, że już o nim nie myślę. jego postać pojawia się każdego dnia. każda godzina przepełniona jest jego uśmiechem. idąc w tłumie, słysząc głos tak cholernie podobny do jego barwy głosu, odwracam się, przepełniona złudną nadzieją, szukam go w tłumie. | respire
|
|
 |
nie wierze w drugie szanse, i ponowną miłość. nie da się naprawić tego, co już się rozpadło. zaufania nie da się odbudować. to nie jest tak proste jak zbudowanie domku z klocków. nawet jeśli bardzo tego pragniesz, wciąż przed oczami masz sytuację która spowodowała rozpad związku. a rozdrapywanie ran przeszłości, to zwykły bezsens. | respire
|
|
 |
miłość robi z nas szaleńców. uśmiecham się do telefonu gdy dostaję od Ciebie smsa, później czytam go jeszcze wielokrotnie. wciąż przypominam sobie nasz każdy wspólny moment. kolor Twoich warg, i blask Twoich źrenic. jest w nich coś, od czego nie potrafię uciec. hipnotyzujesz mnie spojrzeniem, powodujesz, że nie umiem się od Ciebie uwolnić, nie chcę tego robić. | respire
|
|
 |
I mimo, że masz u stóp cały świat to wszyscy widzą twój każdy dzień wypełnia ból.
|
|
|
|