 |
czasami myślę że jesteśmy idealni a potem budzę się mam kaca potarganą bluzę i suchość w gardle. Palimy jointy i jest dobrze a potem któreś z nas posypie kreskę, tylko jedną ,tylko jedną obiecujemy i jest dobrze , od razu jest fajnie ale rzadko kończy się na jednej,kolejna , następna, dziewiąta i uśmiech znika,kryształ nie jest dobrzy,ryje nam w mózgach i wybucha kolejna kłótnia. Nie chcę tego , twoich krzyków,roztrzaskiwanych talerzy i samotnych nocy.Potrzebuje twoich ramion,ust,skóry i oczu które mówią 'jesteś tą jedyną',ohh tak wiem że jestem nawet jeśli dzień wcześniej krzyczałeś pełny złości i nienawiści, nie da się wyprzeć takiej miłości.Pijemy do upadłego,mam głowę na twoich kolanach i mogę odpływać po kolejnej pigule bo wiem że się mną zajmiesz, to ważna świadomość.Dajemy radę,naprawdę stoimy na szczycie świata i tylko czasem, czasem z niego spadamy ale wiem że nim zegar okrąży dwa razy tarczę Ty znowu powiesz że mnie kochasz,tylko to się liczy,bez tego nie zasnę. / nacpanaaa
|
|
 |
|
Nadal pamiętam pierwsze 'kocham', którym obdarzyłeś mnie pewnego ranka. Pamiętam też emocje, które towarzyszyły mi w tym dniu. Pierwsze kocham, które przyspieszyło bicie mojego serca. Do dziś pamiętam jak wszystko we mnie zamarło, w chwili bezruchu zastanawiałam się, czy dobrze zrozumiałam. - Wtedy potwierdziłeś to, pytałeś się, czy też Cię kocham, pamiętasz? Pytałeś się mnie, czy czuję to samo. - Ja czułam to, co czułeś Ty. Tylko dziś pozostaje mi ta myśl, czy to było prawdziwe? To kocham, które wypowiadałeś w moją stronę? Dziś zdaje mi się, że to było zwykłe zauroczenie. Być może się pomyliłeś, być może chciałeś się pomylić? - Nie wiem, nie mam pojęcia co wtedy się stało. Pamiętam, że się pokłóciliśmy, ja zostałam tu, Ty wyjechałeś, jeszcze długi czas po wyjeździe ciągnęliśmy to. Do pewnego dnia, gdy przestaliśmy sobie ufać, staliśmy się dla siebie obcy, wtedy właśnie z dnia na dzień wszystko się zerwało. Do dziś nie rozumiem, dlaczego tak? Choć chyba już nigdy się tego nie dowiem.
|
|
 |
Nikt nie będzie decydować za mnie o mojej przyszłości ! Szkoła prywatna, karate, tańce, korepetycje, jakie studia i jaka praca nie chcę tego! Chcę żyć póki jeszcze mogę latać po parku i się śmiać jak szalona chcę to właśnie robić , kiedyś przyjdzie czas dorosnąć ale nikt za mnie nie będzie decydować kiedy ten czas nastanie !
|
|
 |
Choć nie wierzył we mnie nikt oprócz mnie, nadzieja, nie miałem nic oprócz niej, czas leciał, nie chciałem nic oprócz tej pieprzonej satysfakcji, że zrobię to jak chcę.
|
|
 |
|
Przestań to robić. Przestań pojawiać się, kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach, do których idę, bo jestem pewna, że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać, bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać, bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy. [ yezoo ]
|
|
 |
I powoli do przodu, bez niczyjej pomocy
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy
Żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz
|
|
 |
Sam z tego wyjdę jak zawsze, wiem to pewne
To dla wszystkich tych, których życie jest piekłem
|
|
 |
pod prąd całe życie
Jeszcze krok i na szczycie, mówiłem 'zobaczycie!'
|
|
 |
Ale jedno wiem na pewno, z tego dna wyjdę sam
I pierdole złą przeszłość/ Peja
|
|
  |
Nigdy tak bardzo się nie Balam jak dziś. Nigdy strach nie doprowadził mnie do łez takich jak dziś. Nigdy nie Balam się o Kogos tak bardzo jak dziś. Nigdy nie Balam się mojej przeszłości. Myslalam, że wszystko mam zamknięte do końca. Dziś przeszłośc prawie zniszczyła moje dotychczasowe szczęście, za które oddalabym życie. Teraz boję się, ze Znow muszę Wrocic do zapisanych kartek mojego życia i sprawdzić czy wszystko na pewno jest skończone, a strach paraliżuje mnie na sama Mysl...
|
|
|
|