głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ello_kocham_cie

DZIEŃ 2. jest zimno  coraz zimniej. gęsia skórka zaczyna piec i mocno szczypać. krew wąską stróżką spływa z obdartych paznokci  a potem rozgryzionych ust. brakuje mi smaku  chudnę od jakiegoś czasu  ale nie sądzę  żeby to miało jakiś związek. chcę patrzyć na świat innymi oczami  bo te widziały już za dużo. chyba zbyt blisko dopuszczam go do siebie  ale nie umiem się mu oprzeć. jeszcze parę dni i zranię go  tak  jak ranię wszystkich po kolei.

cariad dodano: 14 listopada 2012

DZIEŃ 2. jest zimno, coraz zimniej. gęsia skórka zaczyna piec i mocno szczypać. krew wąską stróżką spływa z obdartych paznokci, a potem rozgryzionych ust. brakuje mi smaku, chudnę od jakiegoś czasu, ale nie sądzę, żeby to miało jakiś związek. chcę patrzyć na świat innymi oczami, bo te widziały już za dużo. chyba zbyt blisko dopuszczam go do siebie, ale nie umiem się mu oprzeć. jeszcze parę dni i zranię go, tak, jak ranię wszystkich po kolei.

Życie bez niego. DZIEŃ 1. rano wstałam w dobrym nastroju z podkrążonymi oczami  po tej męczącej nocy. brakowało mi wiadomości na ekranie telefonu  na który z przyzwyczajenia wciąż zerkałam. grałam w piłkę  skupiałam się  zapomniałam o nim i w ogóle o wszystkich. po południu poczułam  jak pustka delikatnie zapukała do drzwi mojego serca. powiedziałam komu trzeba  o tym  co się stało  humor poprawił mi się wręcz nienagannie  ale tak jakoś sztucznie. pustka wytarła buty na wycieraczce. zdecydowanie słabiej odczuwam ból fizyczny. wróciłam wspomnieniami rok do tyłu. zablokowało mnie. pękam. przykładam dłonie do twarzy i płaczę  uświadamiając sobie  że nie mam nic i jestem nikim. czekam  aż zasnę  aby jutro wstać i kolejny raz zanotować drugą fazę wyników tego doświadczenia.

cariad dodano: 13 listopada 2012

Życie bez niego. DZIEŃ 1. rano wstałam w dobrym nastroju z podkrążonymi oczami, po tej męczącej nocy. brakowało mi wiadomości na ekranie telefonu, na który z przyzwyczajenia wciąż zerkałam. grałam w piłkę, skupiałam się, zapomniałam o nim i w ogóle o wszystkich. po południu poczułam, jak pustka delikatnie zapukała do drzwi mojego serca. powiedziałam komu trzeba, o tym, co się stało, humor poprawił mi się wręcz nienagannie, ale tak jakoś sztucznie. pustka wytarła buty na wycieraczce. zdecydowanie słabiej odczuwam ból fizyczny. wróciłam wspomnieniami rok do tyłu. zablokowało mnie. pękam. przykładam dłonie do twarzy i płaczę, uświadamiając sobie, że nie mam nic i jestem nikim. czekam, aż zasnę, aby jutro wstać i kolejny raz zanotować drugą fazę wyników tego doświadczenia.

czekam tylko  aż ktoś mi wytłumaczy  po co w naszym życiu pojawiają się niektóre osoby  których albo muszę pozbyć się sama  mimo woli  choć je kocham  albo znikają  kiedy najbardziej ich potrzebuję.

cariad dodano: 13 listopada 2012

czekam tylko, aż ktoś mi wytłumaczy, po co w naszym życiu pojawiają się niektóre osoby, których albo muszę pozbyć się sama, mimo woli, choć je kocham, albo znikają, kiedy najbardziej ich potrzebuję.

ciekawe kto pierwszy przejąłby się  gdyby coś mi się stało. kto popatrzył by na mnie ze współczuciem  a nie z zawistną radością. czy ktokolwiek miałby wyrzuty sumienia  czy kogoś przejął by żal  że nie zapytał  nie przeprosił  nie podał ręki  nie uśmiechnął się  czegoś nie powiedział tej no... jak jej było.

cariad dodano: 13 listopada 2012

ciekawe kto pierwszy przejąłby się, gdyby coś mi się stało. kto popatrzył by na mnie ze współczuciem, a nie z zawistną radością. czy ktokolwiek miałby wyrzuty sumienia, czy kogoś przejął by żal, że nie zapytał, nie przeprosił, nie podał ręki, nie uśmiechnął się, czegoś nie powiedział tej no... jak jej było.

to straszne uczucie  kiedy uświadamiasz sobie  że jesteś niczym i że świat doskonale radzi sobie bez ciebie. że jesteś zbędny i całkowicie nie potrzebny. że mogłoby cię tu nie być i nikt by tego nawet nie zauważył.

cariad dodano: 13 listopada 2012

to straszne uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś niczym i że świat doskonale radzi sobie bez ciebie. że jesteś zbędny i całkowicie nie potrzebny. że mogłoby cię tu nie być i nikt by tego nawet nie zauważył.

w takich chwilach  jak ta  człowiek nie chce już niczego idealnego  nie chce bogactw  władzy  piękna. nie chce zaszczytów  popularności  sławy  podziwu  dumy. w takich momentach potrzebny jest jedynie ktoś  kto nie zadając żadnych pytać potrafi podejść i pozwolić  byś wytarł łzy o jego ramię i zostanie przy tobie  nic nie mówiąc otulając cię ciepłem swojego ciała i polewając w milczeniu kieliszek za kieliszkiem.

cariad dodano: 13 listopada 2012

w takich chwilach, jak ta, człowiek nie chce już niczego idealnego, nie chce bogactw, władzy, piękna. nie chce zaszczytów, popularności, sławy, podziwu, dumy. w takich momentach potrzebny jest jedynie ktoś, kto nie zadając żadnych pytać potrafi podejść i pozwolić, byś wytarł łzy o jego ramię i zostanie przy tobie, nic nie mówiąc otulając cię ciepłem swojego ciała i polewając w milczeniu kieliszek za kieliszkiem.

przychodzi taki moment  kiedy przykładasz dłonie do twarzy zalanej łzami i uświadamiasz sobie  że tak naprawdę wszystko  do czego dążyłeś nie jest nic warte. że tak w pogoni za materialnością i ciągłym dążeniem do doskonałości  tak naprawdę nie masz nikogo...

cariad dodano: 13 listopada 2012

przychodzi taki moment, kiedy przykładasz dłonie do twarzy zalanej łzami i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę wszystko, do czego dążyłeś nie jest nic warte. że tak w pogoni za materialnością i ciągłym dążeniem do doskonałości, tak naprawdę nie masz nikogo...

wtedy  gdy odchodziłeś bez pożegnania  pękało mi serce  a ty nawet w najśmielszych marzeniach nie mogłeś przypuszczać  że w ogóle to tobie myślę.

cariad dodano: 9 listopada 2012

wtedy, gdy odchodziłeś bez pożegnania, pękało mi serce, a ty nawet w najśmielszych marzeniach nie mogłeś przypuszczać, że w ogóle to tobie myślę.

chciałam żebyś był blisko  tak blisko  jak to tylko możliwe i żebyś był przy mnie  bo coś znacznie silniejszego ode mnie potrzebowało twojej obecności. nie wiem  co jest między nami  ale jest to tak nieziemsko silne i dziwne  że nie może być wynikiem przypadku. zabijasz mnie swoim spojrzeniem i przeszywasz na wylot  widzisz w moich oczach wszystko to samo  co jest w tobie.

cariad dodano: 9 listopada 2012

chciałam żebyś był blisko, tak blisko, jak to tylko możliwe i żebyś był przy mnie, bo coś znacznie silniejszego ode mnie potrzebowało twojej obecności. nie wiem, co jest między nami, ale jest to tak nieziemsko silne i dziwne, że nie może być wynikiem przypadku. zabijasz mnie swoim spojrzeniem i przeszywasz na wylot, widzisz w moich oczach wszystko to samo, co jest w tobie.

nie sądzę  by ktokolwiek domyślał się  co dzieję się w moim sercu  gdy patrzę w te zwyczajne oczy. sama nigdy nie sądziłam  że na mojej drodze może jeszcze stanąć ktoś  kto do tego stopnia poruszy moje serce i bez względu na wszystko zwróci oczy w jedną stronę. nie wiem  co się stało i dlaczego.

cariad dodano: 9 listopada 2012

nie sądzę, by ktokolwiek domyślał się, co dzieję się w moim sercu, gdy patrzę w te zwyczajne oczy. sama nigdy nie sądziłam, że na mojej drodze może jeszcze stanąć ktoś, kto do tego stopnia poruszy moje serce i bez względu na wszystko zwróci oczy w jedną stronę. nie wiem, co się stało i dlaczego.

nie umiem określić  co stało się z moim sercem. to tak  jakby ktoś zapukał do niego prosząc o parę groszy  a ono dostrzegło w tym kimś tak niezwykle ważną osobę. nigdy wcześniej nie przeżyłam czegoś podobnego i nie sądziłam  że znajdę się w takim miejscu. nie wiem  czy  jest to uczucie  nie wiem  co z nim zrobić  ale jest tak silne  że nie jestem w stanie o nim zapomnieć nawet na chwilę. i czuję  choć nie wiem skąd i jak  że to jakiś nowy początek  albo koniec  na pewno nie przypadek  jedna z ważniejszych rzeczy w moim życiu  na którą czekałam od dawna.

cariad dodano: 9 listopada 2012

nie umiem określić, co stało się z moim sercem. to tak, jakby ktoś zapukał do niego prosząc o parę groszy, a ono dostrzegło w tym kimś tak niezwykle ważną osobę. nigdy wcześniej nie przeżyłam czegoś podobnego i nie sądziłam, że znajdę się w takim miejscu. nie wiem, czy, jest to uczucie, nie wiem, co z nim zrobić, ale jest tak silne, że nie jestem w stanie o nim zapomnieć nawet na chwilę. i czuję, choć nie wiem skąd i jak, że to jakiś nowy początek, albo koniec, na pewno nie przypadek, jedna z ważniejszych rzeczy w moim życiu, na którą czekałam od dawna.

tak strasznie potrzebuję kogoś bliskiego  komu mogłabym wypłakać się w ramię  opowiedzieć wszystko  co mogę w tej chwili jedynie zapisać  wylać z siebie każde uczucie  każdą emocję  wyspowiadać z grzechów  kto w tych najgorszych momentach po prostu przytuliłby mnie bez słów  a przede wszystkim kogoś  kto porządnie wybijałby mi z głowy te wszystkie głupoty  które zrobiłam  robię i zamierzam zrobić.

cariad dodano: 9 listopada 2012

tak strasznie potrzebuję kogoś bliskiego, komu mogłabym wypłakać się w ramię, opowiedzieć wszystko, co mogę w tej chwili jedynie zapisać, wylać z siebie każde uczucie, każdą emocję, wyspowiadać z grzechów, kto w tych najgorszych momentach po prostu przytuliłby mnie bez słów, a przede wszystkim kogoś, kto porządnie wybijałby mi z głowy te wszystkie głupoty, które zrobiłam, robię i zamierzam zrobić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć