tak strasznie potrzebuję kogoś bliskiego, komu mogłabym wypłakać się w ramię, opowiedzieć wszystko, co mogę w tej chwili jedynie zapisać, wylać z siebie każde uczucie, każdą emocję, wyspowiadać z grzechów, kto w tych najgorszych momentach po prostu przytuliłby mnie bez słów, a przede wszystkim kogoś, kto porządnie wybijałby mi z głowy te wszystkie głupoty, które zrobiłam, robię i zamierzam zrobić.
|