 |
|
przychodzą takie momenty , że żaden wulgaryzm nie jest w stanie wyrazić tego co czujemy .
|
|
 |
|
jedynie czego pragnę to odejść stąd , zostawić wszystkich bo i tak nikomu na mnie nie zależy , przestać cokolwiek czuć i cierpieć . dość mam ciągłego siedzenia w pustym domu i wpatrywania się w ścianę czując się jak samotnik . chcę odejść , tylko Bóg mnie nie chce do siebie zabrać .
|
|
 |
|
Faceci są jak gwiazdy . Jest ich miliony , ale tylko jeden spełni Twoje marzenia .
pamiętam jak kiedyś jedną rzeczą której chciałam, to nie spotkać Ciebie. dzisiaj nie chcę abyś mnie zostawiał chociaż na minutę
|
|
 |
|
a wnętrze rozpierdala mi na miliony maleńkich kawałków. ranisz, kurwa, ranisz.
|
|
 |
|
Dzień Twoich urodzin będzie obchodzony żałobą. / Słoń
|
|
 |
|
Znów opowiem Ci o tym jak to wszystko jest bez sensu. Jak się czuje bezradny. Jak ślepo moje dłonie szukają ciepła. Nie ma Cię, nie ma nas. Nie ma jutra, tak samo jak wczoraj, które mnie oszukało.
|
|
 |
|
najgorzej jest jak zgubi telefon, pieniądze, klucze albo takie tam zaufanie.
|
|
 |
|
czyżbym niechcący wdepnęła w Twoje biedne, maleńkie, pokaleczone ego ?
|
|
 |
|
A na rulonie papierosa napiszę Twe imię. Dwa uzależnienia w jednym pakiecie [ net ]
|
|
 |
|
pieprzony debil - mówi rozum. pieprzony ideał - mówi serce .
|
|
|
|