 |
Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę..chęć bycia. Wszystko ucieka, zanika, blaknie. Krzyk, łzy, ból, strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku, która była początkiem szczęścia, które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje, jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć, umarłam.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nie mów, że obiecujesz.. nie mów. Milcz. Przestań szeptać, że się zmieni. Przestań. Zamilcz. Ugryź się w jeżyk, zatkaj sobie usta dłonią, zaklej je cokolwiek. Milcz. Nie chce słyszeć, ze obiecujesz. Nie chce.. słyszysz? Nie chce.. Niespełnione obietnice bolą - bardzo. Niszczą. Odkładają się gdzieś na sercu a potem wżerają się w nie jak trucizna. Zabijają. Nie mów.. milcz. Proszę.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Pośród wielu wspomnień miej choć jedno o mnie.
|
|
 |
Jakbym była na głodzie, czaisz. Nie mogę usiedzieć w miejscu, ale nie mam gdzie iść. Chcę coś zrobić, cokolwiek, krzyknąć, zadzwonić, pobiec, ale wszystko to byłoby bez celu, bez sensu. Włóczę się i wracam i nie mogę znaleźć sobie miejsca i staram się nie myśleć i chcę myśleć i być i zniknąć. Ty wiesz, ja wiem.
|
|
 |
Nie chcę nic. Chcę tylko jego. Zawsze chcę tylko jego.
|
|
 |
Znalazłam miłość mojego życia. ♥
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się.Wszystko i tak prędzej czy później chuj strzeli.
|
|
 |
Chcę mieć Cię znowu przy sobie. Dławić się od śmiechu a nie krzywić minę od słonych łez tęsknoty. Chcę obudzić się rano i zobaczyć Twoją uśmiechniętą twarz. Wiedzieć, że znów mam Cię tylko dla siebie,
|
|
 |
Wciąż tak trwam z pustką sam na sam w beznadziei trwam... Jak mam żyć? Nie ma sensu nic, chcę do Ciebie iść... / Szymon Wydra
|
|
 |
Dreszcz przebiegł przez całe moje ciało, gdy tak jechałam nocą przez nasze miejsca, nasze ulice, wypełnione wspomnieniem po naszych oddechach powietrze, echo naszych rozmów i kroków, gdy cofałam się w czasie. Wspomnieniami wciąż wracałam. Tu go przytulałam, tu siedzieliśmy razem, tu na niego czekałam. Tak bardzo chciałabym wrócić.
|
|
 |
Bo miłość powinna być zawsze stała, równa i odczuwana w tym samym czasie.
|
|
|
|