 |
tęsknię i jest mi bardzo smutno i boję się, że z tej tęsknoty i braku Ciebie rzucę się w jakiś marny związek z kimś, z kim nie będę szczęśliwa... a zrobię to tylko dlatego, żeby nie być sama, żeby udawać, że już na Ciebie nie czekam
|
|
 |
tak bardzo boje sie stracic cos, co kocham, ze nie chce kochac niczego.
|
|
 |
Odrobina lekceważącego dystansu jest konieczna, aby zachować poczucie własnej wartości
|
|
 |
|
Tak, wybrałabym Ciebie. Gdybym miała jeszcze jedną próbę, wybrałabym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie. Kocham Cię.
|
|
 |
Chce mi się trochę teraz śmiać z samej siebie. Nawet nie wiem dlaczego, chyba nigdy się nie zrozumiem. Nie zrozumiem swojego smutku, ukrytego za nieskazitelnym uśmiechem. Nie potrafię go pokazać. Boję się. Zdarza mi się, że nie śpię, bo jestem smutna. I rozmyślam, szukam, analizuję. Nigdy tak nie robiłam. Kiedyś chowałam smutek do najciemniejszego kąta duszy, nie chciałam, żeby reszta mnie dowiedziała się, że powinna być smutna. A teraz, gdy mi źle, źle mi na każdy możliwy sposób, boli mnie każda możliwa część ciała i duszy. Bolą mnie kości, które nie mogą znieść tego, jak smutek opanowuje cały organizm, jak rozprzestrzenia się przez od serca do krwi i obiega całe ciało. Najbardziej boli, gdy zakażona krew trafia do mózgu. Nie mogę wtedy zupełnie spać. Jak zasnąć, gdy cierpienie mrozi mózg? /black-lips
|
|
 |
Jestem krucha.
Rozpadam się.
Jak filiżanka z chińskiej porcelany.
Jednak coś mnie od niej odróżnia.
Niszczę się powoli.
Nie, nie za jednym gestem.
Gdy chce mi się płakać
Na początku ocieram łzy.
Potem już tylko krzyczę.
Patrzę w lustro.
Jak powoli rozpływa się mój tusz.
Nic z tym nie robię.
Boję się.
Trzęsą mi się dłonie.
Trzęsie mi się głos.
Szeptem łagodzę ból.
Mówię coś do siebie.
Przeklinam ten świat.
Dlaczego on ma tak mało barw?
Beznadziejność w duszy.
Chciałabym być ptakiem.
Polecieć tam gdzie zechcę.
Nie tłumaczyć się nikomu.
Po co, dlaczego?
Wtedy na pewno byłabym szczęśliwa.
To na pewno wiem.
Modlę się do Boga.
O siłę.
Tylko tyle mi zostało.
W samotności.
Bez ludzi.
Wciąż mam tak mało.
|
|
 |
"Może już dzisiaj spotkałeś człowieka z, którym spędzisz resztę życia w przytulnym domku z gromadką uroczych dzieci. Może rok temu spotkałeś osobę, która wydawała Ci się przyjacielem, a później bez skrupułów zostawiła Cię samą z dnia na dzień. Niektóre osoby i wydarzenia nas inspirują, ciekawią, a inne zgarszają lub sprawiają, że już nigdy nie będziemy tacy sami. Jedno jest pewno, nigdy nie należy tego żałować, bo każda osoba wnosi coś niepowtarzalnego i unikalnego do naszego życia."
|
|
 |
Kiedy zapomniałam co mi się przytrafiło, kiedy nie przypominają mi lustra ani ludzie, albo kiedy mama mnie rozśmieszy, wtedy... mam nadzieję. Mama mówi, że dzięki takim chwilom ból staje się znośny, że powinnam ich szukać i trzymać się ich. Ale one są ulotne. Potem sobie przypominam i czuję taką nienawiść, że podpaliłabym cały świat.
|
|
 |
najbardziej obcymi, są dla nas ci, którzy kiedyś nas kochali.
|
|
 |
Niesamowitym doznaniem było obserwować, jak od 'Nie, nie, ja nie jestem taka' przechodzi do 'Proszę pieprz mnie jeszcze'. — Anthony Kiedis
|
|
 |
lubię wypić z kimś mądrym...
dlatego pije sama
|
|
 |
w odróżnieniu od ludzi, koty liżą dupy tylko sobie
|
|
|
|