 |
Jeśli żywisz do kobiety jakieś uczucia, powściągnij swoją naturalną chęć, by ją natychmiast zerżnąć. Nie obawiaj się, zdążysz. Jeśli jej nie znosisz od samego początku, spróbuj od razu ją wydymać. Jeśli zaś tego nie zrobiłeś, to lepiej jest odczekać, przy sposobności zerżnąć ją przykładnie, a znienawidzić później.
|
|
 |
Nigdy nie byłem playboy'em, nie uganiałem się za dupami szukałem jednej - tej twojej.
|
|
 |
Weź się w garść, zrozum ile jesteś wart, Walcz o swoje szczęście, nawet jak niewiele daje Ci świat.
|
|
 |
Każdy mężczyzna, każda kobieta ma słabość do jednej osoby na całym świecie. Gdyby ona zadzwoniła i powiedziała "Przyjedź do mnie, chcę być z Tobą" zerwałbym się z końca świata, aby to zrobić. Aby z nią być.
— Pokolenie Ikea. Kobiety.
|
|
 |
Choć dziś u mnie wszystko gra, słońce świeci i jest pięknie, wciąż obok przykrych spraw nie umiem przejść obojętnie.
|
|
 |
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć ludzi,
czyhają na potknięcie i żebyś się zgubił,
co im to daje może tylko satysfakcje,
ze jesteś bezsilny i toczysz tą walke
|
|
 |
Pierdole życie,pierdole ludzi i wszystko pierdole bo mam dość.Twojego zachowania mam dość,pierdolenia za plecami.Wybielanie się w oczach innych kosztem drugiej osoby jest zjebane,bardzo mocno,powinieneś wiedzieć że chodzi o Ciebie.Twojego zachowania też mam dość,zajebiście dosyć mam traktowania mnie jak Jezusa Chrystusa z Nazaretu i traktowania mnie jak chuj wie kogo,nie wiem nawet jak kogo,bo codziennie jest inaczej.Mam dosyć huśtawek,słuchania o problemach,o tym że się ktoś z kimś pokłócił bo mam to w dupie,a przynajmniej w jednym przypadku moje zdanie nie powinno być punktem odniesienia,bo strasznie mocno wkurwiam się gdy muszę odpowiadać na pytania w stylu "co ja mam zrooobić ?", "Dlaczego taaaak, a nieeee inaaaaczeeeej?". Odpalam papierosa,popijam piwem i odwracam jebany wzrok odpowiadając bo rada może i dobra,ale w oczach można by ujrzeć nienawiść i pierdolony jad.
|
|
 |
Mogłabym na palcach jednej ręki policzyć ile razy przez ostatni rok ktoś z was,o których teraz mowa,zapytał się szczerze jak jest,albo dlaczego jest źle,bo bywało wyjebiście źle i każdy to widział. Nie chciałam już nawet wspominać o tym że dawanie i odbieranie nadziei jest jak rzucanie sztucznej bułki na sznurku w środek Etiopskiej wioski.Poniżej pasa i totalnie skurwysyńskie.Jestem jak jebana poczta głosowa - dzwonisz, ja mimowolnie słucham, odkładasz słuchawkę.Nie jestem mesjaszem nowego tysiąclecia.Taka etykietka do mnie przylgnęła i ją w tym momencie wypierdalam do śmieci.Oko za oko, ząb za ząb, prawdopodobnie najlepsze prawo na świecie.Bycie suką za bycie suką.Uczciwy deal.
|
|
 |
Tak czy inaczej nigdy już o tobie nie zapomnę.
To jest niekończąca się opowieść o tobie i o mnie.
|
|
 |
Pic na wódę, fotomontaż.
Życiowy burdel posprzątam.
Przysięgam z ręką na sercu sobie, muszę.
I znów budzę się.
I nie ma cię.
I już cieszę się.
I jest mi źle.
|
|
 |
Nie chce więcej widzieć cię.
Choć znów spotkamy się na pewno. I znów trafiamy na siebie przez przypadek gdzieś.
|
|
 |
Mam tego dosyć już, nie chce już tak żyć.
Oszukuje znów tu sam siebie, że do ciebie nie czuje już nic.
Jesteś egoistką i ja jestem egoistą.
Dajmy sobie ze sobą spokój. Chce właśnie tego, idź stąd!
|
|
|
|