 |
Pamiętasz jak patrzyłam na ciebie oceaniczno niebieskimi oczami które były przepełnione radością? Dziś one blado niebieskie i ciągle walczą żeby nie wypuścić żadnej łzy, nie ujawnić twojego braku. Pamiętasz ten miły głos na który zawsze reagowałes uśmiechem? Teraz zmienił się na zachryriały od głośnego krzyku i przeklinania życia.pamiętasz serce które dla ciebie wystukiwało wyjątkowy i szybki rytm. Obecnie w sposób szczególnie mocnego bólu buntuje się, chce przekazać żebyś wrócił bo przestanie bić. Mama mi kiedyś mówiła że żyjemy po coś. Serce to chyba słyszało. Już teraz wiesz ze żyje dla Ciebie więc proszę cię wróć i mnie napraw . Tylko tyle/orginalnienaturalna
|
|
 |
Ty potrafisz mnie zabić w każdej chwili jak i w każdej chwili wskrzesić. /orginalnienaturalna
|
|
 |
Żadna chwila nie będzie odpowiednia żeby kogoś pożegnać.Żadna/ orginalnienaturalna
|
|
 |
Idę i gubię się w tym wszystkim, Gdzie są wszyscy? Zostawili mnie czy to ja zbłądziłam? Gdzie jest moja droga pełna doskonałych ludzi, którą szłam dotychczas? Nie wiem. Jestem daleko od starego świata i czuję się obco. Jest strasznie. W ciemnościach potykam się przy każdym niestabilnym kroku a zmęczone nogi uginają się pode mną. Czy znajdzie się tu ktoś kto poda mi rękę i otrzepie z lęku o jutrzejszy dzień,weźmie na barana i przeniesie na właściwą drogę, zostanie obok żebym coś takiego się nie powtóżyło ponownie? Cisza. Nie ma nikogo ./orginalnienaturalna
|
|
 |
Jesteśmy starsi o jeną porażkę, młodsi o poznawanie skurwiałych charakterów, mniej ufni dla szczęścia/ orginalnienaturalna
|
|
 |
Co chciałabym zrobić najbardziej ?Przeprowadzić się. Zamieszkać najbliżej Niego. Jak najbliżej się da. Na tej samej ulicy, w tym samym bloku, w jednym mieszkaniu w Jego sercu.Przeistoczyć w czyny to o czym zawsze Mu mówiłam, dać tyle szczęścia ile tylko mam w sobie i patrzeć z radością na Jego uśmiech. Iść przez ulicę trzymając Go za rękę z dumą unosząc głowę, że mam już wszystko czego chciałam. /orginalnienaturalna
|
|
 |
Błąkam się po pustyni serca i nie wiem w którą stronę iść by dotrzeć do upragnionego celu. Jak mam rozłożyć siły żeby w drodze nie paść w walce z tęsknotą. Moją duszę przenikają beznadziejne obawy, że już nigdy nie będę mogła popatrzeć na Twój piękny uśmiech,powiedzieć że Cię kocham. Idę. Każdy krok jest coraz słabszy i mniej stabilny. Aż w końcu gdzieś daleko pojawia się zarys postaci.To On. Moje marzenie.Napływa we mnie nowa siła.Biegnę...Padam z braku tchu. Dopiero teraz z perspektywy przegranej dotarło do mnie że to tylko fatamorgana. Ciebie nigdy nie było. Nie będzie./orginalnienaturalna
|
|
 |
Piątek . 13 . Pada deszcz. Zajebisty dzień na moje urodziny. Nie jest dobrze/orginalanienaturalna
|
|
 |
A prawda jest taka, że już mnie nie potrzebujesz i to jest najgorsze./orginalnienaturalna
|
|
 |
Prawda. To słowo chyba zawsze było Ci obce. Może lubisz żyć w kłamstwie, albo po prostu jest Ci tak wygodniej. Jak długo można dawać kolejną szansę naiwnie wierząc, że kolejnym razem będzie inaczej ? Jak bardzo dla Ciebie liczą się moje uczucia, serce, jeśli potrafisz okłamać mnie bez mrugnięcia okiem .? Gdzie tu sens? Gdzie zaufanie, którego już dawno nie ma między nami? Uparcie twierdzisz, że mnie kochasz, a nie potrafisz przestać kłamać. A może to twoje kolejne kłamstwo, które jeszcze nie miało okazji ujrzeć światła dziennego. Okłamuj, łam obietnice, niszcz siebie. Mnie już to nie obchodzi./orginalnienaturalna
|
|
 |
Nie każda walka kończy się zwycięstwem, jedna czegoś nas uczy i pozostawia satysfakcje podjęcia wyzwania, a to coś więcej niż zwycięstwo /orginalnienaturalna
|
|
 |
Tyle miłości ile On kryje w sobie nie ma nawet stu innych /orginalnienaturalna
|
|
|
|