głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzeluss

znam Boga  lecz nie rozmawiam z nim długo  od kiedy zobaczyłam jak pozwala cierpieć ludziom.

ansomia dodano: 9 kwietnia 2023

znam Boga, lecz nie rozmawiam z nim długo, od kiedy zobaczyłam jak pozwala cierpieć ludziom.

nie obiecuj mi wiecznej miłości  że będziesz zawsze przy mnie  że będziesz mnie kochał  że kochasz z dnia na dzień coraz bardziej  nie obiecuj. nie każdy zna się na twoich żartach.

ansomia dodano: 9 kwietnia 2023

nie obiecuj mi wiecznej miłości, że będziesz zawsze przy mnie, że będziesz mnie kochał, że kochasz z dnia na dzień coraz bardziej, nie obiecuj. nie każdy zna się na twoich żartach.

cały dzień bawiłeś się moimi emocjami  a wieczorem zapytałeś  dlaczego ci nie ufam.

ansomia dodano: 9 kwietnia 2023

cały dzień bawiłeś się moimi emocjami, a wieczorem zapytałeś, dlaczego ci nie ufam.

puścił moją rękę i wbił wzrok w podłogę. jego ciało owładnęła bezsilność. jest przytłoczony wszystkim co usłyszał dziś z moich ust.

ansomia dodano: 9 kwietnia 2023

puścił moją rękę i wbił wzrok w podłogę. jego ciało owładnęła bezsilność. jest przytłoczony wszystkim co usłyszał dziś z moich ust.

czasami lepiej jest udawać  że się czegoś nie widzi. lepiej jest opuszczać wzrok  kiedy widzisz  że patrzy na inną. lepiej jest zamykać oczy  kiedy z nią rozmawia. lepiej jest zatykać uszy  kiedy mówi o niej w tak ciepły sposób. lepiej jest udawać  że nie wiem o jego kłamstwach  o tym  że w piątkowe wieczory nie chodzi na mecze  a z tą szmatą do łóżka. lepiej jest wmawiać sobie  że czasami o tobie myśli  że cię kocha. uwierz   lepiej.

ansomia dodano: 8 kwietnia 2023

czasami lepiej jest udawać, że się czegoś nie widzi. lepiej jest opuszczać wzrok, kiedy widzisz, że patrzy na inną. lepiej jest zamykać oczy, kiedy z nią rozmawia. lepiej jest zatykać uszy, kiedy mówi o niej w tak ciepły sposób. lepiej jest udawać, że nie wiem o jego kłamstwach, o tym, że w piątkowe wieczory nie chodzi na mecze, a z tą szmatą do łóżka. lepiej jest wmawiać sobie, że czasami o tobie myśli, że cię kocha. uwierz - lepiej.

aniele mój  powiedz czy możesz schować mnie w ramionach?

ansomia dodano: 8 kwietnia 2023

aniele mój, powiedz czy możesz schować mnie w ramionach?

przyszłam tutaj tylko po to  żeby zobaczyć co byś zrobił  gdybym dała ci szansę wszystko naprawić.

ansomia dodano: 8 kwietnia 2023

przyszłam tutaj tylko po to, żeby zobaczyć co byś zrobił, gdybym dała ci szansę wszystko naprawić.

a życie niech będzie tym  o czym opowiadając wnukom  będziesz kazała nie mówić rodzicom.

ansomia dodano: 8 kwietnia 2023

a życie niech będzie tym, o czym opowiadając wnukom, będziesz kazała nie mówić rodzicom.

na początku najlepszy przyjaciel  potem największa miłość  a na końcu najgorszy facet na świecie.

ansomia dodano: 8 kwietnia 2023

na początku najlepszy przyjaciel, potem największa miłość, a na końcu najgorszy facet na świecie.

zakryłam twarz rękoma  osłaniając się przed jego kolejnym wybuchem. miewał czasem ataki nagłej złości  głównie powodowane ślepą zazdrością.   to nie tak jak myślisz  jest tylko moim znajomym!   tak  a kiedy mnie nie ma pewnie pieprzysz się z nim po kątach!   krzyknął mi w twarz  zadając kolejny cios. zwinęłam się z bólu  dławiąc własnym szlochem.   nic nie rozumiesz! tylko rozmawialiśmy! tylko ciebie kocham...   mówiłam zachrypniętym  drżącym głosem.   myślisz  że ci uwierzę? ty mała dziwko!   warknął  po czym rzucił mnie na podłogę. przeleciałam przez pokój  potrącając stolik. wazon spadł  tłukąc się na tysiące kawałków.   ja nie...   zaczęłam  ale już stał nade mną.   nigdy więcej nie zbliżaj się do żadnego faceta  bo pożałujesz. jesteś tylko moja!   wrzasnął  po czym łapiąc za włosy  uderzył moją głową o podłogę. usłyszałam jeszcze trzask drzwi wejściowych. straciłam przytomność.

ansomia dodano: 7 kwietnia 2023

zakryłam twarz rękoma, osłaniając się przed jego kolejnym wybuchem. miewał czasem ataki nagłej złości, głównie powodowane ślepą zazdrością. - to nie tak jak myślisz, jest tylko moim znajomym! - tak, a kiedy mnie nie ma pewnie pieprzysz się z nim po kątach! - krzyknął mi w twarz, zadając kolejny cios. zwinęłam się z bólu, dławiąc własnym szlochem. - nic nie rozumiesz! tylko rozmawialiśmy! tylko ciebie kocham... - mówiłam zachrypniętym, drżącym głosem. - myślisz, że ci uwierzę? ty mała dziwko! - warknął, po czym rzucił mnie na podłogę. przeleciałam przez pokój, potrącając stolik. wazon spadł, tłukąc się na tysiące kawałków. - ja nie... - zaczęłam, ale już stał nade mną. - nigdy więcej nie zbliżaj się do żadnego faceta, bo pożałujesz. jesteś tylko moja! - wrzasnął, po czym łapiąc za włosy, uderzył moją głową o podłogę. usłyszałam jeszcze trzask drzwi wejściowych. straciłam przytomność.

podciągnęłam rękawy bluzy  odgarnęłam grzywkę i posłałam jej wyzywające spojrzenie.   jeszcze jakieś sugestie  złotko? chętnie omówię to dokładniej   powiedziałam przysuwając się do jego nowej panny. jej wymalowane oczy  rozszerzyły się do granic możliwości. z wahaniem zerknęła na swoje różowe tipsy  po czym ponownie podniosła wzrok na mnie. przesłodzony uśmieszek zniknął z wytapetowanej twarzy.   no co? jakiś problem? nie mów  że się wahasz. tak odważnie pierdolisz na mój temat  więc o co chodzi?   zwróciłam się do niej z drwiącym uśmiechem. podeszłam krok bliżej. dłonie mimowolnie zacisnęły się w pięści. kolejny krok.   no dalej   syknęłam. przerażenie w jej oczach sięgnęło desperacji. zaczęła się cofać  krok za krokiem  coraz szybciej. nie ruszyłam się z miejsca.   wiedziałam  że tak będzie. ale pamiętaj  jeszcze tylko jedno słowo na mój temat z twoich różanych usteczek  a pożegnasz się ze swoją sztuczną twarzyczką  szmato   zakończyłam  po czym odeszłam z uśmiechem.

ansomia dodano: 7 kwietnia 2023

podciągnęłam rękawy bluzy, odgarnęłam grzywkę i posłałam jej wyzywające spojrzenie. - jeszcze jakieś sugestie, złotko? chętnie omówię to dokładniej - powiedziałam przysuwając się do jego nowej panny. jej wymalowane oczy, rozszerzyły się do granic możliwości. z wahaniem zerknęła na swoje różowe tipsy, po czym ponownie podniosła wzrok na mnie. przesłodzony uśmieszek zniknął z wytapetowanej twarzy. - no co? jakiś problem? nie mów, że się wahasz. tak odważnie pierdolisz na mój temat, więc o co chodzi? - zwróciłam się do niej z drwiącym uśmiechem. podeszłam krok bliżej. dłonie mimowolnie zacisnęły się w pięści. kolejny krok. - no dalej - syknęłam. przerażenie w jej oczach sięgnęło desperacji. zaczęła się cofać, krok za krokiem, coraz szybciej. nie ruszyłam się z miejsca. - wiedziałam, że tak będzie. ale pamiętaj, jeszcze tylko jedno słowo na mój temat z twoich różanych usteczek, a pożegnasz się ze swoją sztuczną twarzyczką, szmato - zakończyłam, po czym odeszłam z uśmiechem.

rozpakowałam zakurzone pudełko moich wspomnień. właściwie naszych  ale przecież dla ciebie nie mają już znaczenia. w kompletnej ciszy przeglądam każde spotkanie  pocałunek i dotyk dłoni. jeszcze raz przeżywam to uczucie bezgranicznej radości  niestety tak krótkie. znowu siedzimy tam nad jeziorem  znowu obejmując się patrzymy na zachód słońca. ponownie słyszę twój szept i czuję twój ciepły oddech na szyi. zaciągam się tobą jak ćpunka. wszystkie te cudowne chwile. one wszystkie wracają. a potem myślami znów jestem w obecnym czasie. po kolejnej dawce przeszłości  siedzę w swoim pokoju  żałując  że właśnie tak się stało.

ansomia dodano: 6 kwietnia 2023

rozpakowałam zakurzone pudełko moich wspomnień. właściwie naszych, ale przecież dla ciebie nie mają już znaczenia. w kompletnej ciszy przeglądam każde spotkanie, pocałunek i dotyk dłoni. jeszcze raz przeżywam to uczucie bezgranicznej radości, niestety tak krótkie. znowu siedzimy tam nad jeziorem, znowu obejmując się patrzymy na zachód słońca. ponownie słyszę twój szept i czuję twój ciepły oddech na szyi. zaciągam się tobą jak ćpunka. wszystkie te cudowne chwile. one wszystkie wracają. a potem myślami znów jestem w obecnym czasie. po kolejnej dawce przeszłości, siedzę w swoim pokoju, żałując, że właśnie tak się stało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć