 |
Chcę żeby było lepiej. Chcę to zmienić. Wszystko. Ale każda próba to tylko niemy krzyk, bezgłośne wołanie o pomoc, która nie nadchodzi; pomimo tylu wyciągniętych do mnie dłoni.. Chciałabym je złapać ale nie sięgam.
|
|
 |
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. Tylko jej nie zrań. Ona wie co to ból.
|
|
 |
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach... Jego nie było już dawno... Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia... To wszystko, co składa się na mężczyznę.
|
|
 |
Weź moją dłoń, uwierz mi odrzuć swój strach. Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra.
|
|
 |
Bo jeśli naprawdę chcesz być sam, to ja kochanie nie będę się już starać. Trudno jest mi Ciebie kochać i nienawidzić. Z Tobą wszystko jest tak skomplikowane.
|
|
 |
Chcę żebyś unosiła się w powietrzu, żebyś śpiewała w uniesieniu... Bądź bezgranicznie szczęśliwa, a przynajmniej nie odtrącaj od siebie szczęścia. Wiem, że te słowa wydają Ci się przesłodzone, ale miłość to namiętność, opętanie, to ktoś, bez kogo nie możesz żyć, uwierz mi: rzuć się na oślep, znajdź kogoś, kogo pokochasz do szaleństwa i kto pokocha Ciebie w ten sam sposób. Jak go znajdziesz? Cóż zapomnij o zdrowym rozsądku i posłuchaj swojego serca. Ja nie słyszę Twojego serca. Bo prawda skarbie, jest taka, że życie jest bez sensu, o ile tego zabraknie. Podróż, podczas której nie zakochujemy się bez opamiętania, jest równoznaczna z wegetacją. Ale musisz próbować, bo jeśli nie próbowałaś, to jakbyś nigdy nie żyła naprawdę.
|
|
 |
Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście, jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne.
|
|
 |
Mieliśmy iść na imprezę do Twojego kumpla. Ubrałam tą dziwną sukienkę, która zawsze Ci się podobała, była tak strasznie niewygodna. Włożyłam szpilki i już mieliśmy wychodzić, gdy stanąłeś w drzwiach w swoim ulubionym dresie i fullcapie. Wiedziałam już o co Ci chodzi, chwilę potem stałam obok Ciebie w adidasach i Twoim podkoszulku. 'Nie będziemy udawać kogoś kim nie jesteśmy, idziemy na koncert' - powiedziałeś. Ja tylko się uśmiechnęłam i powiedziałam: 'kocham Cię za to, że zawsze jesteś sobą'.
|
|
 |
` Żyjąc tak jakby,
każdy dzień
był
dniem ostatnim
zyskujesz pewność,
że
niczego nie straciłeś. `
|
|
 |
,, Przyciąga mój wzrok, prowokuje do marzeń.
Coraz częściej, coraz bardziej... "
|
|
 |
In my dreams I fly,
In my dreams you are mine,
Come with me trough open doors.
Like the sun and moon
We can dance 'till noon,
Hold my hand - I'm yours!
|
|
|
|