głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika drogipsychiatro

Jestem tym pierwszym piwem  które otwierasz z rana  Chcesz jechać do niej  bo energia cię rozsadza  Jestem niewinnym dzieckiem  które ginie na pasach  Bo kierowca wstał  wsiadł w furę  a wczoraj zachlał  Mówisz mi  że to lubisz  ja myślę że już musisz brać  Coś co cię zjada jak sumienie dobrych ludzi  Jestem bólem w twoim sercu  Promilami w twoich żyłach   Chcesz czegoś więcej  nie wystarcza ci już przyjaźń  Nie kochaj mnie  bo to w zła stronę idzie  Bo dostarczam ci to wszystko dożylnie.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Jestem tym pierwszym piwem, które otwierasz z rana Chcesz jechać do niej, bo energia cię rozsadza Jestem niewinnym dzieckiem, które ginie na pasach Bo kierowca wstał, wsiadł w furę, a wczoraj zachlał Mówisz mi, że to lubisz, ja myślę że już musisz brać Coś co cię zjada jak sumienie dobrych ludzi Jestem bólem w twoim sercu Promilami w twoich żyłach Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza ci już przyjaźń Nie kochaj mnie, bo to w zła stronę idzie Bo dostarczam ci to wszystko dożylnie.

Łatwo mówić jest   bądź kim chcesz  rób co chcesz    to proste  owszem  wszyscy gadacie  wszyscy bardzo mądrze    ale to nie takie proste wszystko jest  jak się wydaje   nie jeden nie może ruszyć się w miejscu zostaje   los szansę daje raz dotknąć gwiazd i przestaje   popatrz w swoje oczy  a teraz tam    w którą stronę kroczysz  idąc sam    świat nie jest taki prosty  widzisz brat?  Jak łatwo Cię zaskoczyć  bo los jak talia kart.  Chciałbyś mieć fart  chciałbyś wygrywać tu na każdym kroku   Chciałbyś robić swoje rapy i mieć święty spokój   Chciałbyś nie mieć wrogów  mieć przyjaciół stu   wrogów masz  bo masz charakter  przyjaciół masz może dwóch   ale to plus w tych czasach nie patrz czy się opłaca   staraj się być pomocnym  to zawsze wraca   wierz mi na słowo  błagam  wierz mi na słowo   przecież jesteś moją drugą połową!

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Łatwo mówić jest - bądź kim chcesz, rób co chcesz - to proste, owszem, wszyscy gadacie, wszyscy bardzo mądrze, ale to nie takie proste wszystko jest, jak się wydaje, nie jeden nie może ruszyć się w miejscu zostaje, los szansę daje raz dotknąć gwiazd i przestaje, popatrz w swoje oczy, a teraz tam, w którą stronę kroczysz, idąc sam, świat nie jest taki prosty, widzisz brat? Jak łatwo Cię zaskoczyć, bo los jak talia kart. Chciałbyś mieć fart, chciałbyś wygrywać tu na każdym kroku, Chciałbyś robić swoje rapy i mieć święty spokój, Chciałbyś nie mieć wrogów, mieć przyjaciół stu, wrogów masz, bo masz charakter, przyjaciół masz może dwóch, ale to plus w tych czasach nie patrz czy się opłaca, staraj się być pomocnym, to zawsze wraca, wierz mi na słowo, błagam, wierz mi na słowo, przecież jesteś moją drugą połową!

We dwójkę sam na sam  przed oczami twarz znajoma  brat.  Wiem  że ją znam  lecz nie potrafię rozpoznać   gdy się przyglądam jest coraz bardziej obca.  Jednak wiem  że wiele razy była mi pomocna.  Do cna wypłukana z uczuć owca zagubiona    dość ma już złości  ktoś przez nią kona.  Choć i dorośli  chodź a się przekonasz   sam masz swój rozum  zrozum zabij potwora.  Ta postać chora  stoi przede mną wiecznie   chociaż jej nie ma i tak przed nią nie ucieknę  i brodzę w tym piekle  w jej oczach to widzę   namacalne zła odbicia  z którego dziś szydzę.  Opanuj strach  zamknij oczy  on nie wróci   jeśli tylko na tym co w Twym sercu się skupisz.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

We dwójkę sam na sam, przed oczami twarz znajoma, brat. Wiem, że ją znam, lecz nie potrafię rozpoznać, gdy się przyglądam jest coraz bardziej obca. Jednak wiem, że wiele razy była mi pomocna. Do cna wypłukana z uczuć owca zagubiona, dość ma już złości, ktoś przez nią kona. Choć i dorośli, chodź a się przekonasz, sam masz swój rozum, zrozum zabij potwora. Ta postać chora, stoi przede mną wiecznie, chociaż jej nie ma i tak przed nią nie ucieknę i brodzę w tym piekle, w jej oczach to widzę, namacalne zła odbicia, z którego dziś szydzę. Opanuj strach, zamknij oczy, on nie wróci, jeśli tylko na tym co w Twym sercu się skupisz.

To zimne serce  zacierał ręce chciał się odegrać  pomyślał nigdy więcej  nie   nie dam robić się w chuj przez jakąś babę  wyjebała się na boku  chuj na to kładę.  Zrobi to samo  co ta  co o niej mowa   zrobi dla siebie  dla siebie  nie na pokaz.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

To zimne serce, zacierał ręce,chciał się odegrać, pomyślał nigdy więcej, nie, nie dam robić się w chuj przez jakąś babę, wyjebała się na boku, chuj na to kładę. Zrobi to samo, co ta, co o niej mowa, zrobi dla siebie, dla siebie, nie na pokaz.

Znowu budzisz się pusty  a na dodatek długi.  Miesiąc harówy  a w noc hajsy gubisz.   Można się wkurwić  cóż takie życie  posypane na blacie   wtedy było myśleć.  Melanż się toczy  którą już godzinę    ciągle chce więcej  to mu daje siłę.   Ostatni banknot już kręci na zwije  gdy znów zapierdoli to czuje że żyje.   Wszystko nie ważne  w balecie jak w transie   płynie poważnie  koniec wygląda strasznie.  Kończy się towar  kończą się przyjaźnie    zostaje sam  sam prawie na dnie.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Znowu budzisz się pusty, a na dodatek długi. Miesiąc harówy, a w noc hajsy gubisz. Można się wkurwić, cóż takie życie, posypane na blacie - wtedy było myśleć. Melanż się toczy, którą już godzinę, ciągle chce więcej, to mu daje siłę. Ostatni banknot już kręci na zwije, gdy znów zapierdoli to czuje że żyje. Wszystko nie ważne, w balecie jak w transie, płynie poważnie, koniec wygląda strasznie. Kończy się towar, kończą się przyjaźnie, zostaje sam, sam prawie na dnie.

2. Pamiętam chłopak zalatany  słuchał rapu  Maniura  szkoła  niedługo młody tatuś  Pamiętam dobrze kradł i miał szacunek  Od małolata stworzył sobie dobry wizerunek  Ludzie go znali z twardego charakteru  Krok po kroku krok i tak do celu  Dobrze się ubierał  kochał dziewczynę  Lada dzień miał ogłosić ojcu wesołą nowinę  Nasze drogi się rozeszły  każdy w swą stronę  Nie wiedzieliśmy co u nas  kontakty utracone  Poznałem żonę  co u niego nie wiedziałem  Póki od paru koleżków różnych rzeczy nie usłyszałem  Mówili miał syna szczęście był zdrowy  Gdzieś słyszałem  że nagle mu coś jebnęło do głowy  Że zwariował  że brud w żyłach  życiowy zgon  Sprzed lat dobry koleżka  lecz dziś to już nie on.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

2. Pamiętam chłopak zalatany, słuchał rapu Maniura, szkoła, niedługo młody tatuś Pamiętam dobrze kradł i miał szacunek Od małolata stworzył sobie dobry wizerunek Ludzie go znali z twardego charakteru Krok po kroku krok i tak do celu Dobrze się ubierał, kochał dziewczynę Lada dzień miał ogłosić ojcu wesołą nowinę Nasze drogi się rozeszły, każdy w swą stronę Nie wiedzieliśmy co u nas, kontakty utracone Poznałem żonę, co u niego nie wiedziałem Póki od paru koleżków różnych rzeczy nie usłyszałem Mówili miał syna szczęście był zdrowy Gdzieś słyszałem, że nagle mu coś jebnęło do głowy Że zwariował, że brud w żyłach, życiowy zgon Sprzed lat dobry koleżka, lecz dziś to już nie on.

1. Dziurawe buty  miał kurtkę za dużą  Podarte spodnie z ujebaną bluzą  Podchodził wolno i coś tam szeptał  Wyglądał dziwnie  nie tak jak go pamiętam  Miał dziwne rany  był jakiś wyjebany  Mogłem mówić coś do niego  on zahipnotyzowany  Nie odpowiadał a jak już to bez sensu  Najpierw pierdolił o ptakach  później o życiu bez seksu  Bez kompleksów  życie ludzi zmienia  Chłopak kiedyś był w porządku bez wątpienia  Teraz patrzę na niego i widzę dno  Coś go zmieniło  pytanie tylko co...

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

1. Dziurawe buty, miał kurtkę za dużą Podarte spodnie z ujebaną bluzą Podchodził wolno i coś tam szeptał Wyglądał dziwnie, nie tak jak go pamiętam Miał dziwne rany, był jakiś wyjebany Mogłem mówić coś do niego, on zahipnotyzowany Nie odpowiadał a jak już to bez sensu Najpierw pierdolił o ptakach, później o życiu bez seksu Bez kompleksów, życie ludzi zmienia Chłopak kiedyś był w porządku bez wątpienia Teraz patrzę na niego i widzę dno Coś go zmieniło, pytanie tylko co...

Nie chciał od niej nic prócz pierdolonej prawdy  ona się zachowywała jakby to były żarty.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Nie chciał od niej nic prócz pierdolonej prawdy, ona się zachowywała jakby to były żarty.

Skłamałbym mówiąc  że nie czuję nic do kogoś  kto kiedyś był dla mnie wszystkim.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Skłamałbym mówiąc, że nie czuję nic do kogoś, kto kiedyś był dla mnie wszystkim.

Wszystko czego chciałem było Tobą.

rozpierdalacz_852 dodano: 12 listopada 2013

Wszystko czego chciałem było Tobą.

Ale ja wiem  że oni odejdą  wiem to  wiem  że każdy z nich ode mnie odejdzie  i ta moja dusza nie chcę znowu się rozrywać choć chyba nigdy nie była cała  i jestem zrozpaczona  bo kurwa nie wiesz jak ja bardzo tego potrzebuje  tej całej czułości  gestów i żeby ktoś dużo do mnie mówił  dużo dotykał i jezu  ja taka samotna jestem  nie rozumiesz  nie rozumiesz co mam w środku  to czysta autodestrukcja  sama się krzywdę z tego bólu  całą się ranie i chciałabym przespać parę lat ale mi nie pozwalają  pytają  mówią  nie chcę tego  pusto mi ciągle  nadal nie wiem czemu jeszcze żyje  czemu tu jestem  ten skurwiały świat mnie wykańcza  nie mogę pozbyć się depresji  ciągle wraca jako jedyna  jeszcze Ty mój chłopcu od rozkoszy mnie opuść  opuść teraz po co czekać  nie chcę tej chorej przestrzeni  nie mam celu  ambicji  za to za dużo smutku  zamknijcie mnie w końcu  dajcie inne psychotropy  to nie jest dla mnie  ciągle mi źle.

ekstaaza dodano: 11 listopada 2013

Ale ja wiem, że oni odejdą, wiem to, wiem, że każdy z nich ode mnie odejdzie, i ta moja dusza nie chcę znowu się rozrywać choć chyba nigdy nie była cała, i jestem zrozpaczona, bo kurwa nie wiesz jak ja bardzo tego potrzebuje, tej całej czułości, gestów i żeby ktoś dużo do mnie mówił, dużo dotykał i jezu, ja taka samotna jestem, nie rozumiesz, nie rozumiesz co mam w środku, to czysta autodestrukcja, sama się krzywdę z tego bólu, całą się ranie i chciałabym przespać parę lat ale mi nie pozwalają, pytają, mówią, nie chcę tego, pusto mi ciągle, nadal nie wiem czemu jeszcze żyje, czemu tu jestem, ten skurwiały świat mnie wykańcza, nie mogę pozbyć się depresji, ciągle wraca jako jedyna, jeszcze Ty mój chłopcu od rozkoszy mnie opuść, opuść teraz po co czekać, nie chcę tej chorej przestrzeni, nie mam celu, ambicji, za to za dużo smutku, zamknijcie mnie w końcu, dajcie inne psychotropy, to nie jest dla mnie, ciągle mi źle.

:  !! teksty ekstaaza dodał komentarz: :* !! do wpisu 11 listopada 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć