 |
|
trochę alkoholu, papierosów dobrego towarzystwa i patrze na świat inaczej.
|
|
|
|
Jak nie ma go tu, to musi być gdzie indziej i tam go poszukam.
|
|
|
|
Czy mam jeszcze prawo okazywać Ci, że Cię kocham...?
|
|
|
|
Czasami coś w nas umiera i nie chce zmartwychwstać.
|
|
|
|
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
|
|
marzę o wycięciu kilometrów z mojego życia. o wycięciu płaczu na dworcu. wieczorów przed Twoim wyjazdem. o wycięciu tych cholernych kilometrów bólu.
|
|
|
|
-Gdybym umarła. Przyszedłbyś na pogrzeb?
-Nie
-Aha. Szkoda.
-Kochanie...
-Co?
-Ja leżałbym obok Ciebie.
|
|
|
|
zawsze mamy wybór... a ja zawsze wybiorę Ciebie.
|
|
|
|
Łatwo jest wierzyć w siebie, gdy się kłamie, ponieważ wtedy mówi się o kimś zupełnie innym.
|
|
|
|
znaczysz dla mnie więcej niż moje ulubione żelki, więcej niż bezchmurne niebo, więcej niż cały ten świat, więcej niż ja, sama...
|
|
|
|
Z papierosem w ręku, siedząc na huśtawce, motywowała samą siebie do zmierzenia się z przeciwnościami losu.
|
|
|
|
- Pomyśl... Kocham Cie bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte. Czy to ci nie wystarcza?
- Wystarcza. I starczy na wieczność
|
|
|
|
Dodaj komentarz
