 |
Niewidzialny wróg jest niewidzialny, ponieważ go nie widać i nie można go przez to zobaczyć.
|
|
 |
Nie lubię, gdy pragnę czegoś bardzo długo, a kiedy w końcu to dostanę, nie sprawia mi to radości.
|
|
 |
Kocham te nocne rozmowy o wszystkim i niczym. Problemach i radościach. Planach i celach. Everything.
|
|
 |
Strach. On we mnie jest. Trudno mi z tym nie dlatego, że jest to sobie byle jaki strach przed ciemnością itp. ale strach mówienia, pokazywania czy nawet posiadania jakiśkolwiek rzeczy czy nawet konta. Ona wie wszystko i powoli zabiera to w siebie. Boję się wyjawić cokolwiek. Wszystko sprawdza i przenika! O nie... opanowuję do perfekcji zatrzymywanie w sobie emocji, których nie powinnam się jej bać powiedzieć.
|
|
 |
Najtrudniej opanować krzyk, płacz, zazdrość i nienawiść! Walczę... powoli ale walczę. Na nienawiść opanowałam sztukę ale co dale? Już gorzej. Straszne jest uczucie gdy człowiek chcę pomóc i ma na to ogromne siły tylko, że nie wie jak... I z tym już się walczyć nie da...
|
|
 |
Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą.
|
|
 |
Jeśli pośmiertnie oddasz swoje organy to przynajmniej masz gwarancję, że nie obudzisz się w trumnie po tym jak cię pochowają.
|
|
 |
Kochać kogoś, to czekać na niego bez względu na to, czy przyjdzie, czy nie.
|
|
 |
Blisko krawędzi ... Nie opuści mnie to już nigdy! Mam tylko nadzieję, że właśnie ja będę mogła stanąć tak blisko niej, by móc dotknąć tego szczęścia, które jest blisko ale za razem i tak daleko...
|
|
 |
zmieniam kartę na plusa, będziesz mnie dalej kochał Miśku?
czy już nie będę do Ciebie pasowała, bo masz orange < 3 ?
ahh, też zmieniasz na plusa? rozumiem, nie chcesz by cokolwiek Nas dzieliło, nawet pierdolona karta do telefonu
|
|
 |
nienawidzę zdrobnienia mojego imienia: Sandruś. zawsze jak ktoś tak mówi, to pierdolnę fochem i spierdalam do domu. ale kiedy Ty to mówisz, pragnę byś to robił coraz częściej, bo wtedy czuję, że niczego więcej nie potrzebuję. a te przedłużenie wypływające z Twoich ust, sprawia, że przechodzi mnie dreszcz.
|
|
 |
gwiazdy. nie było w nocy dziś gwiazd. księżyc był? chuj, nie wiem. ale w snach byłeś Ty, Ty jako moja osobista gwiazda i księżyc, który świeci tylko dla mnie.
|
|
|
|