|
Tłumię w sobie milion uczuć, których nie jestem w stanie zdefiniować. Dawno się tak nie czułam. co mam powiedzieć gdy moja dusza rozrywa się na cząstki? [zxcf]
|
|
|
Kiedy byliśmy małymi dziećmi i wierzyliśmy w bajki, marzyliśmy o tym, jakie będzie nasze życie. Biała sukienka, książę z bajki. Leżeliśmy w nocy w łóżku, zamykaliśmy oczy i całkowicie w to wierzyliśmy. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka - byli na wyciągnięcie ręki. Dorastamy... Pewnego dnia otworzymy oczy, a bajki znikną. Zamek? Cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie". Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach. [zxcf]
|
|
|
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Życie jest zbyt krótkie. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być szczęśliwi jutro? [zxcf]
|
|
|
Czy wszystko pozostanie takie samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy ubrania zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasza miłość, nasz ból wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nic. [zxcf]
|
|
|
Taka piękna jak nigdy nikt..♥ [Vnm]
|
|
|
-Pewna osoba myśli, że mam problemy emocjonalne.. -Dlaczego? -Bo wierzę w prawdziwą miłość i księcia z bajki który na mnie czeka. [zxcf]
|
|
|
Co raz częściej zastanawiam się co by było gdybym umarła. Jaka byłaby reakcja moich bliskich? Kto pierwszy by się rozpłakał? Komu by mnie brakowało? Zastanawiam się czy przyszedł byś na mój pogrzeb i chodź przez chwilę za mną zatęsknił.. [zxcf]
|
|
|
Kocham Cię kocham , wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów , to jest zbyt trudne. [Pezecik♥]
|
|
|
Tyle bólu ile sprawiłaś mi w ciągu ostatnich dni nie sprawił mi nikt przez kilka lat. [zxcf]
|
|
|
A gdybym tak po prostu umarła? Za czym byś najbardziej tęsknił? [zxcf]
|
|
|
Nie chciał byś wrócić do momentu, w którym nie straciłeś wszystkiego? [zxcf]
|
|
|
Wiedziała o wszystkim. Znała każdą tajemnicę. Pierwsza dowiadywała się o nowościach. Pomagałam jej, gdy tylko tego potrzebowała. Śmiałam się, gdy chciała żeby ją rozweselić. Płakałam, gdy ona też to robiła. Współczułam i byłam w każdej z najgorszych chwil. A Ona nie potrafi praktycznie w najważniejszym momencie mojego życia stanąć po mojej stronie, złapać mnie za rękę i powiedzieć "razem damy radę". Teraz tylko mówi że się zmieniłam i że wkurwiam coraz bardziej. Obgadując mnie i mówiąc na mój temat różne oszczerstwa potrafiła nazwać się moją przyjaciółką. [zxcf]
|
|
|
|