głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika donnafelice

Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu  jestem pewna  że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili  gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo  gdy poszliśmy w złą stronę  gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio  gdy odpuściliśmy  gdy mogliśmy zrobić więcej  gdy przestaliśmy walczyć. Myślę  że każdy z nas naprawiłby swój błąd  udoskonaliłby przeszłość  znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu  w którym zniszczył wszystko.   yezoo

yezoo dodano: 13 grudnia 2013

Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu, jestem pewna, że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili, gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo, gdy poszliśmy w złą stronę, gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio, gdy odpuściliśmy, gdy mogliśmy zrobić więcej, gdy przestaliśmy walczyć. Myślę, że każdy z nas naprawiłby swój błąd, udoskonaliłby przeszłość, znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu, w którym zniszczył wszystko. [ yezoo ]

 teraz przyjdź do mnie i oddaj mi te wszystkie puzzle szczęścia które razem układaliśmy.  dla.niej

dla.niej dodano: 12 grudnia 2013

"teraz przyjdź do mnie i oddaj mi te wszystkie puzzle szczęścia które razem układaliśmy."-dla.niej

 złapała mnie za dłoń  serce biło mi szybciej z każdą sekundą  oczy zaczęły sie uśmiechać  myślałem ze już wszystko będzie jak dawniej kiedy ona mocno mnie pociągneła i spadłem w przepaść żalu i smutku.  dla.niej

dla.niej dodano: 12 grudnia 2013

"złapała mnie za dłoń, serce biło mi szybciej z każdą sekundą, oczy zaczęły sie uśmiechać, myślałem ze już wszystko będzie jak dawniej kiedy ona mocno mnie pociągneła i spadłem w przepaść żalu i smutku."-dla.niej

to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając  że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę  chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer  sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna  to tego  że potrzebuję powietrza  bo tutaj mam go stanowczo za mało  duszę się. i proszę  nie idź za mną. daj mi tydzień  może dwa  jakoś dojdę do siebie. boże  przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy  bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość.

briefly dodano: 12 grudnia 2013

to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając, że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę, chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer, sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna, to tego, że potrzebuję powietrza, bo tutaj mam go stanowczo za mało, duszę się. i proszę, nie idź za mną. daj mi tydzień, może dwa, jakoś dojdę do siebie. boże, przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy, bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość.

Nie winię moich znajomych za to  że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną  nie płakałam im w rękach  praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam  że jest już dobrze  jestem przecież tak bardzo silna  że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale  że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie  która nie posiadała problemów  boleści czy zmartwień. Sądzę  że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości  smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie  musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki  a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość.    napisana

briefly dodano: 12 grudnia 2013

Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana
Autor cytatu: napisana

 spotkam Miuosha i pokażę mi że to  Ta ziemia  na której znajduje sie Tałi i jego  Muzeum wkurwień  za mną będzie chodzić Bezczel i WSRH a wraz z nimi  Anioły i demony   pod stopami będą  Czarne róze  usłane przez Bezczela  przed drzwiami stanie Paluch i znajdzie nasz  Słaby punkt   zjarany Gural wszystko sie dowiedział i każe mi za wyruszyć w  Podróż na wschód  jednak naćpany Bonson każe sie zatrzymać i tłumaczy że  Ich już nie ma   wszyscy wkurwieni idziemy do Tedego i poleci u niego  Drin za drinem  na koniec wpadnie HempGru i powie stary stworzyłeś  Coś z niczego  choć do nas tam czeka na ciebie  DrJoint .  dla.niej

dla.niej dodano: 10 grudnia 2013

"spotkam Miuosha i pokażę mi że to "Ta ziemia" na której znajduje sie Tałi i jego "Muzeum wkurwień" za mną będzie chodzić Bezczel i WSRH a wraz z nimi "Anioły i demony", pod stopami będą "Czarne róze" usłane przez Bezczela, przed drzwiami stanie Paluch i znajdzie nasz "Słaby punkt", zjarany Gural wszystko sie dowiedział i każe mi za wyruszyć w "Podróż na wschód" jednak naćpany Bonson każe sie zatrzymać i tłumaczy że "Ich już nie ma", wszyscy wkurwieni idziemy do Tedego i poleci u niego "Drin za drinem" na koniec wpadnie HempGru i powie stary stworzyłeś "Coś z niczego" choć do nas tam czeka na ciebie "DrJoint"."-dla.niej

staram się jak mogę  dla Was     bardzo miło mi słyszeć takie słowa    teksty yezoo dodał komentarz: staram się jak mogę, dla Was ;) bardzo miło mi słyszeć takie słowa ;) do wpisu 10 grudnia 2013
 żyć długo i szczęśliwie  to już  niemożliwe dla niego  Bisz

dla.niej dodano: 10 grudnia 2013

"żyć długo i szczęśliwie, to już niemożliwe dla niego"-Bisz

 wiesz dlaczego jestem smutny ? bo euforia która należy do mnie od jakiegoś czasu płacze.  dla.niej

dla.niej dodano: 10 grudnia 2013

"wiesz dlaczego jestem smutny ? bo euforia która należy do mnie od jakiegoś czasu płacze."-dla.niej

 posiadam taki rodzaj smutku którego nikt nie będzie potrafił zrozumieć  nawet nie będę go umiał wytłumaczyć w konsekwencji zeżre moje serce jak rdza i nie znajdzie sie już na to żadne lekarstwo.  dla.niej

dla.niej dodano: 10 grudnia 2013

"posiadam taki rodzaj smutku którego nikt nie będzie potrafił zrozumieć, nawet nie będę go umiał wytłumaczyć w konsekwencji zeżre moje serce jak rdza i nie znajdzie sie już na to żadne lekarstwo."-dla.niej

Dziękuję    do genialnej to mi dużo brakuje :  teksty yezoo dodał komentarz: Dziękuję ;) do genialnej to mi dużo brakuje :) do wpisu 9 grudnia 2013
jestem już na skraju. czuję  że jeżeli zrobię jeszcze jeden  mały krok  to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje  uczucia  ciągle narastające obowiązki  stres  kolejne wiadomości  kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak  że gdybym zniknęła  nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby  którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości  zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem  które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz  błagam zakończ ten rok  już wystarczy. mam dosyć czerni  łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia  które już od dawna nim nie jest.

briefly dodano: 9 grudnia 2013

jestem już na skraju. czuję, że jeżeli zrobię jeszcze jeden, mały krok, to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje, uczucia, ciągle narastające obowiązki, stres, kolejne wiadomości, kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak, że gdybym zniknęła, nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby, którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości, zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem, które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz, błagam zakończ ten rok, już wystarczy. mam dosyć czerni, łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia, które już od dawna nim nie jest.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć