![Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu jestem pewna że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo gdy poszliśmy w złą stronę gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio gdy odpuściliśmy gdy mogliśmy zrobić więcej gdy przestaliśmy walczyć. Myślę że każdy z nas naprawiłby swój błąd udoskonaliłby przeszłość znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu w którym zniszczył wszystko. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu, jestem pewna, że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili, gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo, gdy poszliśmy w złą stronę, gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio, gdy odpuściliśmy, gdy mogliśmy zrobić więcej, gdy przestaliśmy walczyć. Myślę, że każdy z nas naprawiłby swój błąd, udoskonaliłby przeszłość, znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu, w którym zniszczył wszystko. [ yezoo ]
|
|
![teraz przyjdź do mnie i oddaj mi te wszystkie puzzle szczęścia które razem układaliśmy. dla.niej](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"teraz przyjdź do mnie i oddaj mi te wszystkie puzzle szczęścia które razem układaliśmy."-dla.niej
|
|
![złapała mnie za dłoń serce biło mi szybciej z każdą sekundą oczy zaczęły sie uśmiechać myślałem ze już wszystko będzie jak dawniej kiedy ona mocno mnie pociągneła i spadłem w przepaść żalu i smutku. dla.niej](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"złapała mnie za dłoń, serce biło mi szybciej z każdą sekundą, oczy zaczęły sie uśmiechać, myślałem ze już wszystko będzie jak dawniej kiedy ona mocno mnie pociągneła i spadłem w przepaść żalu i smutku."-dla.niej
|
|
![to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna to tego że potrzebuję powietrza bo tutaj mam go stanowczo za mało duszę się. i proszę nie idź za mną. daj mi tydzień może dwa jakoś dojdę do siebie. boże przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
to już jest ten moment. nawet nie mam siły się sztucznie uśmiechać udając, że wciąż umiem żyć. ubieram bluzę, chwytam odtwarzacz z ulubioną składanką i wychodzę na długi spacer, sama. w kieszeni czeka ostatni papieros w towarzystwie ledwo działającej zapalniczki. gdzie idę? nie wiem. jedyne czego jestem pewna, to tego, że potrzebuję powietrza, bo tutaj mam go stanowczo za mało, duszę się. i proszę, nie idź za mną. daj mi tydzień, może dwa, jakoś dojdę do siebie. boże, przecież w końcu muszę się pozbierać do kupy, bo jeszcze trochę i doszczętnie zniszczę nawet swoją przyszłość.
|
|
![Nie winię moich znajomych za to że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną nie płakałam im w rękach praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam że jest już dobrze jestem przecież tak bardzo silna że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie która nie posiadała problemów boleści czy zmartwień. Sądzę że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. napisana](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
|
Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana
|
|
![spotkam Miuosha i pokażę mi że to Ta ziemia na której znajduje sie Tałi i jego Muzeum wkurwień za mną będzie chodzić Bezczel i WSRH a wraz z nimi Anioły i demony pod stopami będą Czarne róze usłane przez Bezczela przed drzwiami stanie Paluch i znajdzie nasz Słaby punkt zjarany Gural wszystko sie dowiedział i każe mi za wyruszyć w Podróż na wschód jednak naćpany Bonson każe sie zatrzymać i tłumaczy że Ich już nie ma wszyscy wkurwieni idziemy do Tedego i poleci u niego Drin za drinem na koniec wpadnie HempGru i powie stary stworzyłeś Coś z niczego choć do nas tam czeka na ciebie DrJoint . dla.niej](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"spotkam Miuosha i pokażę mi że to "Ta ziemia" na której znajduje sie Tałi i jego "Muzeum wkurwień" za mną będzie chodzić Bezczel i WSRH a wraz z nimi "Anioły i demony", pod stopami będą "Czarne róze" usłane przez Bezczela, przed drzwiami stanie Paluch i znajdzie nasz "Słaby punkt", zjarany Gural wszystko sie dowiedział i każe mi za wyruszyć w "Podróż na wschód" jednak naćpany Bonson każe sie zatrzymać i tłumaczy że "Ich już nie ma", wszyscy wkurwieni idziemy do Tedego i poleci u niego "Drin za drinem" na koniec wpadnie HempGru i powie stary stworzyłeś "Coś z niczego" choć do nas tam czeka na ciebie "DrJoint"."-dla.niej
|
|
![żyć długo i szczęśliwie to już niemożliwe dla niego Bisz](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"żyć długo i szczęśliwie, to już
niemożliwe dla niego"-Bisz
|
|
![wiesz dlaczego jestem smutny ? bo euforia która należy do mnie od jakiegoś czasu płacze. dla.niej](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"wiesz dlaczego jestem smutny ? bo euforia która należy do mnie od jakiegoś czasu płacze."-dla.niej
|
|
![posiadam taki rodzaj smutku którego nikt nie będzie potrafił zrozumieć nawet nie będę go umiał wytłumaczyć w konsekwencji zeżre moje serce jak rdza i nie znajdzie sie już na to żadne lekarstwo. dla.niej](http://files.moblo.pl/0/9/41/av65_94171_ehhhh.jpg) |
"posiadam taki rodzaj smutku którego nikt nie będzie potrafił zrozumieć, nawet nie będę go umiał wytłumaczyć w konsekwencji zeżre moje serce jak rdza i nie znajdzie sie już na to żadne lekarstwo."-dla.niej
|
|
![jestem już na skraju. czuję że jeżeli zrobię jeszcze jeden mały krok to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje uczucia ciągle narastające obowiązki stres kolejne wiadomości kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak że gdybym zniknęła nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz błagam zakończ ten rok już wystarczy. mam dosyć czerni łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia które już od dawna nim nie jest.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
jestem już na skraju. czuję, że jeżeli zrobię jeszcze jeden, mały krok, to spadnę głębiej niż kiedykolwiek. bo ja już nie daję sobie rady. te wszystkie emocje, uczucia, ciągle narastające obowiązki, stres, kolejne wiadomości, kolejne dni pełne płaczu i pustki. czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek. tak, że gdybym zniknęła, nikomu nie byłoby mnie żal. stałam się obca sama sobie. nie poznaję osoby, którą codziennie widzę w lustrze. chciałam uciec od przeszłości, zostawiając z niej siebie. jestem tutaj tylko ciałem, które beznamiętnie dąży do kresu swojej egzystencji. jeśli możesz, błagam zakończ ten rok, już wystarczy. mam dosyć czerni, łez i ciągle nawracających wspomnień. mam dosyć życia, które już od dawna nim nie jest.
|
|
|
|