głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dominisiaa9215

 cz4  Dziękuję za pomoc  jestem ci winien duże ciastko. Masz jeszcze chwilę?   Nie  muszę lecieć  ale może innym razem.   Będę pamiętał  takich osób jak ty się nie zapomina.  Uśmiechnęła się i ruszyła do wyjścia.  Odwrócił się do kasy  ale zatrzymał po dwóch krokach i znowu skierował w stronę dziewczyny.   Zaczekaj! Jak masz na imię?   D...  a ty?   E...   odpowiedział lekko zaintrygowany. Dziewczyna wyszła  a on się zamyślił idąc do kasy. Trzeba było zapytać o numer  powiedzieć że ją odprowadzisz  cokolwiek.  Zapłacił szybko i wyszedł pośpiesznie ze sklepu  ale dziewczyny już nigdzie nie było.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz4]-Dziękuję za pomoc, jestem ci winien duże ciastko. Masz jeszcze chwilę? -Nie, muszę lecieć, ale może innym razem. -Będę pamiętał, takich osób jak ty się nie zapomina. Uśmiechnęła się i ruszyła do wyjścia. Odwrócił się do kasy, ale zatrzymał po dwóch krokach i znowu skierował w stronę dziewczyny. -Zaczekaj! Jak masz na imię? -D..., a ty? -E... - odpowiedział lekko zaintrygowany. Dziewczyna wyszła, a on się zamyślił idąc do kasy. Trzeba było zapytać o numer, powiedzieć że ją odprowadzisz, cokolwiek. Zapłacił szybko i wyszedł pośpiesznie ze sklepu, ale dziewczyny już nigdzie nie było.

 cz3  Czy...   pomyślał  że pyta  przecież ty nie pytasz  ty proponujesz   uśmiechnął się trochę rozluźniony  że wszystko wraca do normy   Szukam nowych butów  zawsze mam z tym problem  od wieków wiadomo  że kobiety mają lepsze oko do takich rzeczy  możesz mi pomóc.   powiedział głosem który nie sugerował pytanie ani stwierdzenia. To zawsze działało. W jej oczach zauważył błysk.  Jest piękna   pomyślał   To jak?   zapytał zamiast jej o tym powiedzieć.   Jasne  mogę spróbować.   odpowiedziała i nie czekając na niego ruszyła do męskiego stoiska.  Pokręcił głową  przyłożył dłoń do czoła  stwierdził  że jest gorące ale już po chwili szedł za dziewczyną.  Rozmawiali przez ponad godzinę o wadach i zaletach butów. W końcu musiał podjąć męską decyzję co do jednej pary. Więc wskazał te  które podobały się bardziej mu niż jej i uśmiechnął się łobuzersko.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz3]-Czy... - pomyślał, że pyta, przecież ty nie pytasz, ty proponujesz - uśmiechnął się trochę rozluźniony, że wszystko wraca do normy - Szukam nowych butów, zawsze mam z tym problem, od wieków wiadomo, że kobiety mają lepsze oko do takich rzeczy, możesz mi pomóc. - powiedział głosem który nie sugerował pytanie ani stwierdzenia. To zawsze działało. W jej oczach zauważył błysk. Jest piękna - pomyślał - To jak? - zapytał zamiast jej o tym powiedzieć. -Jasne, mogę spróbować. - odpowiedziała i nie czekając na niego ruszyła do męskiego stoiska. Pokręcił głową, przyłożył dłoń do czoła, stwierdził, że jest gorące ale już po chwili szedł za dziewczyną. Rozmawiali przez ponad godzinę o wadach i zaletach butów. W końcu musiał podjąć męską decyzję co do jednej pary. Więc wskazał te, które podobały się bardziej mu niż jej i uśmiechnął się łobuzersko.

 cz2  Przy stoisku z trampkami zauważył niską i drobną dziewczynę. Nie zastanawiał się długo  wiedział  że im dłużej będzie się zastanawiał tym większe będzie miał obawy. Wziął  jeden głęboki oddech i ruszył  w jej stronę  podszedł z boku  z lekkim uśmiechem swobodnie opuszczając dłonie wzdłuż ciała    Przepraszam....   powiedział cicho tak żeby słyszała tylko ona  a kiedy skierowała oczy w jego stronę zaniemówił...   tak?   ponagliła.  Miała wspaniałe ciemne włosy i jasno niebieskie oczy. W jego głowie szalała burza emocji nad którymi od dziecka panował. Ba  nawet je zablokował  żeby mu nie przeszkadzały przy ludziach. Kimże ona jest  że wywołuje we mnie taką burzę  pomyślał rozgoryczony. Ściągnął lekko brwi i przemówił nie poznając nawet swojego głosu.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz2] Przy stoisku z trampkami zauważył niską i drobną dziewczynę. Nie zastanawiał się długo, wiedział, że im dłużej będzie się zastanawiał tym większe będzie miał obawy. Wziął jeden głęboki oddech i ruszył w jej stronę, podszedł z boku, z lekkim uśmiechem swobodnie opuszczając dłonie wzdłuż ciała -Przepraszam.... - powiedział cicho tak żeby słyszała tylko ona, a kiedy skierowała oczy w jego stronę zaniemówił... -tak? - ponagliła. Miała wspaniałe ciemne włosy i jasno niebieskie oczy. W jego głowie szalała burza emocji nad którymi od dziecka panował. Ba, nawet je zablokował, żeby mu nie przeszkadzały przy ludziach. Kimże ona jest, że wywołuje we mnie taką burzę, pomyślał rozgoryczony. Ściągnął lekko brwi i przemówił nie poznając nawet swojego głosu.

 cz1  Chłopak  16 latek stał przy regale w sklepie obuwniczym. Zawsze pewny siebie  nie miał nigdy problemów z ludźmi  jego psychologiczne podejście i empatia pozwalały mu na zjednywanie sobie każdego człowieka. Wiedział jak zwrócić na siebie uwagę  zawsze najlepiej ubrany wśród swojego towarzystwa  prawie każda dziewczyna chciała przebywać w jego towarzystwie. Ale nie był draniem jak to często bywa u takich chłopaków. Jego asertywność pozwalała mu na dyplomatyczne wykręcanie się od startujących do niego dziewczyn. W sklepie szukał nowych butów  to jedyna rzecz  która nie była w nim idealnie dopasowana  miał sentyment do butów  zmieniał je dopiero kiedy zaczynały wyglądać na zniszczone  a i sam nie wiedział jak je dobierać  więc rozejrzał się po sklepie.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

[cz1] Chłopak, 16 latek stał przy regale w sklepie obuwniczym. Zawsze pewny siebie, nie miał nigdy problemów z ludźmi, jego psychologiczne podejście i empatia pozwalały mu na zjednywanie sobie każdego człowieka. Wiedział jak zwrócić na siebie uwagę, zawsze najlepiej ubrany wśród swojego towarzystwa, prawie każda dziewczyna chciała przebywać w jego towarzystwie. Ale nie był draniem jak to często bywa u takich chłopaków. Jego asertywność pozwalała mu na dyplomatyczne wykręcanie się od startujących do niego dziewczyn. W sklepie szukał nowych butów, to jedyna rzecz, która nie była w nim idealnie dopasowana, miał sentyment do butów, zmieniał je dopiero kiedy zaczynały wyglądać na zniszczone, a i sam nie wiedział jak je dobierać, więc rozejrzał się po sklepie.

Chciałbym być daleko stąd  gdzie jutra słodki smak  gdzie usta twe  gdzie w ramionach mych ty.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

Chciałbym być daleko stąd, gdzie jutra słodki smak, gdzie usta twe, gdzie w ramionach mych ty.

http:  www.photoblog.pl ethan24

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 21 stycznia 2012

Nie chcę od Ciebie nic prócz miłości  ale chcę dać Ci tyle  abyś poczuła ciepło mojego serca przy swoim.  podobnopopierdolony

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Nie chcę od Ciebie nic prócz miłości, ale chcę dać Ci tyle, abyś poczuła ciepło mojego serca przy swoim. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

Stałem przed nią wsłuchując się w odgłosy uderzającego wiatru o gałęzie smutnych drzew. Ona nie musiała nic mówić  ja już wszystko wiedziałem. Patrzyłem w jej przeszklone oczy  w których widziałem własne niewyraźne odbicie. Spoglądałem na nią nie umiejąc odwrócić wzroku. Ostatnie jej spojrzenie i słowa  Zostaw mnie w końcu  nie chcę Cię  Cofnąłem się o kilka kroków w tył. Stałem już daleko przed nią. Słone łzy napłynęły do oczu tak  że przed sobą nie widziałem żadnej ścieżki  a szedłem choć nie wiem gdzie. Już nie było odwrotu. Po moich policzkach spływały łzy  a serce uderzało o żebra tak  jakby chciało powiedzieć  że mam się odwrócić i biegnąć do niej  aby otarła moje łzy. Nie mogłem tego zrobić  ona by tego nie chciała. Całe moje wnętrze płakało  krwawiło i zabijało mnie mocnym kłuciem w klatce piersiowej. Nagle wszystko ucichło  słyszałem tylko wiatr i bolesne echo obijające się o moje uszy. To ona  z daleka krzyczała zrozpaczone  zabijające mnie  żegnaj.  podobnopopierdolony

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Stałem przed nią wsłuchując się w odgłosy uderzającego wiatru o gałęzie smutnych drzew. Ona nie musiała nic mówić, ja już wszystko wiedziałem. Patrzyłem w jej przeszklone oczy, w których widziałem własne niewyraźne odbicie. Spoglądałem na nią nie umiejąc odwrócić wzroku. Ostatnie jej spojrzenie i słowa "Zostaw mnie w końcu, nie chcę Cię" Cofnąłem się o kilka kroków w tył. Stałem już daleko przed nią. Słone łzy napłynęły do oczu tak, że przed sobą nie widziałem żadnej ścieżki, a szedłem choć nie wiem gdzie. Już nie było odwrotu. Po moich policzkach spływały łzy, a serce uderzało o żebra tak, jakby chciało powiedzieć, że mam się odwrócić i biegnąć do niej, aby otarła moje łzy. Nie mogłem tego zrobić, ona by tego nie chciała. Całe moje wnętrze płakało, krwawiło i zabijało mnie mocnym kłuciem w klatce piersiowej. Nagle wszystko ucichło, słyszałem tylko wiatr i bolesne echo obijające się o moje uszy. To ona, z daleka krzyczała zrozpaczone, zabijające mnie- żegnaj. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

Mów mi o sobie.

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 20 stycznia 2012

Mów mi o sobie.

Nie  D ja czytam :  teksty zlodziejczasuiniewczasu dodał komentarz: Nie ;D ja czytam :) do wpisu 19 stycznia 2012
Powiedz  że potrzebujesz mnie  mogę czekać przez cały świata czas  tylko powiedz  że chcesz...

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 19 stycznia 2012

Powiedz, że potrzebujesz mnie, mogę czekać przez cały świata czas, tylko powiedz, że chcesz...

Leżeć na dachu i patrzeć w niebo  zauważyć spadającą gwiazdę  kiedy już ma się zamiar schodzić. Tak  to ja...

zlodziejczasuiniewczasu dodano: 19 stycznia 2012

Leżeć na dachu i patrzeć w niebo, zauważyć spadającą gwiazdę, kiedy już ma się zamiar schodzić. Tak, to ja...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć