 |
|
Może ważne rzeczy zdarzają się na wiosnę.
|
|
 |
|
Łzy wcale nie są oznaką słabości, pokazują, że byłaś silna zbyt długo.
|
|
 |
|
Przeżyłam śmierć. Jakie to uczucie? Ch*jowe. Niby jesteś, a jednak Cię nie ma. Jedyne czym jesteś w tamtym momencie to ciało. Duszą jesteś gdzie indziej. W głowie kołatają ciągle te same myśli, nie można się od nich uwolnić. Od wielu osób słyszysz "obudź się", "wróć na ziemię" , ale są to tylko przelotne słowa w całym chaosie, który panuje w Twojej głowie. Przestaje Cię cokolwiek obchodzić, patrzysz tępo na to co dzieje się dookoła. Brak oznak jakichkolwiek uczuć na Twojej twarzy, a w duszy niesamowita burza. Milczysz, ale masz ochotę krzyczeć. Od tego nie ma innej ucieczki jak przez rozwiązanie swoich problemów i odnalezienie szczęścia lub po prostu rozpoczęcia życia na nowo, zapisanie nowej kartki, nową, lepszą historią.
|
|
 |
|
Coraz trudniej jest mi znieść samą siebie. /d
|
|
 |
|
Ludzie to kurwy. Każdy. Bez wyjątku. Nic nie ma sensu. Jedna sekunda wystarczy by to o co się tak bardzo starałam odbudować się spierdoliło. Jak zawsze. Nie chcę tu być. Nie chcę być śmieciem, którym każdy może pomiatać. A tak się stało. Nawet ja sama to robię. Nie ma tu dla mnie miejsca. To koniec wszystkiego. Nie da się wyrazić tego bólu. Umarłam.
|
|
 |
|
Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana
|
|
 |
|
a z przyzwyczajenia zaczęłam robić dwie herbaty,
szkoda, że nie możesz jej wypić.
|
|
 |
|
Nie musicie mi opowiadać o śmierci. Widziałam ją na żywo.
|
|
 |
|
Czasami życie jest tak przewidywalne, że można by się z tego śmiać, gdyby to tak nie bolało.
|
|
 |
|
tylko nie mów mi, że chcieć, to móc.
|
|
 |
|
Strasznie krytycznie na siebie patrzysz.— Dlaczego musisz to usłyszeć od kogoś obcego, by zrozumieć jaka jest prawda i czemu tak się dzieje?
|
|
 |
|
Wiesz co jest jedną z nieodłącznych cech dorosłości?
Samotność.
W najważniejszych chwilach życia jesteśmy sami. Nikt za Ciebie nie zdecyduje co zrobić. Musisz to wziąć na siebie.
|
|
|
|