 |
|
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
|
marzenia są dobre, póki ktoś nie dowie sie o ich istnieniu.
|
|
 |
|
Dodać zdjęcie z chłopakiem to jak mieć urodziny. Wszyscy życzą Ci dużo szczęścia.
|
|
 |
|
-Jestem w ciąży.- Powiedziała cicho nie patrząc w jego oczy.
-Ale jak to? Ze mną? Jak…?
-Nie. Duch Święty zstąpił i noszę w sobie niepokalane poczęcie.- Syknęłam. Ten się tylko zaśmiał.- Ciebie to bawi? Mam szesnaście lat, jestem w ciąży i ciebie to bawi?!- Po moim nagłym wybuchu złości złagodniał.
-Usuń…- Wyszeptał, po czym zostawił mnie samą.
|
|
 |
|
Nagle powiedział, że to koniec. Puścił jej rękę, dał ostatni raz całusa w policzek -
mokry już od łez. Zostawił ją i odszedł. Ona usiadła na krawężniku i
wybuchła histerycznym płaczem. Kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się.
Wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział:
"Chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić… Nie potrafię, jesteś tą jedyną"
|
|
 |
|
Nasza miłość trwała jakieś 1000 smsów, 500 pocałunków, kilkadziesiąt Twoich zakłamanych słów i zapewnień o tym jak ważna jestem. I jeszcze kilkaset czułych słów, wypowiedzianych mi prosto w oczy. /kokaiina
|
|
 |
|
Pojawiłeś się. Przywróciłeś moje serce do życia. Znów zaczęło bić, przy Tobie, dzięki Tobie. Byłam szczęśliwa.. taak przez tydzień. Dokładnie pierdolony tydzień temu a dokładniej 7 marca powiedziałeś, że na nikim innym wcześniej Ci tak ie zależało i , że chcesz ze mną być. A teraz? Wszystko się skończyło. oddałam Ci moje serce jak na dłoni, a w zamian co dostałam ból ? Łzy? Znów chłopak zrobił ze mnie kretynkę. Czy ja mam napisane na czole ? ''Choć zrań mnie, uszczęśliw mnie na kilka dni, a później rzuć w kąt jak 5-cio letnie dziecko znudzone klocki''? Bo ja już nie rozumiem. Wydaję mi się, że moje życie zamieniło się w żart, którego ja za chuja nie łapie./kokaiina
|
|
 |
|
Kiedy się spotykaliśmy bałam się, że znów wyjdzie jak zawsze. Jednak wszystkie Twoje słowa, które wypowiadałeś mi prosto w oczy, które podobno płynęły prosto z serca, dały mi gwarancję i nadzieję, że jednak nie będzie tak samo. A teraz znów zostałam sama. Zraniłeś mnie. Zabrałeś wszysto co miałam, co dawało mi szczęście. Za każdym razem kiedy nie pomyślę, że mogę być jednak szczęśliwa i w pełni na to zasługuje. Życie kopie mnie po dupie z dopiskiem 'nie kurwa, nie możesz być szczęśliwa. '/kokaiina
|
|
 |
|
I znów obudziłam się rano z myślą, że leżysz obok. Znów się zawiodłam. / cogdybynierap
|
|
 |
|
nie chcę żyć wśród ludzi, którzy sami stwarzają sobie problemy. Ludzi, którzy wciąż plotkują i nakręcają się nawzajem do nienawiści jakiejś osoby. Ludzi, którzy niszczą komuś życie z zazdrości. Ludzi, którzy pierdolą za plecami głupoty, a udają, że wszystko jest dobrze. Ale bez spiny, jebać ich. Dzisiaj piątek, robimy melanż! / cogdybynierap
|
|
 |
|
w mokrych włosach i zbyt wielkiej bluzie wychodzę na balkon by zaczerpnąć świeżego powietrza. krople wody z końcówek włosów, co jakiś czas uderzają o bose stopy. stoję tak oparta o poręcz, próbując ogarnąć setki myśli rozwalonych w głowie. nie chodzi tu o zawalony sprawdzian, kłótnię z mamą, zgubienie portfela, deszcz, który pokręcił idealnie wyprostowane włosy, zwichnięty kciuk, otrzymanie kary w autobusie, czy o to, że pies po raz kolejny zbił ostatnią szklankę pełną whisky . cała burza w Mojej głowie ma swój jeden, jasny cel - On. człowiek, który zburzył Moje życie do takiej ruiny, że żadna z cegieł nie będzie w stanie postawić fundamentu, jakim dotychczas było szczęście. [ yezoo ]
|
|
 |
|
lubię dostawać sms na dobranoc ♥
|
|
|
|