 |
|
dobrze, że jesteś . nawet jeśli nie mój, ale jesteś .
|
|
 |
czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz nad ranem. Dlaczego? Za dużo myśli, za dużo miłości, za dużo wspomnień
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat..
|
|
 |
Związek, w którym nadmiernie się starasz, prawdopodobnie jest do niczego. - ``Dlaczego mężczyźni kochają zołzy``
|
|
 |
Pójdźmy gdziekolwiek, gdzieś razem. Rozmawiajmy długo i dużo, i o wszystkim, i szczerze, i złap mnie za rękę pomiędzy zdaniami. Ściśnij mocno moją dłoń i uśmiechnij się lekko, a ja uznam, że tak właśnie powinno być. Nie uciekajmy, jeśli zacznie padać. Nauczmy się kochać listopad. Pójdźmy jeszcze na długi spacer i później możemy iść do Ciebie. Zróbmy malinową herbatę i usiądźmy przy kominku na ciepłym kocu. Jeśli nie masz kominka, to wyobrazimy go sobie, to żaden problem. Nie całuj mnie. Jeszcze nie. Będę czuła się bezpiecznie i oprę się o Ciebie. Zasnę, wtedy pozwól mi po prostu spać na swoich kolanach. Możesz pocałować mnie w czoło i pogłaskać po plecach. Uśmiechnij się, jeśli zacznę cicho chrapać. I zacznij mnie kochać.
|
|
 |
przyjaźń jest najlepszym lekarstwem na wszelkie nasze dolegliwości. ona kruszy bariery, które nas dzielą, rozluźnia wszelkie ograniczające nas więzy, przenika jak stare, dobre wino do wszystkich żył życia. jest poczuciem, że się nawzajem rozumiemy, ufamy sobie i z całego serca życzymy sobie szczęścia.
|
|
 |
Z fartem idź bo droga prosta, Obawy odstaw, niepowodzenia zostaw
|
|
 |
każdego dnia walczę o swoje szczęście. wstaję rano, i nawet jeśli nie mam ochoty - wmuszam w siebie uśmiech, który po chwili staje się szczery. trzymam przy sobie z całych sił ludzi, których kocham, nie pozwalając im odejść. przebijam się przez fałsz, nienawiść, i całe to gówno panujące wokół, próbując złapać choć gram prawdziwości, i szczerości,która w życiu tak bardzo potrzebna jest, by funkcjonować. walczę - i nie dam odebrać sobie tego, co już osiągnęłam, nigdy.
|
|
 |
Straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.
|
|
 |
Rozłąka jest dla miłości tym, czym wiatr dla ognia - małą gasi a wielką roznieca.
|
|
 |
Szacunek oddaj ludziom, którzy są przy Tobie zawsze, Możesz na nich liczyć, patrząc w oczy mówią prawdę, Nie tolerują kłamstw, więc pierdolą czy masz kasę, Po prostu są przy Tobie! możesz liczyć na ich wsparcie!
|
|
 |
najlepsze dni to te, które spędzamy razem, a najgorsze są tymi, które spędzamy osobno. ~ :*
|
|
|
|