 |
|
To smutne gdy najbliższa dotąd Ci osoba udaję że Cię nie zna.. Pogrążasz się w bólu z każdą kolejną sekundą i w końcu zdajesz sobie sprawę, że to wszystko nie miało nigdy sensu. Przecież gdyby mu kiedykolwiek tak naprawdę zależało nic takiego nie miałoby miejsca. Przeraża Cię, że coś w środku Ciebie się wypala a Ty nie możesz nic na to poradzić. Ten typ kochania Cię niszczy a Ty stoisz w bezsilności i patrzysz jak zmieniasz się w kogoś kim nigdy nie chciałaś być - bezwartościową imitacją człowieka.
|
|
|
|
Powinieneś dostać porządny wpier.dol od osób na których dzięki Tobie wyładowuję swoje nerwy. Rodzina omija mnie już z kilometra byleby tylko nie wejść mi w drogę i nie usłyszeć porządnej wiązanki w ich stronę. Dzięki Bogu, że znajomi jeszcze to jakoś znoszą choć nie powiem, że od kilku dni jakoś ostrożniej dobierają tematy rozmów.
|
|
|
|
Czas się ogarnąć, wziąć za siebie bo przecież jak długo można patrzeć w lustro i mieć ten cholerny wstręt do własnego odbicia. Szkoda tylko, że brak mi sił, motywacji a przede wszystkim chęci by cokolwiek zmieniać, by cokolwiek z sobą zrobić ..
|
|
|
|
Myślałam że ten ból szybko przejdzie. W końcu od zawsze kreowałam się na twardą kobietę, która nikomu nie okazuje swojej słabości. A teraz ch.uj. Mam chore napady bezsilności i potrafię wypłakać się nawet własnej znienawidzonej szefowej. Co Ty ze mną zrobiłeś człowieku...
|
|
|
|
Nie miałeś prawa wryć mi się głęboko w serce i niszczyć mnie obietnicami. Nikt nie dał Ci przyzwolenia na to by karmić mnie co dzień tymi pięknymi słowami, na to by robić mi mętlik w głowie. Więc dlaczego to robiłeś? Po co było to wszystko? Dziś brak mi już sił by walczyć z samą sobą.. brak mi wiary w to, że może być jeszcze dobrze.
|
|
|
|
Z premedytacją zabijam w sobie resztki wspomnień .
|
|
|
|
Cieszę się, że Ją mam. Nawet w takich chwilach potrafi sprawić bym zapomniała o wszystkim co złe i doprowadza mnie do niepohamowanego śmiechu. Mój Aniołku;* Gdyby nie Ty prawdopodobnie rozsypałabym się dziś na milion kawałków.. Kocham < 3
|
|
|
 |
obserwuję zegarek - każdą godzinę , minutę w niej
z sekundy na sekunde znikasz, jest Cię coraz mniej /veriolla
|
|
|
|
Ta pierdolona świadomość własnej naiwności.. Powiedz mi jak długo to trwało? Jak długo mnie bezczelnie okłamywałeś? Jak długo kurwa?!
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
