głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diffrent

hemp gru   coś z niczego   33   tralala kurwa mać.!

identyczna dodano: 18 września 2011

hemp gru - coś z niczego < 33 ` tralala kurwa mać.!

lukasyno   czas vendetty   siłę dała mi ulica dla niej bije moje serce .

identyczna dodano: 18 września 2011

lukasyno - czas vendetty ` siłę dała mi ulica dla niej bije moje serce .

żyć w zgodzie ze sobą  nigdy na pokaz..

identyczna dodano: 18 września 2011

żyć w zgodzie ze sobą, nigdy na pokaz..

eliminacja ziomów  jak sortowanie śmieci ..

identyczna dodano: 18 września 2011

eliminacja ziomów, jak sortowanie śmieci ..

paluch   zostawić coś po sobie   33

identyczna dodano: 18 września 2011

paluch - zostawić coś po sobie < 33

Wczoraj po południu mój pies odszedł .   Kama   wybacz mi prosze że nie było mnie przy Tobie wtedy   że nie zdążyłam ci powiedzieć jak bardzo cię kocham. Wbacz mi że nie potrafiłam ci pomóc  ulżyć w cierpieniu . Przepraszam że nie poświęcałam ci więcej mojej uwagi   bo teraz gdy cię zabrakło   dostrzegam że powinnam poświęcać ci całą moja uwagę . Przepraszam że jestem samolubna   że nie chciałam ci dać odejść  nawet kiedy wiedziałam że bardzo cierpisz . Nie mogę się pogodzić z twoją śmiercią piesku . Kiedy zobczyłm cię po raz ostatni nie oddychałaś   leżałaś bezwładnie pod kocem . Wyciągnięta . Z lekkim uśmiechem na  pyszczku . Szczęśliwa   wolna   spokojna . Zostawiłaś mnie tu . Z raną w sercu . Gdziekolwiek jesteś weź na mnie poczekaj co ? Niedługo do ciebie dołącze .   unmortal

unmortal dodano: 17 września 2011

Wczoraj po południu mój pies odszedł . Kama , wybacz mi prosze że nie było mnie przy Tobie wtedy , że nie zdążyłam ci powiedzieć jak bardzo cię kocham. Wbacz mi że nie potrafiłam ci pomóc, ulżyć w cierpieniu . Przepraszam że nie poświęcałam ci więcej mojej uwagi , bo teraz gdy cię zabrakło , dostrzegam że powinnam poświęcać ci całą moja uwagę . Przepraszam że jestem samolubna , że nie chciałam ci dać odejść nawet kiedy wiedziałam że bardzo cierpisz . Nie mogę się pogodzić z twoją śmiercią piesku . Kiedy zobczyłm cię po raz ostatni nie oddychałaś , leżałaś bezwładnie pod kocem . Wyciągnięta . Z lekkim uśmiechem na pyszczku . Szczęśliwa , wolna , spokojna . Zostawiłaś mnie tu . Z raną w sercu . Gdziekolwiek jesteś weź na mnie poczekaj co ? Niedługo do ciebie dołącze . //unmortal

ludzie się nie zmieniają. po prostu raz pokazują nam twarz  a raz dupę.

identyczna dodano: 14 września 2011

ludzie się nie zmieniają. po prostu raz pokazują nam twarz, a raz dupę.

szkoda że nie pamiętasz tych wspólnych chwil o których ja nigdy nie zapomne..  unmortal

unmortal dodano: 11 września 2011

szkoda że nie pamiętasz tych wspólnych chwil o których ja nigdy nie zapomne..//unmortal

 Ciemność na zewnątrz jest cicha i niczym niezakłócona. Wpół do dwunastej. Zostało już tylko pół godziny tego dnia. Powieki zaczynają mi ciążyć. Osuwam się w sen. Koi mnie stały rytm zegara. Tyk  tyk tyk. Cisza. Gwałtownie otwieram oczy. Zegar na kominku stanął. W wielkim salonie jest cicho jak w grobowcu. Kartik wyciąga nóż.   Co to ?  szepcze Brigid. Panna McCleethy ucisza ją. Ja też ich słyszę: ciche odgłosy końskich kopyt na trawniku przed szkołą  przejmujące krakanie ptaków. Z twarzy pani Nightwing odpływa cały kolor. Matka Elena budzi się z drzemki. Mocno ściska mnie za rękę.   Przyszli mówi.

unmortal dodano: 11 września 2011

"Ciemność na zewnątrz jest cicha i niczym niezakłócona. Wpół do dwunastej. Zostało już tylko pół godziny tego dnia. Powieki zaczynają mi ciążyć. Osuwam się w sen. Koi mnie stały rytm zegara. Tyk, tyk,tyk. Cisza. Gwałtownie otwieram oczy. Zegar na kominku stanął. W wielkim salonie jest cicho jak w grobowcu. Kartik wyciąga nóż. - Co to ?- szepcze Brigid. Panna McCleethy ucisza ją. Ja też ich słyszę: ciche odgłosy końskich kopyt na trawniku przed szkołą, przejmujące krakanie ptaków. Z twarzy pani Nightwing odpływa cały kolor. Matka Elena budzi się z drzemki. Mocno ściska mnie za rękę. - Przyszli-mówi."

 To spada na mnie tak gwałtownie że ledwie mogę oddychac. W jednej chwili widzę basztę i ludzi  a w następnej obraz rozjeżdża się na boki. Pędze szybko tunelem. A potem zaczyna się wizja. Znajduję się w małym pokoiku  w którym unosi się silny  duszący zapach. Nieopodal krzyczą ptaki. Willhelmina Wyatt  opętana kobieta  pisze po ścianach. Jest za ciemno  więc słowa  które widzę  skaczą jak mechaniczne zabawki.   Ofiara  kłamstwa. Potwór. Majowe narodziny.

unmortal dodano: 11 września 2011

"To spada na mnie tak gwałtownie,że ledwie mogę oddychac. W jednej chwili widzę basztę i ludzi, a w następnej obraz rozjeżdża się na boki. Pędze szybko tunelem. A potem zaczyna się wizja. Znajduję się w małym pokoiku, w którym unosi się silny, duszący zapach. Nieopodal krzyczą ptaki. Willhelmina Wyatt, opętana kobieta, pisze po ścianach. Jest za ciemno, więc słowa, które widzę, skaczą jak mechaniczne zabawki. " Ofiara, kłamstwa. Potwór. Majowe narodziny." "

karramba   ile kosztujesz.?   brzydkie staje się to co było ładne.

identyczna dodano: 11 września 2011

karramba - ile kosztujesz.? ` brzydkie staje się to co było ładne.

sylwia grzeszczak    sen o przyszłości   33

identyczna dodano: 11 września 2011

sylwia grzeszczak - sen o przyszłości < 33

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć