głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika desperately

Wcześniej byłam Ciebie tak pewna  że wytatuowałabym sobie Twoje imię na ręce. Dziś zrobiłabym ten tatuaż tylko po to by przypominał mi jak bardzo cierpiałam i jaka naiwna byłam. Lizzie

podobnodziwka dodano: 19 września 2014

Wcześniej byłam Ciebie tak pewna, że wytatuowałabym sobie Twoje imię na ręce. Dziś zrobiłabym ten tatuaż tylko po to by przypominał mi jak bardzo cierpiałam i jaka naiwna byłam./Lizzie
Autor cytatu: lizzie

I znów wkracza mi w moje myśli niszcząc dobry humor  który dopisywał mi cały dzień. Znów mam ochotę wybuchnąć płaczem  zaszyć się w łóżku pod kołdrą i wylać z siebie cały ten żal  który we mnie siedzi. To niszczy. Każdego dnia ból po jego stracie uderza we mnie z niewiarygodną siłą  a ja się poddaje bo nie mam sił by z tym walczyć. Wciąż nie mogę uwierzyć  że tak po prostu go nie ma. Zniknął. Do swojego ukochanego życia  w którym mnie nie ma  w którym się nie licze.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 19 września 2014

I znów wkracza mi w moje myśli niszcząc dobry humor, który dopisywał mi cały dzień. Znów mam ochotę wybuchnąć płaczem, zaszyć się w łóżku pod kołdrą i wylać z siebie cały ten żal, który we mnie siedzi. To niszczy. Każdego dnia ból po jego stracie uderza we mnie z niewiarygodną siłą, a ja się poddaje bo nie mam sił by z tym walczyć. Wciąż nie mogę uwierzyć, że tak po prostu go nie ma. Zniknął. Do swojego ukochanego życia, w którym mnie nie ma, w którym się nie licze. / podobnodziwka

Chciałabym by moje serce przestało bić w rytm jego imienia. By mój mózg wymazał z pamięci jego osobę. Łatwiej by było. On już zapomniał  on już nie pamięta. Dla niego to nic. A przynajmniej tak się zachowuje. Zazdroszczę mu  że wciąż się śmieje  że wciąż żyje normalnie. Nic dla niego nie znaczyłam prawda? Nic  kompletnie nic... Ja dziś umieram z tęsknoty  moje serce jest puste  a może wcale go nie ma? Może je wyrwał i wciąż jest przy nim? Niszczy mnie to  boli mnie to. Tak bardzo bym chciała zacząć żyć normalnie. Ale ja już nie mam sił o kimś zapominać  nie mam sił podnieść się i zacząć od nowa. Miało być pięknie  wyszło jak zawsze...   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 18 września 2014

Chciałabym by moje serce przestało bić w rytm jego imienia. By mój mózg wymazał z pamięci jego osobę. Łatwiej by było. On już zapomniał, on już nie pamięta. Dla niego to nic. A przynajmniej tak się zachowuje. Zazdroszczę mu, że wciąż się śmieje, że wciąż żyje normalnie. Nic dla niego nie znaczyłam prawda? Nic, kompletnie nic... Ja dziś umieram z tęsknoty, moje serce jest puste, a może wcale go nie ma? Może je wyrwał i wciąż jest przy nim? Niszczy mnie to, boli mnie to. Tak bardzo bym chciała zacząć żyć normalnie. Ale ja już nie mam sił o kimś zapominać, nie mam sił podnieść się i zacząć od nowa. Miało być pięknie, wyszło jak zawsze... / podobnodziwka

  2   Dziś  mogę tu siedzieć godzinami  wspominać  rozmyślać.. Wspomnienia.. Nie dużo   bo przecież to miał być dopiero początek. Przecież dopiero zaczynaliśmy  wspólną drogę      wspólne życie  . Dopiero chwilę  zbyt krótką chwilę. Wszystko skończyło się szybciej niż się zdążyło na poważnie zacząć. Wszystko skończyło się zbyt szybko  dlaczego? Gdzie wspólne marzenia  gdzie wspólne plany  gdzie my? W którym momencie to wszystko runęło  z jakiego powodu i z czyjej winy? Siedzę na zimnej glebie  wiatr delikatnie głaszcze mi włosy  zamykam oczy. Przytulasz mnie  całujesz  mówisz do mnie. Nie chcę ich otwierać  bo wiem  że znikniesz. Ciebie już nie ma.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 17 września 2014

[ 2 ] Dziś, mogę tu siedzieć godzinami, wspominać, rozmyślać.. Wspomnienia.. Nie dużo - bo przecież to miał być dopiero początek. Przecież dopiero zaczynaliśmy "wspólną drogę" , " wspólne życie ". Dopiero chwilę, zbyt krótką chwilę. Wszystko skończyło się szybciej niż się zdążyło na poważnie zacząć. Wszystko skończyło się zbyt szybko, dlaczego? Gdzie wspólne marzenia, gdzie wspólne plany, gdzie my? W którym momencie to wszystko runęło, z jakiego powodu i z czyjej winy? Siedzę na zimnej glebie, wiatr delikatnie głaszcze mi włosy, zamykam oczy. Przytulasz mnie, całujesz, mówisz do mnie. Nie chcę ich otwierać, bo wiem, że znikniesz. Ciebie już nie ma. / podobnodziwka

  1   Ide. Idę uliczkami  które znam jak własną kieszeń  którymi chodzę od lat. Idę  i widzę Ciebie  widzę nas  widze przeszłość. Patrz   ławka   to tutaj siedzieliśmy wieczorami  to tutaj nie raz poważnie rozmawialiśmy. Patrz tu   placyk   nasz pierwszy pocałunek  nasza pierwsza szczera rozmowa. Idę dalej  obraz jest rozmazany  kolejny raz łzy toczą się po mojej twarzy. Można by powiedzieć  zwykłe miejsca    zwykłe  normalne  nic nie znaczące. Miejsca jak każde inne  jak w każdym mieście  jak na każdej dzielnicy. Wspomnienia   to one nadają tym miejscom znaczenie  to one zadają mi teraz ból. Zobacz  jeziorko  pamiętasz? Nasze miejsce  to tutaj dziś uciekam gdy chcę zostać sama  gdy chcę popłakać w samotności. Tutaj czuję Cię najbardziej  prawie jakbyś był obok. Oczyma wyobraźni widzę Cię tu  obok mnie. Takiego uśmiechniętego  który znów mnie łaskocze  który znów mi dokucza. Słyszę nasz śmiech  Jezu śmialiśmy się tu godzinami. Dziś  godzinami tu płaczę.

podobnodziwka dodano: 17 września 2014

[ 1 ] Ide. Idę uliczkami, które znam jak własną kieszeń, którymi chodzę od lat. Idę, i widzę Ciebie, widzę nas, widze przeszłość. Patrz - ławka - to tutaj siedzieliśmy wieczorami, to tutaj nie raz poważnie rozmawialiśmy. Patrz tu - placyk - nasz pierwszy pocałunek, nasza pierwsza szczera rozmowa. Idę dalej, obraz jest rozmazany, kolejny raz łzy toczą się po mojej twarzy. Można by powiedzieć "zwykłe miejsca" , zwykłe, normalne, nic nie znaczące. Miejsca jak każde inne, jak w każdym mieście, jak na każdej dzielnicy. Wspomnienia - to one nadają tym miejscom znaczenie, to one zadają mi teraz ból. Zobacz, jeziorko, pamiętasz? Nasze miejsce, to tutaj dziś uciekam gdy chcę zostać sama, gdy chcę popłakać w samotności. Tutaj czuję Cię najbardziej, prawie jakbyś był obok. Oczyma wyobraźni widzę Cię tu, obok mnie. Takiego uśmiechniętego, który znów mnie łaskocze, który znów mi dokucza. Słyszę nasz śmiech, Jezu śmialiśmy się tu godzinami. Dziś, godzinami tu płaczę.

I dopiero teraz widzę ile tak naprawdę dla niego znaczyłam. Teraz gdy już nie ma  nas  choć nie wiem  czy kiedykolwiek tak naprawdę byliśmy  my . Teraz gdy mija mnie bez słowa  z całkowitą obojętnością pokazuje mi jaka ważna byłam dla niego. Czuję się jak rzecz  jak nic nie znacząca zabawka  którą wykorzystał bo brakowało mu związku. Którą wykorzystał bo  o  trafiła się naiwna dziewczyna  której zaczęło zależeć. Kto by nie spróbował? Przecież to tylko uczucia  od tego się nie umiera. Zastanawia mnie czy każde jego  kocham Cię  było choć trochę prawdziwe. Czy w każdym jego pocałunku było choć troche uczucia. Dziś wiem  że kolejny raz wybrałam kogoś dla kogo jestem zupełnie niczym  dla kogo jestem całkowitym zerem. A mimo wszystko wciąż kocham  wciąż pragnę  wciąż tęsknie. Naiwność...    podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 17 września 2014

I dopiero teraz widzę ile tak naprawdę dla niego znaczyłam. Teraz gdy już nie ma "nas" choć nie wiem, czy kiedykolwiek tak naprawdę byliśmy "my". Teraz gdy mija mnie bez słowa, z całkowitą obojętnością pokazuje mi jaka ważna byłam dla niego. Czuję się jak rzecz, jak nic nie znacząca zabawka, którą wykorzystał bo brakowało mu związku. Którą wykorzystał bo, o, trafiła się naiwna dziewczyna, której zaczęło zależeć. Kto by nie spróbował? Przecież to tylko uczucia, od tego się nie umiera. Zastanawia mnie czy każde jego "kocham Cię" było choć trochę prawdziwe. Czy w każdym jego pocałunku było choć troche uczucia. Dziś wiem, że kolejny raz wybrałam kogoś dla kogo jestem zupełnie niczym, dla kogo jestem całkowitym zerem. A mimo wszystko wciąż kocham, wciąż pragnę, wciąż tęsknie. Naiwność... / podobnodziwka

Jego obecność i olewczy stosunek co do mojej osoby cholernie boli. Widać udajemy  że się nie znamy. Brak możliwości przytulenia się do niego czy pocałowania go kiedy znajduje się 3 kroki ode mnie  zabija. Jest mi ciężko  cholernie ciężko bez niego. Kolejne słone łzy toczą się po mojej twarzy. Skąd człowiek ich ma aż tyle!? Dlaczego wraz z jego odejściem nie mogły odejść moje uczucia do niego? Ciekawe czy on wspomina  czy on wciąż kocha  czy on chociaż trochę tęskni..   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 17 września 2014

Jego obecność i olewczy stosunek co do mojej osoby cholernie boli. Widać udajemy, że się nie znamy. Brak możliwości przytulenia się do niego czy pocałowania go kiedy znajduje się 3 kroki ode mnie, zabija. Jest mi ciężko, cholernie ciężko bez niego. Kolejne słone łzy toczą się po mojej twarzy. Skąd człowiek ich ma aż tyle!? Dlaczego wraz z jego odejściem nie mogły odejść moje uczucia do niego? Ciekawe czy on wspomina, czy on wciąż kocha, czy on chociaż trochę tęskni.. / podobnodziwka

Ból po stracie jego osoby jest niemożliwie wielki i rozrywa mnie od środka. Moja dusza próbuje uciec ze mnie wypływając łzami spływającymi po moich policzkach. I nie ważne czy jestem w domu  w autobusie czy w szkole na lekcjach   niepohamowany napad płaczu dopada mnie wszędzie. Nie radzę sobię  tęsknie za nim tak bardzo. Pragnę się do niego przytulić i znów poczuć smak jego ust. Pragnę zatopić się w jego tęczówkach i przejechać dłonią po jego kilkudniowym zaroście. To wszystko jest zbyt ciężkie  to wszystko zbyt boli. To życie bez niego mnie wykańcza  a to dopiero pierwszy dzień. Wizja wieczności bez niego sparawia  że nie mam siły wstać nawet z łóżka. Niech ktoś mi go zwróci  niech ktoś da nam szanse zacząć od nowa..   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 16 września 2014

Ból po stracie jego osoby jest niemożliwie wielki i rozrywa mnie od środka. Moja dusza próbuje uciec ze mnie wypływając łzami spływającymi po moich policzkach. I nie ważne czy jestem w domu, w autobusie czy w szkole na lekcjach - niepohamowany napad płaczu dopada mnie wszędzie. Nie radzę sobię, tęsknie za nim tak bardzo. Pragnę się do niego przytulić i znów poczuć smak jego ust. Pragnę zatopić się w jego tęczówkach i przejechać dłonią po jego kilkudniowym zaroście. To wszystko jest zbyt ciężkie, to wszystko zbyt boli. To życie bez niego mnie wykańcza, a to dopiero pierwszy dzień. Wizja wieczności bez niego sparawia, że nie mam siły wstać nawet z łóżka. Niech ktoś mi go zwróci, niech ktoś da nam szanse zacząć od nowa.. / podobnodziwka

Przyjdź tu. Wpadnij do mojego pokoju jak huragan niosąc za sobą masę szczęścia. Wróć. Bądź tu przy mnie każdego ranka. Jedź ze mną śniadania  bij się poduszkami  rób naleśniki  graj na konsoli  całuj mnie w najmniej odpowiednim do tego momencie.. Kłóć się o najmniej istotne rzeczy. Krzycz  bij  gryź  łaskocz  drap by spojrzeć na mnie wzrokiem  jeszcze Ci mało?  Wyjadaj ulubione cukierki a potem rób tą swoją niewinną minę  której nie mogę się oprzeć. Twórz na mojej głowie  rozpierdol szopena   używaj mojej szczoteczki do zębów i zabieraj z szafy swoje bluzy. Wróć. Wróć i ponownie mieszaj mi w życiu.. Na nowo stwórz tu nasz idealny świat.. ten  który zakłada co rano dwie różne skarpetki. Ten  który w stanie jesteśmy zrozumieć tylko My. Przyjdź tu i zostań na zawsze bo nie mam już siły tęsknić.   ciamciaa ♥

podobnodziwka dodano: 16 września 2014

Przyjdź tu. Wpadnij do mojego pokoju jak huragan niosąc za sobą masę szczęścia. Wróć. Bądź tu przy mnie każdego ranka. Jedź ze mną śniadania, bij się poduszkami, rób naleśniki, graj na konsoli, całuj mnie w najmniej odpowiednim do tego momencie.. Kłóć się o najmniej istotne rzeczy. Krzycz, bij, gryź, łaskocz, drap by spojrzeć na mnie wzrokiem "jeszcze Ci mało?" Wyjadaj ulubione cukierki a potem rób tą swoją niewinną minę, której nie mogę się oprzeć. Twórz na mojej głowie "rozpierdol szopena", używaj mojej szczoteczki do zębów i zabieraj z szafy swoje bluzy. Wróć. Wróć i ponownie mieszaj mi w życiu.. Na nowo stwórz tu nasz idealny świat.. ten, który zakłada co rano dwie różne skarpetki. Ten, który w stanie jesteśmy zrozumieć tylko My. Przyjdź tu i zostań na zawsze bo nie mam już siły tęsknić. [ ciamciaa ♥ ]
Autor cytatu: ciamciaramciaa

Zastanawiam się nad znaczeniem określeń  złamane serce  albo  serce mi pęka . Musiał je wymyślić ktoś  kto bardzo kochał i został porzucony. Chociaż właściwie nie czuję się tak  jakby moje serce było złamane czy pęknięte. Mam raczej wrażenie  że mi je wyrwano i w mojej klatce piersiowej zieje wielka dziura  do której ktoś nawrzucał kamieni albo jakiegoś ostrego żelastwa. I dlatego jest tak ciężko  że aż nie można oddychać. I dlatego tak boli. Zahacza o żywą tkankę  kaleczy. Wszystko w środku mam poharatane  poszarpane. Tak się właśnie czuję.

podobnodziwka dodano: 16 września 2014

Zastanawiam się nad znaczeniem określeń "złamane serce" albo "serce mi pęka". Musiał je wymyślić ktoś, kto bardzo kochał i został porzucony. Chociaż właściwie nie czuję się tak, jakby moje serce było złamane czy pęknięte. Mam raczej wrażenie, że mi je wyrwano i w mojej klatce piersiowej zieje wielka dziura, do której ktoś nawrzucał kamieni albo jakiegoś ostrego żelastwa. I dlatego jest tak ciężko, że aż nie można oddychać. I dlatego tak boli. Zahacza o żywą tkankę, kaleczy. Wszystko w środku mam poharatane, poszarpane. Tak się właśnie czuję.
Autor cytatu: zuzannahanna

Wróć i poukładaj mój cały świat  który kilka godzin temu rozpadł się na milion kawałków. Tylko Ty potrafisz dobrać do siebie te wszystkie części  na które rozsypało się dosłownie wszystko co istniało. Już raz to zrobiłeś. Przecież złożyłeś mnie i moje życie tak samo jak dziecko układa puzzle. Zbudowałeś mnie z tych wszystkich rozsypanych części  bo przecież życie od zawsze kopało mnie po dupie. Zbudowałeś cały mój świat  od nowa  od zera  bo przecież gdy sama byłam w rozsypce to nie mogłam go odbudować. Dodałeś nawet nowy element tej całej układanki. Jeden element  który temu wszystkiemu nadał sens. Dodałeś siebie i tym samym stałeś się fundamentem   moim i mojego całego świata. Teraz Cię nie ma  a ja i wszystko dookoła rozsypało się ponownie. Dom bez fundamentów się rozpadnie   tak jak w tym momencie ja z moim życiem  z moim światem. Potrzebuję Cię  tak cholernie..   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 15 września 2014

Wróć i poukładaj mój cały świat, który kilka godzin temu rozpadł się na milion kawałków. Tylko Ty potrafisz dobrać do siebie te wszystkie części, na które rozsypało się dosłownie wszystko co istniało. Już raz to zrobiłeś. Przecież złożyłeś mnie i moje życie tak samo jak dziecko układa puzzle. Zbudowałeś mnie z tych wszystkich rozsypanych części, bo przecież życie od zawsze kopało mnie po dupie. Zbudowałeś cały mój świat, od nowa, od zera, bo przecież gdy sama byłam w rozsypce to nie mogłam go odbudować. Dodałeś nawet nowy element tej całej układanki. Jeden element, który temu wszystkiemu nadał sens. Dodałeś siebie i tym samym stałeś się fundamentem - moim i mojego całego świata. Teraz Cię nie ma, a ja i wszystko dookoła rozsypało się ponownie. Dom bez fundamentów się rozpadnie - tak jak w tym momencie ja z moim życiem, z moim światem. Potrzebuję Cię, tak cholernie.. / podobnodziwka

Odszedł. Tak po prostu odszedł  zostawiając mnie z rozpierdolonym życiem. Odszedł i wiem  że raczej już nigdy nie wróci. Nie ma go  zniknął. A wraz ze sobą wziął cząstkę mnie  część mojego serca  która biła dla niego. Zabrał mi sens  zabrał mi uśmiech i chęć by wciąż tu być  by wciąż funkcjonować. Pozostały mi łzy  pozostała mi rozpacz i ta pieprzona tęsknota do Niego  która za jakiś czas mnie zniszczy. Będę umierać codziennie  gnić od środka. Jednak mam nadzieję  że na jego twarzy będzie gościł uśmiech  ten zajebisty łobuzierski uśmiech  który doprowadzał mnie do szaleństwa. Mam nadzieję  że codziennie będzie się śmiał  kurwa jego śmiech rozbawiał mnie nawet w najgorszych momentach. Mam nadzieję  że on  że chociaż on wszystko sobie ułoży i za jakiś czas przypadkowo spotykając się na ulicy  przy krótkiej rozmowie powie  że u niego wszystko dobrze. To nic  że moje życie się skończyło  że ja nie zaznam szczęścia bo przy moim boku nie będzie jego osoby. To nieważne.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 15 września 2014

Odszedł. Tak po prostu odszedł, zostawiając mnie z rozpierdolonym życiem. Odszedł i wiem, że raczej już nigdy nie wróci. Nie ma go, zniknął. A wraz ze sobą wziął cząstkę mnie, część mojego serca, która biła dla niego. Zabrał mi sens, zabrał mi uśmiech i chęć by wciąż tu być, by wciąż funkcjonować. Pozostały mi łzy, pozostała mi rozpacz i ta pieprzona tęsknota do Niego, która za jakiś czas mnie zniszczy. Będę umierać codziennie, gnić od środka. Jednak mam nadzieję, że na jego twarzy będzie gościł uśmiech, ten zajebisty łobuzierski uśmiech, który doprowadzał mnie do szaleństwa. Mam nadzieję, że codziennie będzie się śmiał, kurwa jego śmiech rozbawiał mnie nawet w najgorszych momentach. Mam nadzieję, że on, że chociaż on wszystko sobie ułoży i za jakiś czas przypadkowo spotykając się na ulicy, przy krótkiej rozmowie powie, że u niego wszystko dobrze. To nic, że moje życie się skończyło, że ja nie zaznam szczęścia bo przy moim boku nie będzie jego osoby. To nieważne. / podobnodziwka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć