[ 2 ] Dziś, mogę tu siedzieć godzinami, wspominać, rozmyślać.. Wspomnienia.. Nie dużo - bo przecież to miał być dopiero początek. Przecież dopiero zaczynaliśmy "wspólną drogę" , " wspólne życie ". Dopiero chwilę, zbyt krótką chwilę. Wszystko skończyło się szybciej niż się zdążyło na poważnie zacząć. Wszystko skończyło się zbyt szybko, dlaczego? Gdzie wspólne marzenia, gdzie wspólne plany, gdzie my? W którym momencie to wszystko runęło, z jakiego powodu i z czyjej winy? Siedzę na zimnej glebie, wiatr delikatnie głaszcze mi włosy, zamykam oczy. Przytulasz mnie, całujesz, mówisz do mnie. Nie chcę ich otwierać, bo wiem, że znikniesz. Ciebie już nie ma. / podobnodziwka
|