głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deliberacjaaa

Gdybyś umiał mnie kochać tak bardzo jak ranisz. esperer

esperer dodano: 12 marca 2013

Gdybyś umiał mnie kochać tak bardzo jak ranisz./esperer

I.Co by było gdyby Ona się nie pojawiła?Jakbym teraz żyła  jakby to wszystko wyglądało? Zapewne  jak wcześniej. Nudne poranki  późne chodzenie spać i męczenie się z kolejnymi koszmarami  od których często uwielbiałam uciekać bądź specjalnie robiłam wszystko  aby tylko nie zasnąć. Kładłabym się tylko do łóżka  i spoglądała na sufit bądź ściany  które są całkowicie puste. Zastanawiałabym się co mogę zrobić  aby przezwyciężyć kilka spraw  ale nie odnalazłabym wyjścia z żadnej konkretnej sytuacji. Brnęłabym w to wszystko bez żadnych sukcesów większych i próbowałabym jakoś przetrwać kolejne chwile życia. A tak? Mam Ją. Mam kogoś przy sobie przy kim czuję  że powoli się odradzam. Może to nie jest jeszcze nic wspaniałego  coś czego sama bym chciała i czego od siebie oczekuję  ale powoli zaczynam walczyć ze sobą. Idę spać ze świadomością  że rano  gdy otworzę oczy będę miała od Niej zawsze jakąś wiadomość.Zanim zasypiam sama z Nią bądź do Niej piszę i czuję przy tym jakiś spokój i spełnienie.

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

I.Co by było gdyby Ona się nie pojawiła?Jakbym teraz żyła, jakby to wszystko wyglądało? Zapewne, jak wcześniej. Nudne poranki, późne chodzenie spać i męczenie się z kolejnymi koszmarami, od których często uwielbiałam uciekać bądź specjalnie robiłam wszystko, aby tylko nie zasnąć. Kładłabym się tylko do łóżka i spoglądała na sufit bądź ściany, które są całkowicie puste. Zastanawiałabym się co mogę zrobić, aby przezwyciężyć kilka spraw, ale nie odnalazłabym wyjścia z żadnej konkretnej sytuacji. Brnęłabym w to wszystko bez żadnych sukcesów większych i próbowałabym jakoś przetrwać kolejne chwile życia. A tak? Mam Ją. Mam kogoś przy sobie przy kim czuję, że powoli się odradzam. Może to nie jest jeszcze nic wspaniałego, coś czego sama bym chciała i czego od siebie oczekuję, ale powoli zaczynam walczyć ze sobą. Idę spać ze świadomością, że rano, gdy otworzę oczy będę miała od Niej zawsze jakąś wiadomość.Zanim zasypiam sama z Nią bądź do Niej piszę i czuję przy tym jakiś spokój i spełnienie.

II.  Bo żyję z pełną świadomością   że Ona tam jest  że jest oddalona o te setki kilometrów  ale jest i istnieje. Nie ważne  że dzieli nas tak duża odległość. Liczy się dla mnie jedynie sam fakt  że ta dziewczyna istnieje  że jest szczera  że przy Niej mogę coś zmienić  że mogę się otworzyć i wyrzucać z siebie ból  który mnie rani przez długi czas. Jakoś powoli zaczynam przy Niej zapominać o pewnych sprawach. Niekiedy samo pisanie bądź rozmowy z Nią sprawiają  że na resztę dnia jestem w stanie zapomnieć o tym co mnie cały czas boli bądź rani. To sprawia  że mogę przynajmniej próbować patrzeć inaczej na świat i otoczenie  które jest wokół mnie. Ona pozwala mi naprawdę wiele rzeczy zrozumieć.. Nie odrzuca mnie tylko i wyłącznie  że w życiu popełniłam różne błędy. Ona też nigdy święta nie była i nie będzie  ale czuję  że to nas obie jakoś uzupełnia. I wiem  każdy kto to czyta zawsze może się z tego śmiać  może i Ona sama się pośmieje z moich słów  ale ja to po prostu czuję..

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

II. Bo żyję z pełną świadomością, że Ona tam jest, że jest oddalona o te setki kilometrów, ale jest i istnieje. Nie ważne, że dzieli nas tak duża odległość. Liczy się dla mnie jedynie sam fakt, że ta dziewczyna istnieje, że jest szczera, że przy Niej mogę coś zmienić, że mogę się otworzyć i wyrzucać z siebie ból, który mnie rani przez długi czas. Jakoś powoli zaczynam przy Niej zapominać o pewnych sprawach. Niekiedy samo pisanie bądź rozmowy z Nią sprawiają, że na resztę dnia jestem w stanie zapomnieć o tym co mnie cały czas boli bądź rani. To sprawia, że mogę przynajmniej próbować patrzeć inaczej na świat i otoczenie, które jest wokół mnie. Ona pozwala mi naprawdę wiele rzeczy zrozumieć.. Nie odrzuca mnie tylko i wyłącznie, że w życiu popełniłam różne błędy. Ona też nigdy święta nie była i nie będzie, ale czuję, że to nas obie jakoś uzupełnia. I wiem, każdy kto to czyta zawsze może się z tego śmiać, może i Ona sama się pośmieje z moich słów, ale ja to po prostu czuję..

III. Czuję  bo wcześniej tego nie było. Owszem  byli ludzie  których nazywałam przyjaciółmi  ale nie dawali mi tego co mam od Niej teraz. Ona sprawia  że życie nie jest sztuczne i monotonne. Potrafi je urozmaicać  zna wagę pewnych słów i nie wypowiada ich co chwilę  ani tym bardziej na siłę. Kiedy mówi coś o uczuciach widać  że to jest szczere  że kieruje się sercem a nie jakimś przyzwyczajeniem  które występuje bardzo często  gdy ktoś powtarza  że kogoś uwielbia bądź kocha. Ona jest inna..Przynajmniej ja poznaję Ją z zupełnie innej strony niż mogłabym kiedyś przypuszczać  że tak będzie. Dała mi naprawdę wiele przez ostatnie miesiące. Przywróciła mnie do prawdziwego życia  sprawiła  że nie czuję się  jak zwiędnięta roślinka  której nikt  nie jest w stanie ożywić. Dała mi coś czego mogłam jedynie pragnąć przez całe życie  a co nigdy nie było osiągalne...

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

III. Czuję, bo wcześniej tego nie było. Owszem, byli ludzie, których nazywałam przyjaciółmi, ale nie dawali mi tego co mam od Niej teraz. Ona sprawia, że życie nie jest sztuczne i monotonne. Potrafi je urozmaicać, zna wagę pewnych słów i nie wypowiada ich co chwilę, ani tym bardziej na siłę. Kiedy mówi coś o uczuciach widać, że to jest szczere, że kieruje się sercem,a nie jakimś przyzwyczajeniem, które występuje bardzo często, gdy ktoś powtarza, że kogoś uwielbia bądź kocha. Ona jest inna..Przynajmniej ja poznaję Ją z zupełnie innej strony niż mogłabym kiedyś przypuszczać, że tak będzie. Dała mi naprawdę wiele przez ostatnie miesiące. Przywróciła mnie do prawdziwego życia, sprawiła, że nie czuję się, jak zwiędnięta roślinka, której nikt nie jest w stanie ożywić. Dała mi coś czego mogłam jedynie pragnąć przez całe życie, a co nigdy nie było osiągalne...

Bawiłeś się mną. Bawiłeś się moimi uczuciami i miałeś nadzieję  że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. Sprawiało Ci to wszystko jakąś radość  byłeś przekonany  że coś na tym zyskasz? Nigdy nie przypuszczałeś  że pojawi się w moim życiu ktoś  kto będzie chciał coś odmienić  kto będzie chciał zmienić mnie samą. Dla Ciebie to przecież było niemożliwe. Nie chciałeś brać żadnej opcji pod uwagę  że ktoś może spróbować pokrzyżować Twoje plany  a jeżeli tak miałoby się stać wiedziałeś doskonale  że będziesz musiał zrobić wszystko  aby ten ktoś Cię nie zdemaskował. Od początku miałeś złe podejście do mojego chłopaka pomimo  że Go nie znałeś. Nie chciałeś Go poznać. Miałeś wyrobione zdane  a ja zwyczajnie myślałam  że Ty stałeś się zazdrosny. Nie rozumiałam wtedy tego co Tobą kierowało. Jednak czas to wszystko zmienił i pokazał. Zrozumiałam o co w tym chodzi. Zrozumiałam  że w Twoich rękach byłam wyłącznie zabawką  która chciałeś się bawić.

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

Bawiłeś się mną. Bawiłeś się moimi uczuciami i miałeś nadzieję, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. Sprawiało Ci to wszystko jakąś radość, byłeś przekonany, że coś na tym zyskasz? Nigdy nie przypuszczałeś, że pojawi się w moim życiu ktoś, kto będzie chciał coś odmienić, kto będzie chciał zmienić mnie samą. Dla Ciebie to przecież było niemożliwe. Nie chciałeś brać żadnej opcji pod uwagę, że ktoś może spróbować pokrzyżować Twoje plany, a jeżeli tak miałoby się stać wiedziałeś doskonale, że będziesz musiał zrobić wszystko, aby ten ktoś Cię nie zdemaskował. Od początku miałeś złe podejście do mojego chłopaka pomimo, że Go nie znałeś. Nie chciałeś Go poznać. Miałeś wyrobione zdane, a ja zwyczajnie myślałam, że Ty stałeś się zazdrosny. Nie rozumiałam wtedy tego co Tobą kierowało. Jednak czas to wszystko zmienił i pokazał. Zrozumiałam o co w tym chodzi. Zrozumiałam, że w Twoich rękach byłam wyłącznie zabawką, która chciałeś się bawić.

I. Wiesz  nie spałam kolejną noc. Męczyłam się bardzo z bólem  ale nie psychicznym lecz fizycznym. To nie pozwoliło mi przejść obojętnie wokół pewnych spraw. Chciałam się odciąć od tego  że czuję tylko wciąż uciskający i nasilający się ten ból. Moje myśli zaczęły krążyć wokół wielu tematów z czego jednym z nich byłeś Ty. Tak  Ty... Chłopak  który niegdyś był moim bliskim przyjacielem  z którym codziennie rozmawiałam poprzez pisanie  i który najlepiej potrafił mnie rozumieć. Mogłam się budzić w środku nocy i zacząć do Ciebie pisać  a Ty zaś nagle pojawiałeś się tam i czytałeś to co chciałam przekazać. I nie liczyło się to  że nasza znajomość w tamtym czasie nie miała przyszłości  bo doskonale wiedzieliśmy w co się pakujemy. A jednak wiele się zmieniło. Chociaż Ty bardzo dużo rzeczy ukrywałeś przede mną. Nigdy  ale to przenigdy nie byłeś szczery wobec mnie w pewnych kwestiach. Bawiłeś się mną i moimi uczuciami. To sprawiało Ci pewną radość  której nie chciałeś tracić.

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

I. Wiesz, nie spałam kolejną noc. Męczyłam się bardzo z bólem, ale nie psychicznym lecz fizycznym. To nie pozwoliło mi przejść obojętnie wokół pewnych spraw. Chciałam się odciąć od tego, że czuję tylko wciąż uciskający i nasilający się ten ból. Moje myśli zaczęły krążyć wokół wielu tematów z czego jednym z nich byłeś Ty. Tak, Ty... Chłopak, który niegdyś był moim bliskim przyjacielem, z którym codziennie rozmawiałam poprzez pisanie, i który najlepiej potrafił mnie rozumieć. Mogłam się budzić w środku nocy i zacząć do Ciebie pisać, a Ty zaś nagle pojawiałeś się tam i czytałeś to co chciałam przekazać. I nie liczyło się to, że nasza znajomość w tamtym czasie nie miała przyszłości, bo doskonale wiedzieliśmy w co się pakujemy. A jednak wiele się zmieniło. Chociaż Ty bardzo dużo rzeczy ukrywałeś przede mną. Nigdy, ale to przenigdy nie byłeś szczery wobec mnie w pewnych kwestiach. Bawiłeś się mną i moimi uczuciami. To sprawiało Ci pewną radość, której nie chciałeś tracić.

II. Korzystałeś na moim cierpieniu i bólu.Ja zaś głupia kochałam Cię   jak brata. Opowiadałam Ci o wszystkim  bo wierzyłam  że jesteś jedyną osobą  z którą mogę być w pełni szczera. Dziś rozumiem  że nigdy tak nie było  że Ty zabawiałeś się jedynie mną...Bo co innego miałbyś na tym zyskać? Nic prócz uśmiechu z mojej głupoty względem Ciebie. Zawsze brakowało Ci odwagi  aby się przyznać  że się mną bawisz  nie potrafiłeś uderzyć wprost ze szczerością w słowach. Wymyślanie nowych bajeczek było dla Ciebie codziennością  pewną normą. Nie jestem w stanie tego zrozumieć  ile na tym zyskałeś... Ale ja jedno dziś wiem na pewno. Zraniłeś mnie do tego stopnia  że do końca życia nie będę w stanie Ci tego wybaczyć  ale też sprawiłeś  że nigdy o Tobie nie zapomnę. Już na zawsze pozostaniesz cząstką mnie... Żałuję właśnie tego  że nie mogę się z tego uwolnić.

fucking_artist dodano: 12 marca 2013

II. Korzystałeś na moim cierpieniu i bólu.Ja zaś głupia kochałam Cię, jak brata. Opowiadałam Ci o wszystkim, bo wierzyłam, że jesteś jedyną osobą, z którą mogę być w pełni szczera. Dziś rozumiem, że nigdy tak nie było, że Ty zabawiałeś się jedynie mną...Bo co innego miałbyś na tym zyskać? Nic prócz uśmiechu z mojej głupoty względem Ciebie. Zawsze brakowało Ci odwagi, aby się przyznać, że się mną bawisz, nie potrafiłeś uderzyć wprost ze szczerością w słowach. Wymyślanie nowych bajeczek było dla Ciebie codziennością, pewną normą. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, ile na tym zyskałeś... Ale ja jedno dziś wiem na pewno. Zraniłeś mnie do tego stopnia, że do końca życia nie będę w stanie Ci tego wybaczyć, ale też sprawiłeś, że nigdy o Tobie nie zapomnę. Już na zawsze pozostaniesz cząstką mnie... Żałuję właśnie tego, że nie mogę się z tego uwolnić.

Trudność życia polega na tym  aby odróżnić  które mosty przekraczać  a które palić.

selektywnie dodano: 12 marca 2013

Trudność życia polega na tym, aby odróżnić, które mosty przekraczać, a które palić.

udajemy  że wszystko jest w porządku  a tak naprawdę nasze serce jest w wielkiej dupie i nie wiemy co zrobić  ze swoim życiem ..

selektywnie dodano: 12 marca 2013

udajemy, że wszystko jest w porządku, a tak naprawdę nasze serce jest w wielkiej dupie i nie wiemy co zrobić, ze swoim życiem ..

Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz  dostanę buziaka .    Dobrze.    Będę w kuchni.

selektywnie dodano: 12 marca 2013

Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz, dostanę buziaka . - Dobrze. - Będę w kuchni.

Pokaż mi co znaczy uśmiech z Twojej strony. Chcę to widzieć i mieć świadomość  że jesteś szczęśliwy. Proszę  odpuść te wszystkie kłótnie i zaakceptuj mnie na obecną chwilę taką jaka jestem. Nie rań mnie poprzez odrzucenia  nie każ mi wybierać pomiędzy Tobą  a kimś innym z rodziny. Wiesz doskonale  jak jesteś dla mnie ważny  wiesz  ile Ci jestem w stanie oddać serca i poświęcić czasu. Nie jesteś dla mnie kimś obojętnym  masz zawsze we mnie wsparcie. I nie ważne jest to  że kiedyś w przeszłości byłam przez Ciebie raniona  że podnosiłeś na mnie rękę  czy głos  bo byłam nieznośna. Wiesz  nie czuję do Ciebie urazu za te negatywne słowa  bo nie potrafiłabym. Nie umiałabym Cię odrzucić...Za wiele miałam  od Ciebie miłości  nie chcę tego tracić. Nie chcę byś kiedyś odchodził. Jesteś moim dziadkiem  zastępujesz mi tatę... Dałeś mi miłość i rodzinę. Zaopiekowałeś się mną  gdy zostałam porzucona. Dlatego pozwól mi teraz się odwdzięczyć  abym to ja mogła coś zrobić dla Ciebie.

fucking_artist dodano: 11 marca 2013

Pokaż mi co znaczy uśmiech z Twojej strony. Chcę to widzieć i mieć świadomość, że jesteś szczęśliwy. Proszę, odpuść te wszystkie kłótnie i zaakceptuj mnie na obecną chwilę taką jaka jestem. Nie rań mnie poprzez odrzucenia, nie każ mi wybierać pomiędzy Tobą, a kimś innym z rodziny. Wiesz doskonale, jak jesteś dla mnie ważny, wiesz, ile Ci jestem w stanie oddać serca i poświęcić czasu. Nie jesteś dla mnie kimś obojętnym, masz zawsze we mnie wsparcie. I nie ważne jest to, że kiedyś w przeszłości byłam przez Ciebie raniona, że podnosiłeś na mnie rękę, czy głos, bo byłam nieznośna. Wiesz, nie czuję do Ciebie urazu za te negatywne słowa, bo nie potrafiłabym. Nie umiałabym Cię odrzucić...Za wiele miałam od Ciebie miłości, nie chcę tego tracić. Nie chcę byś kiedyś odchodził. Jesteś moim dziadkiem, zastępujesz mi tatę... Dałeś mi miłość i rodzinę. Zaopiekowałeś się mną, gdy zostałam porzucona. Dlatego pozwól mi teraz się odwdzięczyć, abym to ja mogła coś zrobić dla Ciebie.

Ci  którzy się wspinają  robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci  uniesieni  triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się  bo musimy. Nie dlatego  że lubimy. Nieustającego wysiłku  bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech  chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze  że warto poświęcić wszystko.

choranaciebiekotku dodano: 11 marca 2013

Ci, którzy się wspinają, robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci, uniesieni, triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się, bo musimy. Nie dlatego, że lubimy. Nieustającego wysiłku, bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech, chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze, że warto poświęcić wszystko.
Autor cytatu: yezoo

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć