 |
|
To było męczące. Naprawdę. Spróbuj sobie wyobrazić, że musisz walczyć praktycznie z każdą osobą, ukrywać to, czym chciałbyś się chwalić, milczeć, kiedy chcesz krzyczeć z całych sił! To nie jest łatwe, zapewniam Cię.
Inna sprawa, że całe to poświęcenie, okazało się być zupełnie bezsensowne.
|
|
 |
|
Bałam się. Strach był moim nieodłącznym towarzyszem życia. W każdym momencie życia, w każdej godzinie, minucie, sekundzie, nie opuszczał mnie. Nie był on jednak urojony, jak wiele osób myślało.
Miałam się czego bać..
|
|
 |
|
tęsknie za kimś kogo prawie w ogóle nie znam, ale kocham .
|
|
 |
|
dziś wszystko jest inne. ludzie, za których kiedyś oddałbyś życie, dzisiaj są nie do poznania. każdy patrzy na swój tyłek, więc nie dziwisz się, że najlepsi przyjaciele zostawiają Cię samego w syfie. rodzice zamiast pocieszyć dokładają Ci kolejny ciężar cierpienia. miłość. właśnie, co z miłością? miłość jest dla głupich, uczucia są do bani, związki są na pokaz, bo przecież jakby inaczej. czy właśnie do tego dążymy? dążymy do przerywania więzi z bliskimi? nie wiem jak Wy, ale ja mam ochotę uciec i zostawić to wszystko w pizdu.
|
|
 |
|
Zniknij z mojego życia nim zdążę wysuszyć włosy , rozplątać słuchawki i posłodzić kawę czterema łyżeczkami cukru.Zniknij nim wsadzę wszystkie naczynia do zmywarki i oddam ulubiony płaszcz do pralni. Odejdź gdy tylko zamkną się za mną drzwi od sypialni , tak po prostu wyjdź , niepostrzeżenie , nie oglądając się za siebie , tylko nie wracaj i nic mi nie mów , nie ostrzegaj mnie wcześniej bo jeszcze głupia będę próbowała Cię zatrzymać / nacpanaaa
|
|
 |
|
'Kreski grube jak palec,melanż, bauns albo balet.Mniejsza jak to nazwałeś.'/ Pezet
|
|
 |
|
Jeżeli nazwisko widoczne na osiedlowej klepsydrze jest Twojego, zmarłego przed paroma dniami, dziadka to, uwierz, bardzo chciałabym być teraz przy Tobie. Po co? Żeby lżej Ci było przechodzić obok fotela, na którym Twój dziadek siedząc oglądał tv lub jadł zupę. Żebyś przechodząc obok drzwi do sypialni dziadka nie pamiętał widoku jego z niebijącym już sercem. Żeby fotografie wiszące nad kanapą dziadka z młodych lat nie sprawiały Tobie bólu i żebyś nie pragnął teraz swojej śmierci. Żebyś na widok szlochającej babci się nie załamywał. Żebyś wiedział, że to nie jest koniec Twojego świata. Żebyś wierzył, że mimo wszelkich trudności, dasz radę pokonać wszystko. Chciałabym być obok Ciebie i trzymać Twoje dłonie w moich. Pamiętam jak mnie było ciężko w niektórych sytuacjach. Też jesteś człowiekiem, zwykłym śmiertelnikiem, jak ja i na pewno czujesz podobnie. I wiedz, że bardzo żałuję, że Cię znam tylko z widzenia..
|
|
 |
|
Znowu wyjrzałam przez okno w cholernie nieodpowiednim momencie..
|
|
 |
|
Jedynie mogę się łudzić, że chociaż to zrobił dla mnie..
|
|
 |
|
Ona nigdy nie będzie mną to przecież logiczne. Co z tego że ma taki sam kolor włosów i podobną posturę ? Skoro nie ma tych brązowych oczu które zawsze wpatrzone były w Ciebie z bezgraniczną miłością , zaufaniem i często ze strachem gdy jak zwykle pakowałeś się w kłopoty. Przecież nie ma tego uśmiechu który zbyt sarkastyczny zawsze doprowadzał Cię do wściekłości. Ona nigdy nie wydrze się na Ciebie gdy znowu zaćpiesz czy najebiesz się do nieprzytomności , nigdy Cię nie uderzy , nie wjedzie Ci na psychikę bo będzie się bała , bo jest zbyt słaba. To przecież zwykła lalka która nie będzie potrafiła zamienić choćby słowa z twoimi znajomymi do tego ma fatalne wyczucie stylu . Jestem pewna że w łóżku jest o stokroć gorsza ode mnie i notorycznie przesładza Ci kawę. Zobaczysz już niedługo każdą jej czynność będziesz porównywał ze mną a przecież ja robiłam to wszystko znacznie lepiej , jeszcze trochę , jeszcze chwilę i się o tym przekonasz , jestem tego pewna / nacpanaaa
|
|
 |
|
Równy, spokojny i powolny oddech, to podstawa..
|
|
|
|