 |
|
uśmiech nie obejmujący oczu.
|
|
|
|
Uczucia dorośleją. Czy przeszłam wszystkie fazy, żeby być już ... na stałe? Czy znów strzelam w ciemno, że to na Ciebie czekałam całe życie?
|
|
|
|
Poświęcić siebie dla Ciebie? Wchodzę w to!
|
|
|
|
Nie chciał seksu, chciał się ze mną kochać. Objął mnie za biodra, zaniósł do sypialni i potraktował jak pełnowartościową Kobietę. Taka odmiana. Od życia. Małżeńskiego.
|
|
|
|
Traktowanie Go jak Przyjaciela, kiedyś tak nieosiągalne, dziś na porządku dziennym.
|
|
|
|
zmiana urzędu na Kościół. Wątpliwości są chyba czymś normalnym?
|
|
|
|
"Bo umrzeć to zbyt mały powód by przestać kochać”, a jedno spojrzenie, to wystarczający powód, by na zawsze pamiętać.
|
|
|
|
A jeśli popełnia ten sam błąd co z Panem K.? Ale nie, to musi być coś wyjątkowego. Za każdym razem to samo: "przecież On jest inny niż wszyscy". I za każdym razem ma się tę pewność.
|
|
|
|
...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
