 |
|
Proś o co chcesz. Dam Ci wszystko, ale nie wolnośći ode mnie
|
|
 |
|
Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza
|
|
 |
|
Przysięgam, że tyle miłości, co w jego oczach, nie widziałam jeszcze nigdzie.
|
|
 |
|
jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani. przecież to widać
|
|
 |
|
Będę zawsze. Nie dlatego, że obiecałam. Będę bo chcę
|
|
 |
|
Kiedyś będziemy jak oni. Tak jak ci staruszkowie, co siedzą na tych ławeczkach w parku, pełnych wspomnień, pięknych wspomnień wypełniających młodość. Będziemy siedzieć i będziesz odgarniać mi kosmyki włosów z czoła tak jak robisz to teraz, ale w przyszłości też tak będzie, wierzę w to. Nadal będziemy się przytulać, pomimo problemów z kręgosłupem, przecież to nic w porównaniu do miłości
|
|
 |
|
Odległość to tylko liczba. Nieważne ile was dzieli. Będziesz tęsknić coraz mocniej kochać jeszcze bardziej. Twoje serce przyśpieszy kiedy usłyszy imię twojej ukochanej osoby. Kiedy ją w końcu zobaczysz będziesz wiedzieć że kochasz ją jeszcze mocniej.
|
|
 |
|
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
|
|
 |
|
Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy
|
|
 |
|
razem na zawsze, nieważne co będzie przed nami i tak damy radę
|
|
 |
|
Bardzo mi trudno z myślą, że nie obchodzi Cię co dzieje się u mnie. Trudno, jakoś sobie poradzę, że przestałam dla Ciebie coś znaczyć. Przestałam już wierzyć w to, że się zmienisz. W sumie to nie chcę żebyś się zmieniał tak samo jak nie chcesz żebym ja to zrobiła. Kiedyś powiedziałeś, że chcesz mnie taką jak kiedyś. Cóż, też chcę Ciebie takiego jakiego poznałam. Takiego, który starał się bym nie czuła się źle i wierzyła, że jestem ważna. Chcę z Tobą znowu pisać całymi nocami, a odsypiać w dzień, a nie być wyganiana spać. Tego nie ma i chyba już nigdy nie będzie./Lizzie
|
|
 |
|
Czasem mam wrażenie, że będę kochać Cię do końca życia i czekać nawet wtedy kiedy się już z Tobą pożegnam. Boję się, że nie będę potrafiła powierzyć siebie i swojego serca innemu facetowi, bo już zawsze Ty będziesz gdzieś z tyłu głowy. Ciągle mam wrażenie, że nikt nie jest w stanie Ci dorównać, bo mimo wszystko, miło całej krzywdy jaką wyrządziłeś mi na koniec, postawiłeś poprzeczkę bardzo wysoko i obawiam się, że nie znajdę komuś kto temu sprosta. To wszystko jest bardzo trudne, bo nie chcę zostać całkiem sama, nie nadaję się do życia w samotności, ale Ty ciągle utrudniasz mi i nie pozwalasz na jakikolwiek krok. Wiem, że chcesz abym była szczęśliwa i ułożyła sobie życie od nowa, ale ja bez Ciebie nie potrafię, Ty jesteś dla mnie tym jedynym, żaden inny się nie liczy. Tak bardzo chciałabym abyś wreszcie to zrozumiał i pokochał mnie równie mocno jak ja kocham Ciebie. / napisana
|
|
|
|