 |
|
Bo pozwoliłeś mi byc szczęśliwa, by w jednej chwili mi to odebrać.
|
|
|
|
-Marze, żeby zrobić coś naprawdę złego.
-Ale dlaczego.
-Bo pozostając sobą i tak zrobię coś takiego sobie, a gdybym popełniła jakiś czyn wobec kogoś innego, może bym przeżyła.
|
|
|
|
NO więc ktoś do mnie krzyczy na przerwie, że mnie kocha. Tylko co mnie to obchodzi, gdy ty tu już nie chodzisz ? ;(
|
|
|
|
I to by było na tyle, jeśli chodzi o postanowienie bycia kimś innym.
|
|
|
|
I on mnie po raz kolejny pyta, czy mam chłopaka. Wstukuję w klawisze szybko nie, starając się uniknąć nieuniknionej katastrofy. I myślę, że ogłupiała nie biorę pod uwagę innych możliwości. Bo wiem, że jakiegokolwiek wyboru bym dokonała, poza tym oczywistym, prędzej czy później zobaczę, że to wszystko na próżno. Bo skoro jesteś wszystkim, a ja nie mogę Cię mieć, to po co się do cholery wogóle urodziłam ?
|
|
|
|
NIE chce dłużej się ukrywać. Ale... to niebezpieczne. Co z tego? czy życie ma sens, kiedy nie żyjemy jego pełnia? Kiedy wciąż się ukrywamy? Kiedy boimy się przegranej. Ale jeśli wyjdziesz, to Cię zabiją. Wolę ciekawą śmierć niż beznadziejne życie !!!
|
|
|
|
Tęsknie za tobą. Bo... wszystkie kapki tracą sens, jeśli i ty ich nie robisz. I kiedy nie ty rozwalasz mi palec. I kiedy się ze mnie śmiejesz. Bo noc straciła sens, kiedy księżyca nie ma. Chce zaćmienia słońca... Ok. odbija mi;DD
|
|
|
|
Widziałam kiedyś w twoich oczach blask, który przygasł... kiedy stoisz obok niej...
|
|
|
|
Mam dość wiecznej niewiedzy. Idę się dowiedzieć. Ale... dokąd? acha, pozdrów go. NIeee, chodziło mi o wróżke.
|
|
|
|
Kiedy na mnie patrzysz. Eksplozja. Reakcja chemiczna. Ogień. Śnieg. Deszcz. Głośne bicie serca. Euforia. Sen. Trampolina. Karuzela. Ty i ja. Nasz świat. Który nie istnieje.
|
|
|
|
Bo, Ja. Cię. Kocham. I. Ty. O. Tym. Nie. Wiesz.
|
|
|
|
ha, ha, ha. to wszystko mam do powiedzenia, skoro moje życie legło w gruzach ! ;((
|
|
|
|
Dodaj komentarz
