 |
Milczenie jest złotem, ale bywa także całkiem subtelnym synonimem kłamstwa.
|
|
 |
Na to mam tylko jedną odpowiedź - powiedziała uśmiechając się lekko. Spierdalaj kotku:)
|
|
 |
A może poddać się dosięgnąć celu?
Dotknąć, poczuć, zobaczyć, usłyszeć... Być przy tej jedynej, tej bezwarunkowej, tej ostatniej, tej, która nigdy nie przeminie.
I mieć świadomość, że nie ma raju tam, gdzie jest ona.
To ona jest rajem.
I już nic nie mówić, nie słyszeć, nie dotykać... Zatopić się idealnej pieśni, której imieniem jest idealna "miłość".
I przestać żyć, bo po takiej chwili - nic już nie może być piękniejsze.
|
|
 |
"Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie raz w życiu, piękniej niż jakiekolwiek stworzenie na ziemi. Z chwilą, gdy opuści rodzinne gniazdo zaczyna szukać ciernistego krzewu i nie spocznie póki go nie znajdzie.
A wtedy wyśpiewując pośród okrutnych gałęzi nadziewa się na najdłuższy i najostrzejszy cierń.
Umierając, wznosi się ponad swój ból, żeby prześcignąć w radosnym trelu słowika i skowronka.
Jedna...najpiękniejsza pieść...za cenę życia!
Cały świat wtedy zamiera, aby go wysłuchać, uśmiecha się nawet Bóg w niebie...
Bo to, co najlepsze, jest zawsze okupione ogromnym cierpieniem."
|
|
 |
cofnę czas. może wtedy nareszcie zrozumiesz ?
|
|
 |
jestem samowystarczalna. nie potrzebuję drugiej połówki. sama ze sobą tworzę świetną całość.
|
|
 |
tak ewentualnie, to ty możesz mi naskoczyć, skarbie. nic po za tym.
|
|
 |
spadaj, ja szukam księcia, a nie prostaka. a jeśli już, to przydałoby się, żeby posiadał serce, tak więc ty jesteś skreślony.
|
|
 |
jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko, ale tego, że mnie nie kochasz - nigdy.
|
|
 |
tylko jak Cię widzę to pachnę radością więc bądź bo uwielbiam ten zapach.
|
|
 |
czyżbym się podnosiła.? czyżbym zaczynała być szczęśliwa.? ciiiii. nie mów nic mojej podświadomości, ani losu, wolę nie zapeszać.
|
|
|
|