głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dangerouus_

Kocham cię. Z całego serca. Tak mocno. Tak prawdziwie. Tak  jak nikt jeszcze nikogo nie pokochał. I ciągle płaczę nocą w poduszkę bo za tobą tęsknię. A czasami nawet już nie płaczę  siedzę wtedy oniemiała i nic do mnie nie dociera  nie ma ze mną wtedy kontaktu. Siedzę wpatrując się w jeden punkt na ścianie. I krzyczę z bólu  w środku. Nikt tego krzyku nie słyszy  tylko ja. Jest on na prawdę okropny. Niszczy mnie  osłabia  pokazuje  że sobie nie radzę. Kurwa  to cholerne uczucie  kiedy kochasz osobę  która układa sobie życie z kimś innym. Nie polecam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Kocham cię. Z całego serca. Tak mocno. Tak prawdziwie. Tak, jak nikt jeszcze nikogo nie pokochał. I ciągle płaczę nocą w poduszkę bo za tobą tęsknię. A czasami nawet już nie płaczę, siedzę wtedy oniemiała i nic do mnie nie dociera, nie ma ze mną wtedy kontaktu. Siedzę wpatrując się w jeden punkt na ścianie. I krzyczę z bólu, w środku. Nikt tego krzyku nie słyszy, tylko ja. Jest on na prawdę okropny. Niszczy mnie, osłabia, pokazuje, że sobie nie radzę. Kurwa, to cholerne uczucie, kiedy kochasz osobę, która układa sobie życie z kimś innym. Nie polecam. / charakterystycznie

Zaczyna już to wszystko do mnie dochodzić. A mianowicie to  że wszystkie twoje słowa  które kiedyś wypowiadałeś do mnie  były nic nie warte   dla ciebie  bo dla mnie miały one ogromne wrażenie. Że wszystkie twoje gesty były fałszywe. Że te wszystkie uśmiechy  spotkania  pocałunki  dotyki nic dla ciebie nie znaczyły. I czuję się z tym okropnie. Bo zaczęło do mnie dochodzić to  że w twoich rękach byłam tylko zabawką na kilka chwil i że wcale mnie nie kochałeś. Nawet nie wiesz jakie to chujowe uczucie  a najgorsze jest to  że pomimo wszystkich cierpień   kocham cię  dalej.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Zaczyna już to wszystko do mnie dochodzić. A mianowicie to, że wszystkie twoje słowa, które kiedyś wypowiadałeś do mnie, były nic nie warte - dla ciebie, bo dla mnie miały one ogromne wrażenie. Że wszystkie twoje gesty były fałszywe. Że te wszystkie uśmiechy, spotkania, pocałunki, dotyki nic dla ciebie nie znaczyły. I czuję się z tym okropnie. Bo zaczęło do mnie dochodzić to, że w twoich rękach byłam tylko zabawką na kilka chwil i że wcale mnie nie kochałeś. Nawet nie wiesz jakie to chujowe uczucie, a najgorsze jest to, że pomimo wszystkich cierpień - kocham cię, dalej. / charakterystycznie

I właściwie to już przecież przyzwyczaiłam się do tego  że ludzie są pieprzonymi egoistami. Że przychodzą  narobią zamieszania w naszym życiu  a potem nagle odchodzą  bez słowa wyjaśnienia  pożegnania  bez jakiegokolwiek 'przepraszam' czy 'żałuję'. Ale kiedy on odszedł   zabolało. Cholernie zabolało. Wiele osób odeszło z mojego życia i po żadnej osobie nie płakałam   Ty byłeś wyjątkiem  płakałam ciągle  a nawet do dziś. Byłeś na prawdę wyjątkowy i dalej nie mogę pojąć czemu odszedłeś zostawiając mnie samą na pastwę losu.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

I właściwie to już przecież przyzwyczaiłam się do tego, że ludzie są pieprzonymi egoistami. Że przychodzą, narobią zamieszania w naszym życiu, a potem nagle odchodzą, bez słowa wyjaśnienia, pożegnania, bez jakiegokolwiek 'przepraszam' czy 'żałuję'. Ale kiedy on odszedł - zabolało. Cholernie zabolało. Wiele osób odeszło z mojego życia i po żadnej osobie nie płakałam - Ty byłeś wyjątkiem, płakałam ciągle, a nawet do dziś. Byłeś na prawdę wyjątkowy i dalej nie mogę pojąć czemu odszedłeś zostawiając mnie samą na pastwę losu. / charakterystycznie

Tak wiele razy zastanawiam się o czym myślisz w danym momencie  jak się uśmiechasz  jaki kolor mają Twoje włosy  i jak błyszczą się oczy  kiedy promienie słońca padają na nie w słoneczny dzień. Zastanawiam się jak reagujesz na stres i sytuacje bez wyjścia  jak brzmi Twój krzyk i jak wyglądają Twoje drżące dłonie. Zastanawiam się jak brzmi ton Twojego głosu  kiedy mówisz o uczuciach. Często myślę też  jakich perfum używasz  czy pachniesz truskawkami  malinami czy może czymś bardziej wykwintnym? Chciałbym zobaczyć jak się uśmiechasz  kiedy widzisz mnie stojącego przed Tobą. Chciałbym po prostu wiedzieć kim jesteś  bo mimo  że Cię nie znam  wbiłaś się w moje serce. mr.lonely

mr.lonely dodano: 14 kwietnia 2013

Tak wiele razy zastanawiam się o czym myślisz w danym momencie, jak się uśmiechasz, jaki kolor mają Twoje włosy, i jak błyszczą się oczy, kiedy promienie słońca padają na nie w słoneczny dzień. Zastanawiam się jak reagujesz na stres i sytuacje bez wyjścia, jak brzmi Twój krzyk i jak wyglądają Twoje drżące dłonie. Zastanawiam się jak brzmi ton Twojego głosu, kiedy mówisz o uczuciach. Często myślę też, jakich perfum używasz, czy pachniesz truskawkami, malinami czy może czymś bardziej wykwintnym? Chciałbym zobaczyć jak się uśmiechasz, kiedy widzisz mnie stojącego przed Tobą. Chciałbym po prostu wiedzieć kim jesteś, bo mimo, że Cię nie znam, wbiłaś się w moje serce./mr.lonely

Na dniu jakoś sobie radzę  znajduję sobie jakieś zajęcie  zagłuszam wszystkie swoje myśli głośną muzyką  rozmawiam z ludźmi  czytam książki  serfuję po internecie  wychodzę na spacer  bawię się z psem i robię wszystko by tylko o nim nie myśleć. Czasem mi się to udaje  czasem nie. Różnie bywa. A potem nadchodzi noc  idę spać bo rano wcześnie wstaję  kładę się o 20  ale nie usypiam od razu  nie daję rady  wtedy wkładam słuchawki do uszu. I w końcu usypiam i wszystko co robiłam na dniu by o nim nie myśleć idzie na marne  bo kiedy śpię   śnię właśnie o nim  tylko o nim  czasem o nas. W śnie się już nie potrafię kontrolować.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Na dniu jakoś sobie radzę, znajduję sobie jakieś zajęcie, zagłuszam wszystkie swoje myśli głośną muzyką, rozmawiam z ludźmi, czytam książki, serfuję po internecie, wychodzę na spacer, bawię się z psem i robię wszystko by tylko o nim nie myśleć. Czasem mi się to udaje, czasem nie. Różnie bywa. A potem nadchodzi noc, idę spać bo rano wcześnie wstaję, kładę się o 20, ale nie usypiam od razu, nie daję rady, wtedy wkładam słuchawki do uszu. I w końcu usypiam i wszystko co robiłam na dniu by o nim nie myśleć idzie na marne, bo kiedy śpię - śnię właśnie o nim, tylko o nim, czasem o nas. W śnie się już nie potrafię kontrolować. / charakterystycznie

Tak  wiem o tym. Kiedyś będzie lepiej. Poznam jakiegoś faceta  zbuduję z nim poważny związek  on będzie mnie kochał  a ja będę kochać jego. I tak przeżyjemy razem cudowne chwile  całkiem możliwe  że się pobierzemy i będziemy mieć gromadkę małych brzdąców. I będziemy prowadzić taką prawdziwą rodzinną sielankę. Potem razem się zestarzejemy  będziemy mieć wiele cudownych wnucząt  których będziemy kochać z całego serca. Ale wiesz? Jestem pewna  że dalej będę cię pamiętać i dalej będziesz gościć w moim sercu. Będę wspominać wszystkie chwile  które z tobą spędziłam i będę się do nich uśmiechać  bo już nie będą sprawiać mi bólu. Będę pamiętać wszystkie twoje słowa  twój uśmiech  twój zapach. I wtedy też przypomnę sobie jak bardzo mnie zraniłeś i jak bardzo po tym cierpiałam  ale już nie będę czuć nienawiści. Jestem pewna również tego  że gdzieś tam w środku  w podświadomości  dalej będę cię kochać  ale to już ważne nie będzie. Nauczę się z tym żyć   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Tak, wiem o tym. Kiedyś będzie lepiej. Poznam jakiegoś faceta, zbuduję z nim poważny związek, on będzie mnie kochał, a ja będę kochać jego. I tak przeżyjemy razem cudowne chwile, całkiem możliwe, że się pobierzemy i będziemy mieć gromadkę małych brzdąców. I będziemy prowadzić taką prawdziwą rodzinną sielankę. Potem razem się zestarzejemy, będziemy mieć wiele cudownych wnucząt, których będziemy kochać z całego serca. Ale wiesz? Jestem pewna, że dalej będę cię pamiętać i dalej będziesz gościć w moim sercu. Będę wspominać wszystkie chwile, które z tobą spędziłam i będę się do nich uśmiechać, bo już nie będą sprawiać mi bólu. Będę pamiętać wszystkie twoje słowa, twój uśmiech, twój zapach. I wtedy też przypomnę sobie jak bardzo mnie zraniłeś i jak bardzo po tym cierpiałam, ale już nie będę czuć nienawiści. Jestem pewna również tego, że gdzieś tam w środku, w podświadomości, dalej będę cię kochać, ale to już ważne nie będzie. Nauczę się z tym żyć / charakterystycznie

Jestem słaba. Jestem cholernie słaba. Bo od twojego odejścia minęło już trzy miesiące  aż trzy miesiące  a ja dalej nie mogę sobie z nim poradzić. Dalej cię kocham przez co staczam się  dużo piję i palę   a przecież zawsze mnie to brzydziło  nie chciałam tego. Stałam sie opryskliwa w stosunku do znajomych i rodziny i każdy mówi  że się okropnie zmieniłam. Tak. Wiem o tym. Zmieniłam się. Ale to nie przeze mnie  gdybym tylko mogła  byłabym taka jak kiedyś  ale nie mogę  coś w środku mi na to nie pozwala. Kiedyś byłam duszą towarzystwa  moi przyjaciele wiedzieli o wszystkim  a teraz jestem raczej samotnikiem i o swoich problamach nie mówię nikomu. Bo niby po co. Uzależniłeś mnie od siebie i sama już nie wiem jak dalej pociągnę. Najchętniej bym połknęła miliony tabletek i popiła to wszystko dobrym alkoholem by w końcu zagłuszyć ból i znaleźć ukojenie w innym świecie. Już tym lepszym.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Jestem słaba. Jestem cholernie słaba. Bo od twojego odejścia minęło już trzy miesiące, aż trzy miesiące, a ja dalej nie mogę sobie z nim poradzić. Dalej cię kocham przez co staczam się, dużo piję i palę - a przecież zawsze mnie to brzydziło, nie chciałam tego. Stałam sie opryskliwa w stosunku do znajomych i rodziny i każdy mówi, że się okropnie zmieniłam. Tak. Wiem o tym. Zmieniłam się. Ale to nie przeze mnie, gdybym tylko mogła, byłabym taka jak kiedyś, ale nie mogę, coś w środku mi na to nie pozwala. Kiedyś byłam duszą towarzystwa, moi przyjaciele wiedzieli o wszystkim, a teraz jestem raczej samotnikiem i o swoich problamach nie mówię nikomu. Bo niby po co. Uzależniłeś mnie od siebie i sama już nie wiem jak dalej pociągnę. Najchętniej bym połknęła miliony tabletek i popiła to wszystko dobrym alkoholem by w końcu zagłuszyć ból i znaleźć ukojenie w innym świecie. Już tym lepszym. / charakterystycznie

Mam tylko nadzieję  że kiedyś może zmądrzejesz i zobaczysz kto tak na prawdę cię kochał. Nie  nie ona. To ja. Ja cię kochałam   zresztą  dalej cię kocham  nic się nie zmieniło. Moje uczucie do ciebie jest dalej żywe. A przyznam szczerze   jest ono jeszcze silniejsze  niż było wcześniej. Na mnie mogłeś polegać zawsze i doskonale o tym wiedziałeś  zawsze potrafiłam ci pomóc  wesprzeć i poprawić humor. Zawsze. A ona? Ona tego nie zrobi tak perfekcyjnie  jak potrafiłam ja. Doskonale o tym wiem. Śmiem twierdzić  że kiedy pojawi się u ciebie problem  będziesz miał jakiś konflikt z rodzicami czy przyjaciółmi  ona po prostu odejdzie bo nie będzie potrafiła udźwignąć tego  że masz zły humor i nijak nie będzie ci mogła go poprawić. Więc proszę. Jeśli już kiedyś zmądrzejesz  możesz do mnie wrócić i razem zapomnimy o wszystkich złych chwilach i odbudujemy to wszystko na nowo. Ja czekam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Mam tylko nadzieję, że kiedyś może zmądrzejesz i zobaczysz kto tak na prawdę cię kochał. Nie, nie ona. To ja. Ja cię kochałam - zresztą, dalej cię kocham, nic się nie zmieniło. Moje uczucie do ciebie jest dalej żywe. A przyznam szczerze - jest ono jeszcze silniejsze, niż było wcześniej. Na mnie mogłeś polegać zawsze i doskonale o tym wiedziałeś, zawsze potrafiłam ci pomóc, wesprzeć i poprawić humor. Zawsze. A ona? Ona tego nie zrobi tak perfekcyjnie, jak potrafiłam ja. Doskonale o tym wiem. Śmiem twierdzić, że kiedy pojawi się u ciebie problem, będziesz miał jakiś konflikt z rodzicami czy przyjaciółmi, ona po prostu odejdzie bo nie będzie potrafiła udźwignąć tego, że masz zły humor i nijak nie będzie ci mogła go poprawić. Więc proszę. Jeśli już kiedyś zmądrzejesz, możesz do mnie wrócić i razem zapomnimy o wszystkich złych chwilach i odbudujemy to wszystko na nowo. Ja czekam. / charakterystycznie

Uwielbiałam każde twoje delikatne 'Kocham'  uwielbiałam nasze kłótnie   wszystkie były o to  kto bardziej kocha  uwielbiałam każde twoje 'jesteś piękna'   po czym ja zaprzeczałam  bo doskonale wiedziałam  że moja uroda jest przeciętna  a ty dodawałeś 'dla mnie jesteś'  uwielbiałam każdy twój szept do mojego ucha   który w nawiasie mówiąc przyprawiał mnie o dreszcze na całym ciele  uwielbiałam kiedy mówiłeś do mnie  że jestem mała   ja wtedy wchodziłam na ławkę i mówiłam  że jestem wyższa od ciebie  ty brałeś mnie na ręce i nazywałeś swoim czubkiem  uwielbiałam fakt kiedy było mi zimno   wystarczyło  że zadrżałam  a ty przytulałeś mnie z całych sił  ja się w ciebie mocno wtulałam i siedzieliśmy  nie mówiąc nic  uwielbiałam kiedy deliaktnie całowałeś mnie w usta bądź w czoło   tak po prostu  pokazywałeś jak ważna jestem. A teraz? Teraz siedzę i zastanawiam się co się stało  że to zostało zaliczone do wspomnień  które się już nie powtórzą  nawet jak bardzo bym chciała.  charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Uwielbiałam każde twoje delikatne 'Kocham', uwielbiałam nasze kłótnie - wszystkie były o to, kto bardziej kocha, uwielbiałam każde twoje 'jesteś piękna' - po czym ja zaprzeczałam, bo doskonale wiedziałam, że moja uroda jest przeciętna, a ty dodawałeś 'dla mnie jesteś', uwielbiałam każdy twój szept do mojego ucha - który w nawiasie mówiąc przyprawiał mnie o dreszcze na całym ciele, uwielbiałam kiedy mówiłeś do mnie, że jestem mała - ja wtedy wchodziłam na ławkę i mówiłam, że jestem wyższa od ciebie, ty brałeś mnie na ręce i nazywałeś swoim czubkiem, uwielbiałam fakt kiedy było mi zimno - wystarczyło, że zadrżałam, a ty przytulałeś mnie z całych sił, ja się w ciebie mocno wtulałam i siedzieliśmy, nie mówiąc nic, uwielbiałam kiedy deliaktnie całowałeś mnie w usta bądź w czoło - tak po prostu, pokazywałeś jak ważna jestem. A teraz? Teraz siedzę i zastanawiam się co się stało, że to zostało zaliczone do wspomnień, które się już nie powtórzą, nawet jak bardzo bym chciała./ charakterystycznie

Drzwi się zatrzasnęły  a ja zostałem sam w pokoju pełnym wspomnień. Siadam w fotelu i rozglądam się dookoła z myślą  że zaraz się tu pojawisz. Przypominam sobie chwile  kiedy siadałaś mi na kolanach  a ja szeptałem Ci do ucha słodkie słowa  które sprawiały  że Twoje policzki się czerwieniły  a kąciki ust układały się w uśmiech. Biorę w dłoń fajkę i odpalam ją  zaciągam się raz  drugi  trzeci  w dymie kłębiącym się nad moją głową widzę Twoją twarz  która powtarzała mi wielokrotnie  że jak nie rzucę tego gówna  to ostro tego pożałuję. Zaśmiałem się ironicznie zaciągając się ponownie a drugą ręką chwyciłem niedopite piwo stojące na podłodze. Zacząłem zastanawiać się  co takiego się stało  że nasze drogi zaczęły się rozjeżdżać  a my oboje pogubiliśmy się gdzieś w całej tej podróży. Przecież było tak dobrze  rozumieliśmy się bez słów  a co najważniejsze kochaliśmy się bezgranicznie. Pękło to  co miało mieć przyszłość  a wszystko przez dziewczynę  która wtargnęła w moje serce. mr.lonely

mr.lonely dodano: 14 kwietnia 2013

Drzwi się zatrzasnęły, a ja zostałem sam w pokoju pełnym wspomnień. Siadam w fotelu i rozglądam się dookoła z myślą, że zaraz się tu pojawisz. Przypominam sobie chwile, kiedy siadałaś mi na kolanach, a ja szeptałem Ci do ucha słodkie słowa, które sprawiały, że Twoje policzki się czerwieniły, a kąciki ust układały się w uśmiech. Biorę w dłoń fajkę i odpalam ją, zaciągam się raz, drugi, trzeci, w dymie kłębiącym się nad moją głową widzę Twoją twarz, która powtarzała mi wielokrotnie, że jak nie rzucę tego gówna, to ostro tego pożałuję. Zaśmiałem się ironicznie zaciągając się ponownie a drugą ręką chwyciłem niedopite piwo stojące na podłodze. Zacząłem zastanawiać się, co takiego się stało, że nasze drogi zaczęły się rozjeżdżać, a my oboje pogubiliśmy się gdzieś w całej tej podróży. Przecież było tak dobrze, rozumieliśmy się bez słów, a co najważniejsze kochaliśmy się bezgranicznie. Pękło to, co miało mieć przyszłość, a wszystko przez dziewczynę, która wtargnęła w moje serce./mr.lonely

Byłeś dla mnie na prawdę wspaniałym facetem  odbiegałeś od ideału  który miałam w głowie  ale to nie było ważne  miałeś to 'coś' co mnie do ciebie ciągnęło  sprawiłeś  że poczułam się jak prawdziwa księżniczka  chociaż do niej dużo mi brakowało. A ja? Ja cię na prawdę mocno pokochałam i jeśli mam być szczera   pierwszy raz tak mocno mi na kimś zależało. Ale zniszczyłeś całą magię  a ja byłam gotowa zrobić wszystko  byś mógł być szczęśliwy. Nawet życie byłabym dla ciebie w stanie oddać. Drugiej takiej już nie znajdziesz.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Byłeś dla mnie na prawdę wspaniałym facetem, odbiegałeś od ideału, który miałam w głowie, ale to nie było ważne, miałeś to 'coś' co mnie do ciebie ciągnęło, sprawiłeś, że poczułam się jak prawdziwa księżniczka, chociaż do niej dużo mi brakowało. A ja? Ja cię na prawdę mocno pokochałam i jeśli mam być szczera - pierwszy raz tak mocno mi na kimś zależało. Ale zniszczyłeś całą magię, a ja byłam gotowa zrobić wszystko, byś mógł być szczęśliwy. Nawet życie byłabym dla ciebie w stanie oddać. Drugiej takiej już nie znajdziesz. / charakterystycznie

Sądziłem  że oddałem jej serce w stu procentach. Sądziłem  że zaakceptowała je takim jakim jest  z kilkoma ranami  trochę dziurawe i stłamszone  ale mimo wszystko wciąż bijące  bijące dla niej. Ciepło którym emanowało  nie zmieniło się w ogóle  było tak samo gorące jak dawniej  gorące jak wtedy  kiedy  jeszcze było nie naruszone  bez skazy  idealne i nie zranione  sam dziwiłem się  że jest w stanie tak pokochać  po tylu potknięciach i porażkach jakie spotkało na swojej drodze. Uzależniło się od niej. Pragnęło jej wciąż więcej  jednak kiedy zaczęła się oddalać  poczułem jak słabnie. Zaczęło stygnąć  ciepło nie było już tak bardzo odczuwalne. Były momenty  kiedy czułem  że przestawało bić  kiedy z kolejną butelką wódki i fajkiem w ustach  prosiłem Boga o jej obecność wtedy  kiedy najbardziej jej potrzebowałem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 14 kwietnia 2013

Sądziłem, że oddałem jej serce w stu procentach. Sądziłem, że zaakceptowała je takim jakim jest, z kilkoma ranami, trochę dziurawe i stłamszone, ale mimo wszystko wciąż bijące, bijące dla niej. Ciepło którym emanowało, nie zmieniło się w ogóle, było tak samo gorące jak dawniej, gorące jak wtedy, kiedy jeszcze było nie naruszone, bez skazy, idealne i nie zranione, sam dziwiłem się, że jest w stanie tak pokochać, po tylu potknięciach i porażkach jakie spotkało na swojej drodze. Uzależniło się od niej. Pragnęło jej wciąż więcej, jednak kiedy zaczęła się oddalać, poczułem jak słabnie. Zaczęło stygnąć, ciepło nie było już tak bardzo odczuwalne. Były momenty, kiedy czułem, że przestawało bić, kiedy z kolejną butelką wódki i fajkiem w ustach, prosiłem Boga o jej obecność wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebowałem./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć