 |
upije się wódką, tak jak ty upijałeś się zawsze gdy było Ci źlę. Bo wiesz ja tez mam uczucia, tylko nigdy nie upadłam tak nisko by sięgać po to . - do dziś.
|
|
 |
mam nadzieję że kiedyś zycię da Ci w dupe , za każdą nie potrzebną moją łzę z twojego powodu .
|
|
 |
Są takie dni, że mam ochotę nakleić sobie na plecy kartkę z napisem: "zostawić w spokoju".
|
|
 |
.. i moze wcale to nie jest idealne zycie , moze wcale to nie jest milosc o jakiej marzyłam . ale co gdy wlasnie takie chwile jak te które mam sa mi pisane , moze własnie moj los jest w jego rekach , i tak mam zyć?
|
|
 |
Kochała każdy najmniejszy szczegół Jego ciała, uśmiech, oczy, łańcuszek na szyi, mały kolczyk w nosie, dołeczki w policzkach.. a on to wykorzystał. w tak banalny sposób przywłaszczył sobie coś, co biło po lewej stronie jej klatki piersiowej.
|
|
 |
Zabij mnie, tak jakbyś wbijał w moje zamarzniete serce tysiące ostrych szpilek, a potem z rozkoszą pocałuj moje martwe wargi. Zabij! Nie pozwól, abym przestała cię kochać... Chcę umrzeć w tej chwili. Chwili gdy wiem, że jesteś najważniejszy.
|
|
 |
gdybym mogła wykonać przed śmiercią tylko jeden telefon, zadzwoniłabym do Niego. zapewne stawianie Go ponad rodzinę, czy przyjaciół uznasz za głupie posunięcie, ale ja wiem, że oni wszyscy mają świadomość tego jak wiele dla mnie znaczą i ile im zawdzięczam. A on? nie usłyszał nigdy ode mnie, że mi zależy. nie powiedziałam mu, że istnieję głównie dla Niego i byłabym w stanie oddać za Niego życie. w obliczu śmierci, chciałabym Mu to wszystko powiedzieć. świadomość tego, że On już wie, pozwoliłaby mi spokojnie odejść na drugą stronę.
|
|
 |
, i po co tu jesteś po co wróciłeś? Chciałeś pokazać swoja sile , swą potęgę nad moja osobą . Super udało Ci się , uwierzyłam po raz kolejny że będzie inaczej - tak wiem myliłam się. No i nadal tu jesteś. Po co ? Dlaczego? odejdź proszę i nie wracaj nigdy więcej . Czuje jakbym była w jakimś pustym pokoju , przecież ja mówię do Ciebie , wiec musisz mnie słyszeć. Przecież, nie jest ze mną aż tak zle, nie straciłam głosu w imię miłości, nie to nie możliwe. więc krzyczę -Wyjdź. a ty tu jesteś , i stoisz jakbym nic się nie działo. podchodzisz przytulasz i pytasz czemu milczę, mówiąc ze tak tego nie lubisz. Nic nie rozumiem.
|
|
 |
Zawsze gdy zaczynamy się kłócić , pogoda reaguje razem z naszymi emocjami , nie wiem czy to znak na to by znowu sie zobaczyć i całować jak przy pierwszym spotkaniu w straszny deszcz , czy raczej ten z góry chce nam powiedzieć. Trzeba to zakończyć. i nauczyć się żyć bez Siebie . nie wiem, nic już nie wiem co dotyczy Mnie i Ciebie
|
|
 |
Pamiętam tamten dzień dokładnie - pogoda była piękna, świeciło słońce, było ponad 20 stopni, śpiewały ptaki.. tylko ja szłam przez park ze złamanym sercem..
|
|
|
|