 |
- Nie chcę Cię więcej widzieć, zrozumiałeś?! Bierz to co Ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia! - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi. On stał słuchając obelg z jej strony, zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - Nie chcę żadnych ubrań, naszych zdjęć ani niczego innego. Musisz zrobić wszystko, żeby zmieścić się do tej walizki, bo zabieram Cię ze sobą. Ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia.
|
|
 |
rozstanie to nie koniec świata , przecież życie nie kończy się przez jednego mężczyznę. na dodatek takiego który nie potrafił docenić we mnie kobiecego piękna.
|
|
 |
nauczyłam się żyć bez niego, ale stwierdzam że z nim było o wiele łatwiej .
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.
|
|
 |
i dziękuję za wszystkie te wspomnienia, nawet jeśli któreś nie są dobre.
|
|
 |
Nie możesz pomóc innym ludziom, jeśli najpierw nie poukładasz własnego życia.
|
|
 |
Nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała niczego udawać.
|
|
 |
Nie walczę o to samo dwa razy.
|
|
 |
W końcu odważył się powierzyć mi swoje najskrytsze myśli, obawy, smutki i lęki, tej nocy gdy wyrzucił z siebie wszytko, pokazał mi jak połamane jest jego serce, pamiętam jak składaliśmy je kawałek po kawałku, gdy zegar wybijał północ.
|
|
 |
któregoś razu na gadu napisałeś do mnie , bym dała Ci gadu mojej koleżanki. trochę się zdziwiłam , jednak zaprzeczyłam i powiedziałam Ci , że go nie mam. pisałeś do mnie codziennie , dogadywaliśmy się idealnie. jednak do pewnego momentu. do momentu gdy sypnąłeś mi , że piszesz z moją koleżanką. zabolało , cholernie zabolało. zaczęłam Cię ignorować , nie odpowiadać ma smsy , nie odpowiadać w szkole na twoje zaczepki. jednak ty nie odpuszczałeś. podszedłeś któregoś razu gdy szłam w stronę sklepu. zapytałeś , czemu płaczę. odpowiedziałam Ci tylko , że mam powód i spuściłam wzrok. próbowałam cię jakoś ominąć nie podnosząc wzroku i patrząc się w czubek własnych butów. nadal mnie pytałeś , ale ja nie odpowiadałam. przytuliłeś mnie do siebie , a ja zaczęłam rzewnie ryczeć brudząc ci całą bluzę. nie przeszkadzało ci to. a ja po raz kolejny poczułam , że Ci zależy.
|
|
 |
Wystarczyła chwila, a wszystko się skończyło.. Nagle zrozumiała, że straciła na zawsze kogoś, kogo bardzo kochała. Odszedł, a ona płacząc została sama. Czuła się tak bardzo przez niego oszukana. Czasem, gdy go przypadkiem ujrzała, Czekała z nadzieją na slowo "przepraszam'', za które by wszystko oddała. Widząc ich razem myślała, że śni.. Nie miała pomysłów na resztę swych dni.. Nie chciała już żyć, nie mogła wytrzymać tego. Ich głupich chichotów i spojrzeń jego, straciła go - wszystko co miała. Nie mogła zapomnieć, tak bardzo cierpiała.. Pragnęła jednego, uciec jak najdalej, planowała swą śmierć, przestała wierzyć w siebie. "Już nigdy nie cierpieć i znaleźć się w niebie'' Resztkami sił mowiła co czuje.. Jak bardzo jej tego chłopaka brakuje..
|
|
 |
Poszła więc w miejsce obojga im znane, przez niego i przez nią tak bardzo kochane.. Wyjęła żyletkę śmiejąc się z siebie. Siedziała smutna, myśląc o niebie. Myślała o nim, jego szczerym wyznaniu, o głupich obietnicach i ich pożegnaniu. Otarła łzy, zaczęła ciąć ręce Mówiąc : "już mnie nie zranisz, już nigdy więcej'' I w tej samej chwili jego ujrzała, tak bardzo przed śmiercią zobaczyć go chciała. Przymknęła na chwilę oczy, czuła jak kolejny raz, wolniutko łza się toczy.. Podbiegł szybko do niej, dotknął jej ramienia. Powiedziała : "Powiedz mi dlaczego w życiu wszystko tak szybko sięzmienia? Mówiłeś, że kochałeś, dlaczego mnie kłamałeś? '' Nie miała już siły, powoli wygasała z uśmiechem na twarzy, bo miała przy sobie chłopca, któremu by wszystko oddała.. On płakał i krzyczał : " Nie odchodź Kochanie ! Jak umrzesz, me serce rownież bić przestanie ! Teraz zrozumiałem, że tylko ciebie jedyną naprawdę kochałem ! "
|
|
|
|