głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czuub

nie wiem w co grasz  ale graj już sam. wszystko  co kosztuje mój wewnętrzny spokój  jest zbyt drogie

naayaan dodano: wczoraj o 21:13

nie wiem w co grasz, ale graj już sam. wszystko, co kosztuje mój wewnętrzny spokój, jest zbyt drogie

możesz już zdjąć pelerynę bohatera  nie musisz ratować całego świata

naayaan dodano: wczoraj o 18:48

możesz już zdjąć pelerynę bohatera, nie musisz ratować całego świata

nie wracaj. w kratkę może być zeszyt  nie uczucia

naayaan dodano: wczoraj o 18:21

nie wracaj. w kratkę może być zeszyt, nie uczucia

kocham ziemię  po której on stąpa  powietrze nad jego głową  wszystko  czego dotknie jego ręka  każde jego słowo  każde spojrzenie  każdy postępek i jego całego   bez zastrzeżeń.

ansomia dodano: wczoraj o 00:17

kocham ziemię, po której on stąpa, powietrze nad jego głową, wszystko, czego dotknie jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i jego całego - bez zastrzeżeń.

najpierw mocny trunek  potem pocałunek.

ansomia dodano: wczoraj o 00:15

najpierw mocny trunek, potem pocałunek.

przytul je  proszę. uspokój moje serce  zanim mnie zabije.

ansomia dodano: wczoraj o 00:15

przytul je, proszę. uspokój moje serce, zanim mnie zabije.

jak to możliwe  że patrząc na niego myślała tylko o tym  jaki jest piękny? jak to możliwe  że był dla niej tak całkowicie i irracjonalnie idealny? jak to możliwe  że wszystko   jego zapach  jego spojrzenie  jego dotyk   wzbudzało w niej tak ogromne pragnienie? jak silne reakcje musiały zajść  by nie dość ze ją zniewolić to jeszcze przekonać  że to zniewolenie jest tak przyjemne  że nie może   nie chce   bez niego żyć? chwila... czy nie tak przypadkiem działają narkotyki?

ansomia dodano: wczoraj o 00:14

jak to możliwe, że patrząc na niego myślała tylko o tym, jaki jest piękny? jak to możliwe, że był dla niej tak całkowicie i irracjonalnie idealny? jak to możliwe, że wszystko - jego zapach, jego spojrzenie, jego dotyk - wzbudzało w niej tak ogromne pragnienie? jak silne reakcje musiały zajść, by nie dość ze ją zniewolić to jeszcze przekonać, że to zniewolenie jest tak przyjemne, że nie może - nie chce - bez niego żyć? chwila... czy nie tak przypadkiem działają narkotyki?

przyjdź do mnie w nocy  weź ze sobą swoje serce  będę najszczęśliwszą osobą na świecie.

ansomia dodano: wczoraj o 00:09

przyjdź do mnie w nocy, weź ze sobą swoje serce, będę najszczęśliwszą osobą na świecie.

zaczynasz dopiero liceum  śmiejesz się z przyjaciółką do łez na lekcjach  chłopak  który ci się podoba siada w ławce obok ciebie  palisz pierwszego papierosa w życiu i pijesz pierwsze piwo  mama pyta o jedynkę z matematyki  ale nikt nie zadaje pytań o przyszłość i nie wymaga podejmowania dojrzałych decyzji  wyciągasz największą radość z tego  że skrócili wam lekcje. wtedy było jakoś łatwiej  co?

naayaan dodano: przedwczoraj o 15:29

zaczynasz dopiero liceum, śmiejesz się z przyjaciółką do łez na lekcjach, chłopak, który ci się podoba siada w ławce obok ciebie, palisz pierwszego papierosa w życiu i pijesz pierwsze piwo, mama pyta o jedynkę z matematyki, ale nikt nie zadaje pytań o przyszłość i nie wymaga podejmowania dojrzałych decyzji, wyciągasz największą radość z tego, że skrócili wam lekcje. wtedy było jakoś łatwiej, co?

żeby dać komuś siebie  trzeba najpierw siebie posiadać

naayaan dodano: przedwczoraj o 15:26

żeby dać komuś siebie, trzeba najpierw siebie posiadać

„na marginesie: uwielbiam tę waszą cechę  to poruszanie się po skrajnościach  euforia albo czarna depresja  wielka miłość albo ślepa wściekłość. u polaków nigdy normalnie”

naayaan dodano: przedwczoraj o 15:26

„na marginesie: uwielbiam tę waszą cechę, to poruszanie się po skrajnościach, euforia albo czarna depresja, wielka miłość albo ślepa wściekłość. u polaków nigdy normalnie”

nie mieliśmy za sobą żadnej wzruszającej sceny pożegnania  ani też takowej nie planowaliśmy. gdybyśmy wymówili pewne słowa na głos  byłoby w tym coś zbyt ostatecznego. kojarzyłoby mi się to z wystukaniem na klawiaturze słowa „koniec” na ostatniej stronie pisanej powieści. żadne tego typu słowa zatem między nami nie padły  ale trzymaliśmy się jak najbliżej siebie  bezustannie się dotykając. bez względu na to  jaki miał spotkać nas koniec  chcieliśmy się postarać o to  by nie spotkał nas rozdzielonych

naayaan dodano: przedwczoraj o 12:41

nie mieliśmy za sobą żadnej wzruszającej sceny pożegnania, ani też takowej nie planowaliśmy. gdybyśmy wymówili pewne słowa na głos, byłoby w tym coś zbyt ostatecznego. kojarzyłoby mi się to z wystukaniem na klawiaturze słowa „koniec” na ostatniej stronie pisanej powieści. żadne tego typu słowa zatem między nami nie padły, ale trzymaliśmy się jak najbliżej siebie, bezustannie się dotykając. bez względu na to, jaki miał spotkać nas koniec, chcieliśmy się postarać o to, by nie spotkał nas rozdzielonych

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć