|
Chciałam wam napisać, że moblo jest na prawdę w gorszym stanie niż było wcześniej, schodzi na psy, nie ma co. Coraz więcej jest tu
tyle słodkich dziewczynek, które piszą, że ' nie są tu dla rankingu, że walczą o stare moblo ' , a tak nie jest ! po co oszukiwać samego siebie?
każdy tu ma prawo być, każdy ma tu prawo pisać więc tak na prawdę nie wiem o co wam chodzi. Widnieje napis ' dziel się chwilą ' i równie
dobrze, gdyby ktoś napisał ' idę do kibla ' to tak na prawdę nikogo nie obchodzi, proponuję by każdy zajął się swoim profilem i nie wtrącał
się do kogoś.
|
|
|
A w nim jest coś takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem . [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Cześć, jestem nikim i gówno mnie obchodzi kim Ty jesteś.
|
|
|
Ukojona ciepłem Twego głosu zasypiam wtulona w Twoje ramiona. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
No bo przecież było za dobrze, prawda ? Było za dobrze to musiało znowu się spierdolić... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Nie mogę spokojnie zasypiać, bo ciągle o tobie myślę, nie mogę wymazać z pamięci tego co się stało, ale nawet nie chcę, nie chcę zapomnieć
o przeszłości, o tylu wspólnych pięknych chwilach, o naszych wspólnych planach, które znienacka popsuł nam Bóg, o tym szczęściu, które
dzięki tobie otrzymywałam, bo byłeś przy mnie, po prostu nie mogę zapomnieć o Tobie, o twoim pożegnaniu, o twoich ostatnich słowach
skierowanych do mnie, o twoim ' kocham cię ' też nie mogę zapomnieć, cholera.
|
|
|
Wczoraj wieczorem usiadłam w swoim pokoju i niemo spoglądałam w okno, miałam oczy pełne łez, znów myślałam o nim i o tym jak bardzo bym
chciała być przy nim, przytulić go mocno i pocałować, jak za dawnych czasów. Nagle do mojego pokoju weszła matka. ' Znowu płakałaś dziecko?
Zapomnij, życie już takie jest, niektórzy odchodzą z naszego życia i musisz to zrozumieć ' - niemal krzyczała, chciałam jej przerwać, ale nie
zdążyłam. ' ty się lepiej weź za naukę, bo marnie ci to teraz wychodzi ' - kontynuowała dalej i wyszła. Rozpłakałam się jeszcze bardziej.
' Nawet moja własna matka mnie nie rozumie i nie otrzymuję od niej zero troski, dla niej zawsze najważniejsze było to jak się uczę, a nie
jak się czuję ' - powiedziałam do siebie dławiąc się łzami.
|
|
|
|
Każdy odchodzi , każdy zawiesza , wszyscy się kłócą , każdego wyzywają , każdy się wywyższa , najważniejszy jest dla każdego ranking , co to kurwa ma być ? Chyba była już o tym mowa tak ? weźcie kurwa ogarnijcie dupska i zamiast tutaj ' błyszczeć ' po prostu wylewajcie swoje uczucia . Nikt nikogo nie wyzywa , nikt nikomu nie dokucza , że jest gorszy , że nikt go nie czyta . Cieszcie się , że was czytają i przestańcie się kurwa kłócić o byle gówno . zróbmy by moblo było jak kiedyś ! pamiętacie ? skmincie to , że tu każdy jest na równi , każdy ma prawo pisać co chcę , a wcale nie są lepsi ci co są w rankingu . Przestancie zakładać konta , by się promować , lub by promować innych . to jest żałosne . każdy popełnia tu coraz więcej błędów , więc trzeba działać ! każdy przez swoją złość popada tu w jakieś spiny . ogarnijcie , zluzujcie warkoczyki , bo to nie na tym polega . PROSZĘ O UDOSTĘPNIENIE . | sajonara.bitches
|
|
|
Stanęłam przy umywalce, włączyłam piosenkę Piha ' Śmierć nas nie rozłączy ', szybkim ruchem wzięłam żyletkę leżącą na parapecie,
długo zastanawiałam się czy to zrobić, jednak zrobiłam to, podcięłam sobie żyły przy swojej ulubionej piosence, która wywoływała u mnie
wiele wspomnień. Utonęłam, powoli zatracałam się. ' Kocham cię skarbie ' - wykrzyczałam szybko i bardzo głośno w górę. Sen mnie zmorzył,
miłość do niego wygrała.
|
|
|
W dzień jego pogrzebu czułam się zestresowana, zdezorientowana, nie miałam siły na nic, jednak musiałam tam być, musiałam być przy nim,
wspierać go, bo to dla niego też ciężki czas. Kiedy już cała uroczystość się skończyła, ludzie się z nim żegnali, ja siedziałam w ławce ze
splecionymi rękami i modliłam się do Boga, by było mu dobrze w niebie, aby zaznał tam wiele szczęścia, radości bo życie go nie rozpieszczało.
Wszyscy już porozchodzili się, ja jednak zostałam, podeszłam do trumny, w której leżał i ze łzami w oczach mówiłam mu, że go kocham, że
był, jest i będzie dla mnie najważniejszy i długo z nim rozmawiałam. W tamtej chwili chciałam być przy nim, chciałam umrzeć i iść do nieba,
by nie czuł się tam samotny. Usłyszałam tupot butów, nie odwracałam się, nie miałam siły. To była jego matka, uklęknęła przy trumnie i teraz
obie milczałyśmy nad nim.
|
|
|
Nadszedł dzień jego pogrzebu, postanowiłam wygłosić mowę pożegnalną, najpiękniejszą jaką potrafiłam. Ustawiłam się na miejsce, ludzie byli
zdziwieni. ' kim ta dziewczyna była dla niego ' - ludzie się zastanawiali, jednak mnie to nie speszyło, nie robiłam tego dla nich, nie robiłam tego
dla siebie, robiłam to dla niego, by wiedział, że nawet jeśli odszedł z tego świata - to ja dalej o nim pamiętam, dalej jest w moim sercu i nigdy
go stamtąd nie wymarzę, nie potrafię nawet. Mówiłam wtedy, że był wspaniałym człowiekiem, wspaniałym chłopakiem, że znaczył dla mnie
bardzo wiele, opowiedziałam również o tym jak się ze mną pożegnał, to wszystko mówiłam z dławiącym się głosem i łzami w oczach, ludzie
na mnie patrzyli i nie mogli oderwać słuchu od mojej mowy, zafascynowała ich, płakali, głośno płakali. Kiedy już skończyłam, ludzie z płaczem
ruszyli do swoich domów, a ja zostałam przy nim i długo rozmawiałam.
|
|
|
|