 |
|
Pokaz mi ze mam o co walczyć, ze jesteś gotowy podjąć ta walkę ze mną, walkę o wspólne jutro, a obiecuje Ci ze nigdy się nie poddam.
|
|
|
|
Bizonki skaczą mi po brzuchu jak głupie za każdym kiedy telefon zawibruje a na wyświetlaczu pojawi się Twoje imię, mam nadzieje ze będę reagowała tak na każdą Twoja wiadomość.
|
|
|
|
Ciężko powiedzieć czy czuje coś do Ciebie i jakiego rodzaju jest to uczucie. Jednak wiem, ze jeszcze nigdy tak nie czułam. Nie wiem jak długo to przetrwa ale jestem gotowa walczyć po trupach o ta znajomość. Jeśli jednak zobaczę ze lepiej Ci beze mnie, pozwolę Ci odejść i zapamiętam Ciebie z tych najlepszych chwili spędzonych razem - tak jak mnie o to prosiłeś.
|
|
|
|
Nie wiem czy mogę powiedzieć ze zakochałam sie w Tobie, jednak na pewno strasznie mi Ciebie brakuje kochanie.
|
|
|
|
Byłeś z jedną żeby zapomnieć o drugiej. Nie udało się ? Pamiętaj że zraniłeś przez to je obie.
|
|
|
|
Nic nie dzieje się bez powodu, musiało się tyle złego zadziać między Nami, żebyśmy mogli oboje zrozumieć jak wiele dla siebie znaczymy. Jednak zawsze lepiej późno niż wcale kotku.
|
|
|
|
Wróciłeś. Znów szczery uśmiech pojawia się na mojej twarzy, bizonki skaczą po brzuchu i znów przestałam sie wysypiać przez nocne rozmowy, jednak rano szybko wstaje by znów móc napisać do Ciebie. Tak, tęskniłam.
|
|
|
|
Teraz mogę sie szczerze przyznać chociaż nigdy nikomu tego nie mówiłam - choooolernie tęskniłam.
|
|
|
|
Trochę się boję, troche mi zależy, troche mam bałagan w głowie i nawet troche kocham, wiec proszę pomóż mi znaleźć w życiu odpowiednie miejsce na miłość z Tobą na czele.
|
|
|
|
Więcej niż przyjaciel, czyli tak właściwie co ? jak długa jest granica pomiędzy przyjaźnią a miłością i w którym jej miejscu jesteśmy ?
|
|
|
|
Prawdziwy facet to ten, który pomimo rozstania nadal szanuję swoją byłą dziewczynę. Ty nim niestety nie jesteś
|
|
|
|
dzisiaj mijając Cię na ulicy czuję obrzydzenie. spoglądając w Twoje oczy czuję nienawiść, choć kiedyś tak bardzo je kochałam. patrzę na Ciebie, jak idziesz - z uśmiechem na twarzy, pewnością siebie i głową podniesioną ku górze. ale mimo wszystko znałam Cię lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za Tobą oglądają - ja widzę w Tobie rówież strach. ogromne tchórzostwo, które nie pozwala Ci spojrzeć mi w oczy. widzę mężczynę, który charakterem przypomina dzieciaka. rozpieszczonego, bogatego dupka, który myśli, że na wszystko może sobie pozwolić. przechodzę obok, mierząc Cię z góry na dół, a Ty jak przestraszony kundel odwracasz głowę w drugą stronę. i nie, to nie jest wstyd - bo Ty nie wiesz co to słowo oznacza. to po prostu strach- zawsze bałeś się uczuć. / veriolla
|
|
|
|
Dodaj komentarz
