głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czasemwarto

Dziś czuję  że powoli zamykam swoje serce  które niepotrzebnie zostawiłam otwarte. Przekręcę kluczyk i już nikt nie zyska do niego wstępu. Już nikt go nie zniszczy  nie złamie  nie pokruszy. Może nawet będzie zdolne do regeneracji ? Wtedy zrobię z niego mojego sprzymierzeńca i nigdy więcej nie pozwolę  by ktokolwiek mógł je zranić. Nigdy więcej.    xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 24 luty 2012

Dziś czuję, że powoli zamykam swoje serce, które niepotrzebnie zostawiłam otwarte. Przekręcę kluczyk i już nikt nie zyska do niego wstępu. Już nikt go nie zniszczy, nie złamie, nie pokruszy. Może nawet będzie zdolne do regeneracji ? Wtedy zrobię z niego mojego sprzymierzeńca i nigdy więcej nie pozwolę, by ktokolwiek mógł je zranić. Nigdy więcej. / xfucktycznie .

To takie bolesne uczucie  być zawiedzionym. Kolejna osoba  wypełnia moje serce rozczarowaniem. Znów do oczu cisną się łzy  spływając z ogromną częstotliwością. Nie powinnam ufać   nikomu. Choćby ochota wygadania się stawała się nie do pohamowania  nie zaufam już więcej. Doświadczenie mnie nauczyło  żeby nie wierzyć w niczyje dobre intencje. Tak czy inaczej  zawsze ktoś zawiedzie   choćby był najlepszym przyjacielem  kiedyś odejdzie.    xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 24 luty 2012

To takie bolesne uczucie, być zawiedzionym. Kolejna osoba, wypełnia moje serce rozczarowaniem. Znów do oczu cisną się łzy, spływając z ogromną częstotliwością. Nie powinnam ufać - nikomu. Choćby ochota wygadania się stawała się nie do pohamowania, nie zaufam już więcej. Doświadczenie mnie nauczyło, żeby nie wierzyć w niczyje dobre intencje. Tak czy inaczej, zawsze ktoś zawiedzie - choćby był najlepszym przyjacielem, kiedyś odejdzie. / xfucktycznie .

dziękuję :  teksty xfucktycznie dodał komentarz: dziękuję :) do wpisu 24 luty 2012
Te pamiątki  tamte chwile przemawiają do mnie głosem pełnym rozpaczy   spójrz  kiedyś byłaś szczęśliwa  dziś skazana na wspomnienia .   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 22 luty 2012

Te pamiątki, tamte chwile przemawiają do mnie głosem pełnym rozpaczy - spójrz, kiedyś byłaś szczęśliwa, dziś skazana na wspomnienia . / xfucktycznie .

Sięgnęłam w głąb szafki i w mojej dłoni znalazł się stary rysunek. Stary  lecz najważniejszy obrazek  przywołujący tamte chwile  wywołujący drżenie serca. Wracam do tych wiosennych dni  które dzięki niemu stały się niezapomniane. Tak trudno jest uwierzyć w rzeczywistość. Trudno sobie wytłumaczyć  że tak musiało być  że to nie my  a zaistniałe wydarzenia wykształtowały nasz los. Podzieliło nasze życie. Choć nie wiem jak długo obwiniałabym go za nasze rozstanie  to cząstka mnie zawsze uświadomi mi  że wina leży jednak po mojej stronie. Serce wciąż krzyczy  jak mogłam pozwolić odejść komuś  kto je zasilało. Kto był moją motywacją  uśmiechem  kto codziennie dawał mi szczęście. Dziś... nie ma we mnie żadnych uczuć  dobrych myśli. Moje wnętrze  prócz doszczętnie sparaliżowanego serca  jest zupełnie puste. Choć minęło tyle czasu  wciąż prześladuje mnie myśl  że bez niego  ja umieram.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 22 luty 2012

Sięgnęłam w głąb szafki i w mojej dłoni znalazł się stary rysunek. Stary, lecz najważniejszy obrazek, przywołujący tamte chwile, wywołujący drżenie serca. Wracam do tych wiosennych dni, które dzięki niemu stały się niezapomniane. Tak trudno jest uwierzyć w rzeczywistość. Trudno sobie wytłumaczyć, że tak musiało być, że to nie my, a zaistniałe wydarzenia wykształtowały nasz los. Podzieliło nasze życie. Choć nie wiem jak długo obwiniałabym go za nasze rozstanie, to cząstka mnie zawsze uświadomi mi, że wina leży jednak po mojej stronie. Serce wciąż krzyczy, jak mogłam pozwolić odejść komuś, kto je zasilało. Kto był moją motywacją, uśmiechem, kto codziennie dawał mi szczęście. Dziś... nie ma we mnie żadnych uczuć, dobrych myśli. Moje wnętrze, prócz doszczętnie sparaliżowanego serca, jest zupełnie puste. Choć minęło tyle czasu, wciąż prześladuje mnie myśl, że bez niego, ja umieram. / xfucktycznie .

Mogę go obwiniać o zatrucie mi życia. Mogę go nienawidzić za wszystkie krzywdy  zadane mi rany. Mogę krzyczeć  by przestał być obojętny. Mogę go bić i szarpać za to  że robi wszystko wbrew temu  co mówię. Mogę go szczerze nienawidzić za to wszystko  ale nigdy  przenigdy nie przestanę go kochać.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 21 luty 2012

Mogę go obwiniać o zatrucie mi życia. Mogę go nienawidzić za wszystkie krzywdy, zadane mi rany. Mogę krzyczeć, by przestał być obojętny. Mogę go bić i szarpać za to, że robi wszystko wbrew temu, co mówię. Mogę go szczerze nienawidzić za to wszystko, ale nigdy, przenigdy nie przestanę go kochać. / xfucktycznie .

Pokochałam Go za te brązowe oczy którymi na mnie patrzył za uśmiech który mnie zniewalał za słowa które mnie leczyły.Za dotyk szepty za wszystko..Był niczym wytwór mojej wyobraźni.Ale był.Żył i istniał w moim realnym świecie. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale jest coś co mnie do Ciebie ciągnie.Jest cos co sprawia ze nie moge przestać o Tobie myśleć szepnął mi któregoś wieczoru.To było jedno z Jego pierwszych wyznań.Niby nic a jednak.Wywrócił mój świat do góry nogami.Pokazał czym jest szczęście czym jest miłość z czasem ból i cierpienie.Ale czy go nienawidzę? A czy można nienawidzieć kogoś kto uczynił świat lepszym?Kto sprawił że z uśmiechem witałam każdy nowy dzień?Kto denerwował się że zbytm mocno maluję oczy mimo że miałam tylko tusz mowiąc że bez tego i tak jestem śliczna? NIe można.Ale można kochać..Po dwóch pięciu czy nawet dziesięciu latach.Takiej miłości i Jego po prostu nie da się zapomnieć..    pozorna

pozorna dodano: 20 luty 2012

Pokochałam Go za te brązowe oczy,którymi na mnie patrzył,za uśmiech,który mnie zniewalał,za słowa,które mnie leczyły.Za dotyk,szepty,za wszystko..Był niczym wytwór mojej wyobraźni.Ale był.Żył i istniał w moim realnym świecie.-Nie potrafię tego wytłumaczyć,ale jest coś co mnie do Ciebie ciągnie.Jest cos co sprawia,ze nie moge przestać o Tobie myśleć-szepnął mi któregoś wieczoru.To było jedno z Jego pierwszych wyznań.Niby nic,a jednak.Wywrócił mój świat do góry nogami.Pokazał czym jest szczęście,czym jest miłość,z czasem ból i cierpienie.Ale czy go nienawidzę? A czy można nienawidzieć kogoś kto uczynił świat lepszym?Kto sprawił,że z uśmiechem witałam każdy nowy dzień?Kto denerwował się,że zbytm mocno maluję oczy,mimo,że miałam tylko tusz mowiąc,że bez tego i tak jestem śliczna? NIe można.Ale można kochać..Po dwóch,pięciu czy nawet dziesięciu latach.Takiej miłości i Jego po prostu nie da się zapomnieć.. || pozorna

mój wpis. Proszę o podpis lub o usunięcie go. teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis. Proszę o podpis lub o usunięcie go. do wpisu 20 luty 2012
Nie potrafię nazwać stanu w którym obecnie się znajduję.Ból smutek rozpiera mnie od środka a łzy cisną mi się do oczu.Myślałam ze jestem silniejsza że potrafię sobie z tym poradzić ale jest inaczej.Zupełnie inaczej.Czarny strój opina moje ciało a oczy są smutne i bez wyrazu.Głos łamie mi się w pół a dłonie drżą..Płaczę.Podchodzę do łóżka wchodzę pod kołdrę i próbuje zasnąć.Usypiam lecz budzę się od pojawiających się koszmarów.Nie ma Go obok.Nie ma mnie kto objąć i przytulić mówiąc że taka kolej rzeczy.Tak bardzo bym chciała wtulić mu sie w ramiona i wypłakać..Ale nie mogę..Nie ma również Jej.Mojej przyjaciółki która powinna być obok wspierać i pocieszać.Nie zdaje sobie sprawy z tego co czuję co dzieje się wewnątrz mnie.Po prostu jej nie ma..Jak nigdy..Zamykam się w pokoju i płaczę w samotności.Życie jest za krótkie na płacz i cierpienie.Życie jest wiecznym czekaniem na śmierć ale czy śmierć może przyjść tak szybko i niespodziewanie..?Nic nie jest tak jak być powinno..Nic..   pozorna

pozorna dodano: 19 luty 2012

Nie potrafię nazwać stanu,w którym obecnie się znajduję.Ból,smutek rozpiera mnie od środka,a łzy cisną mi się do oczu.Myślałam,ze jestem silniejsza,że potrafię sobie z tym poradzić,ale jest inaczej.Zupełnie inaczej.Czarny strój opina moje ciało,a oczy są smutne i bez wyrazu.Głos łamie mi się w pół,a dłonie drżą..Płaczę.Podchodzę do łóżka,wchodzę pod kołdrę i próbuje zasnąć.Usypiam,lecz budzę się od pojawiających się koszmarów.Nie ma Go obok.Nie ma mnie kto objąć i przytulić,mówiąc,że taka kolej rzeczy.Tak bardzo bym chciała wtulić mu sie w ramiona i wypłakać..Ale nie mogę..Nie ma również Jej.Mojej przyjaciółki,która powinna być obok;wspierać i pocieszać.Nie zdaje sobie sprawy z tego co czuję,co dzieje się wewnątrz mnie.Po prostu jej nie ma..Jak nigdy..Zamykam się w pokoju i płaczę w samotności.Życie jest za krótkie na płacz i cierpienie.Życie jest wiecznym czekaniem na śmierć,ale czy śmierć może przyjść tak szybko i niespodziewanie..?Nic nie jest tak jak być powinno..Nic..|| pozorna

A nawet jeśli tak jest  jeśli już go straciłam  zyskałam jeden dzień szczęścia. Świat jest  jaki jest  i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem.   Paulo Coelho

xfucktycznie dodano: 19 luty 2012

A nawet jeśli tak jest, jeśli już go straciłam, zyskałam jeden dzień szczęścia. Świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem. / Paulo Coelho

Mam wrażenie  że miłość ode mnie ucieka  jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę myśleć o miłości  będę niczym.   Paulo Coelho

xfucktycznie dodano: 19 luty 2012

Mam wrażenie, że miłość ode mnie ucieka, jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę myśleć o miłości, będę niczym. / Paulo Coelho

Z dnia na dzień przestała być mi obojętna. Połączyła nas jakaś silna więź  zaufanie  gotowość do niesienia pomocy. Tylko po jakimś czasie ona zaczęła się zmieniać. Była coraz bardziej oddalona  tajemnicza. Aż w końcu spostrzegłam  że z jednej z najważniejszych osób w moim życiu stała się kimś obcym. Kimś  kto gdyby była taka możliwość  oddałby moją przyjaźń za paczkę fajek.   xfucktycznie

xfucktycznie dodano: 18 luty 2012

Z dnia na dzień przestała być mi obojętna. Połączyła nas jakaś silna więź, zaufanie, gotowość do niesienia pomocy. Tylko po jakimś czasie ona zaczęła się zmieniać. Była coraz bardziej oddalona, tajemnicza. Aż w końcu spostrzegłam, że z jednej z najważniejszych osób w moim życiu stała się kimś obcym. Kimś, kto gdyby była taka możliwość, oddałby moją przyjaźń za paczkę fajek. / xfucktycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć