 |
On jest ważny i taki pozostanie. Bo pomimo tego, że zdecydował się odejść, był jedną z osób, które wykształtowały mój los i zmieniły osobowość, tym samym mając na mnie ogromny wpływ. / xfucktycznie .
|
|
 |
Nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na twojej duszy, nie potrafisz, bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz, nikt się na ciebie nie gniewa. nie zapominasz, bo nie możesz.
|
|
 |
“ A ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra, raz będzie mu siebie dawać, a raz odbierać, żeby zgłupiał do reszty, żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział, czego po niej może się spodziewać. ”
|
|
 |
-powiedzieć Ci jaka fajna myszka? -no. -jaka fajna myszka
|
|
 |
Podeszłam na boso w stronę okna.Odsłaniajac roletę oparłam sie rękami o parapet i zaczęłam przyglądałać się gwieździstemu niebu,które żyło swoim własnym życiem.Nie chcąc już hamować łez zaczęłam chuhać na szybę i drżącym palcem zaczęłam pisać Jego imię-2 lata to bardzo długo..-szepnęłam ocierając łzę.Zamknęłam oczy.Szybko znalazłam się mroźnym wieczorem nad wodospadem.Jedna Jego ręka obejmowała moje kruche ciało,a drugą ręką pokazywał mi coś na niebie-Spójrz na tę gwiazdę.Widzisz?-spytał zafascynowany niczym mały chłopiec.Uśmiechnęłam się widząc Jego minę.-A teraz pomyśl życzenie.Tylko cii,żeby się spełniło-dodał cmokając mój policzek.Chłod od posadzki przeniknął całe moje ciało.Otworzyłam oczy z uśmeichem na twarzy.Dokładnie pamiętam jakie życzenie pomyślałam tego dnia.-Byśmy byli razem,szczęsliwi już na zawsze.-Nie spełniło się.Kilka tygodni później przestałam się dla niego liczyć,poznał inną.Zaczęłam drżeć,a gęsia skórka wypełniła całe moje ciało..Tak.Kocham Go nadal..|| pz
|
|
 |
Dwoje ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym, co może znajdować się w ich wnętrzu, bliżej serca. Zostajemy w punkcie wyjścia. Choć właściwie, to ja wychodzę. / xfucktycznie.
|
|
 |
Chyba ją kocha. Nie wiem, pogubiłam się w jego uczuciach. Choć właściwie nawet nie jestem ich świadoma. Być może nie znalazł dla nich miejsca pod pokrywą lodową, którą skrywa zamiast serca. Ale co ja mogę wiedzieć. Przecież tak mało go znam, a on nie pozwoli mi siebie poznać nie wiedząc o moich intencjach, których pod żadnym pozorem nie mam zamiaru mu ujawnić. / xfucktycznie .
|
|
|
|