 |
gdy dzwonią telefony, odbieram mówiąc “co chcesz?”, na uprzejmości brak mi siły, także gadaj konkret, przechodź od razu do tematu, czasu brak na oddech
|
|
 |
gdy byłem młodzieńcem to się kochałem w tobie, obwiniam ciebie za te fobie i słabe stopnie
|
|
 |
Dobijamy do 27000 tysięcy, dziękuję, mimo iż pisze już trochę mniej z powodu braku czasu czy też monotonii w życiu.
|
|
 |
,, Ból sam w sobie nie jest złem, którego trzeba omijać lub zwalczać za wszelką cenę. Ból jest raczej nauczycielem, od którego można się wiele nauczyć. Oznajmia, że coś trzeba zmienić, czegoś zaprzestać lub coś rozpocząć, porzucić dawny sposób myślenia i od nowa zacząć inaczej".
|
|
 |
Wróciłam z wakacji z rodziną. Wniosek jest prosty, kochamy się, ale każdy z nas jest inny, ma inne wartości, inne poglądy, inne poczucie humoru. Prawie dwa tygodnie razem to chyba za dużo. Wywnioskowałam też, że muszę do pewnych spraw nabrać większego dystansu, zacząć się cieszyć, że mamy siebie.
|
|
 |
I jeśli jesteś zakochany, to jesteś szczęściarzem,
bo większość z nas jest przez kogoś rozgoryczona.
Wzniecając ogień w naszych wnętrzach dla zabawy
aby odciągnąć nasze serca od wiecznej tęsknoty za nimi,
lecz ja zawsze będę za nim tęsknić.
|
|
 |
Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. [ yezoo ]
|
|
 |
Może prawdziwe uczucie to nie nagły płomień, trzęsienie ziemi. Może wystarczy dotknięcie dłoni, silny uścisk ramion, łagodny głos. I może nie od razu zmienia świat, a jedynie dwa życia na lepsze, trochę spokojniejsze i nie tak strasznie samotne.
|
|
 |
Mamy to ! Ciesze się, że niektóre etapy mam już za sobą. Mimo wszystko przykro mi, że czas tak szybko leci. W ciągu tych lat nie urodziła się żądna miłość, ani nawet przyjaźń. Dalsze plany są, ale czy to są moje plany ? Raczej tak życie się układa, idę w łatwiejszą stronę, bo nie chce stać w miejscu kiedy tak naprawdę nie wiem dokąd chcę zmierzać.
|
|
 |
co z tego że piłem, da się więcej, pokazałem gdy odeszłaś serce
|
|
 |
nie ma nic prócz imienia, lecz i to dni ukradną i jeszcze obraz, ja stoję nachlany
|
|
 |
sam byś ocipiał mając tyle pod globusem zdań, które zaczynają się na "mam dosyć kurwa!"
|
|
|
|