 |
Dobrze mieć przyjaciela, który podnosi Cię na duchu i każe walczyć o miłość i szczęście w życiu. Który twierdzi, że osoba, w której jesteś tak nieszczęśliwie zakochany..że jej nadal zależy na Tobie,ale Ty tego nie widzisz. W moim życiu znów pojawiła się nadzieja. I dzięki niej...znów się denerwuję, znów wierzę,że będziemy razem. Bo ta miłość jest tak silna,że ja pierdole.
|
|
 |
Niedługo widzę się z Jego przyjacielem. On nie wie,że ja i On..,że kiedyś było tylko 'my'. Podejrzewa, że kiedyś coś było między nami. Pogadam z nim,spytam jak się czujesz, co u Ciebie. Chcę wiedzieć,bo jesteś dla mnie wszystkim. Potem napiszę do Ciebie i poproszę o spotkanie. Wtedy spytam, czy jest coś, co mogę zrobić, abyśmy byli razem. I zrobię to. Jesteś tym jedynym, muszę o Ciebie walczyć, bo tak bardzo Cię kocham, że bez Ciebie nie czuję,że żyję.
|
|
 |
Znów kocham Cię tak mocno,jak na samym początku. Przez ostatnie kilkanaście tygodni miałam okazję pomyśleć o wszystkim. Wszystkim. I postanowiłam. Może i minęło dziesięć miesięcy, może już nawet nie pamiętasz tych naszych cudownych chwil. Ale ja nie mogę się poddać.
|
|
 |
Od kilkunastu miesięcy płaczę niemal codziennie. Czy warto więc żyć i kochać?
|
|
 |
To dopiero dwa tygodnie,odkąd minęłam Cię na ulicy..a czuję,jakbym nie widziała Cię rok,może dwa.
|
|
 |
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli./ Paulo Coelho
|
|
 |
Dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę, że wszystkie moje myśli skupiają się wyłącznie na Tobie. Cokolwiek robię, wszystko kojarzy lub przypomina mi Ciebie. Minęło około półtora roku odkąd się poznałyśmy. Jak sobie przypominam wszystkie chwile z Tobą kiedy jeszcze tu byłaś, łzy nieświadomie napływają mi do oczu. Wtedy miałam zupełnie inne życie, bo gdy ma się kogoś takiego przy sobie wszystko ma sens. Nie żałuję żadnych chwil z Tobą, nawet tych złych, kiedy miałyśmy niezłe kłopoty. Tylko dzięki Tobie jeszcze w miarę potrafię funkcjonować, ale boję się, że z czasem już w ogóle nie dam rady. / irrepressible
|
|
 |
Mam takie momenty w życiu kiedy nagle czuję się nic nie warta, nie wiem kim jestem, a nawet gdzie się znajduję. Życie jest za krótkie by się tego dowiedzieć. Nawet nie potrafię się nim nacieszyć. Jedynie ktoś taki jak przyjaciel może sprawić byś o tym nie myślał. / irrepressible
|
|
 |
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść, to przecież dobrze, dobrze o tym wiem, chciałbym umrzeć przy Tobie. / Myslovitz
|
|
 |
Budzę się z bólem głowy, jem śniadanie i od razu siadam do komputera. Nie mogę pozbierać swoich myśli, ale w sumie to codzienność. Ciągle mi czegoś brakuje, czuję pustkę w sercu. Mogę jedynie zgadywać, że to przez te cholerne kilometry, które nas dzielą. Chciałabym się kiedyś obudzić znów z myślą, że za chwile Ciebie zobaczę, że jesteś tu. I wiem, że tak będzie, chociaż krótko, ale będzie. Nie pogodziłabym się z myślą, że Cię już nigdy nie zobaczę. Każdy z nas ma coś lub kogoś kto jest mu do życia bezwarunkowo potrzebny. Dla mnie tym kimś jesteś Ty. Kocham Cie i nie chcę Cie stracić. / irrepressible
|
|
 |
Wciąż boję się, że wszystko nagle może się zepsuć. Wystarczy tylko jedno przepraszam z jej ust, a znów może być tak, że ja pozostanę na drugim planie. Nie chcę tego. Chciałabym, żeby tak już było zawsze. Zrób to dla mnie, ten jeden raz, zaufaj mi, zostań ze mną. Nie jestem kimś kto bawi się uczuciami przyjaciół, ja ich nie zmieniam co miesiąc, czy dwa. Próbuje budować coś co już jest, żeby w przyszłości miało to sens. Dlatego pozwól mi na to, by kiedyś mieć kogoś takiego z kim będę mogła zrobić wszystko, wszędzie i o każdej porze. / irrepressible
|
|
 |
Czekała ja jeszcze tylko niemiłą rozmowa z rodzicami, a później, wsystko wróci do swojej normalności. // Koniec.
|
|
|
|