 |
|
jak byłam mała, to miłość znaczyła dla mnie tyle, co znaleziona gdzieś stokrotka, która potem zwiędła - prawie nic. miłość to była mama i tata, Ken i Barbie, książę i księżniczka. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "blee" i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu, teraz za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. .
|
|
|
|
Czym się różni udawana miłość od prawdziwej? Udawana: Kocham te płatki śniegu w twoich włosach! Prawdziwa: Gdzie masz czapkę, kretynko?
|
|
|
|
Raziłam smutkiem. I tęsknotą. Żalem. Ale uśmiechałam się, bo nie chciałam psuć dobrego wrażenia. Nikt nie wiedział, jak jest. Nikt nie wiedział, że wciąż boli.
|
|
|
 |
Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego my, dziewczyny jesteśmy tak kruche uczuciowo. Każde rozstanie przeżywamy z podwójną siłą, piszemy te wszystkie opisy jak by miały zmienić one nasze dotychczasowe życie, zabiegamy o chłopaków dla których nic nie znaczymy itd. Tych przykładów jest pełno, a mnie dręczy jedna myśl: Dlaczego im to wszystko jest obojętne.?
|
|
|
|
Wiem, że mogę wszystko , ale tylko z Tobą . < 3 - Misiu ; *
|
|
 |
|
zawsze kiedy jest dobrze wszystko się pierdoli .
|
|
|
|
DZIEWCZYNY ! :
miałyśmy wziąć się za swoje życie, miałyśmy dać sobie radę, zapomnieć. miałyśmy być silne i pokazać, że jest dobrze, chuj trafił nasze plany, a my dalej płaczemy po nocach.
|
|
|
|
|
nie pytaj mnie kurwa czy coś się stało, kiedy widzisz, że nie mogę powstrzymać łez.
|
|
|
|
|
Niektóre sprawdziany są tak zajebiste, że pisze je dwa razy.
|
|
|
|
|
"pamiętasz mnie? kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać."
|
|
|
|
to, czego nie chcemy nadchodzi najszybciej.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
