głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cux

i może faktycznie jeszcze do niedawna podnosiłam się z gleby  i to o sporo metrów w górę   ale przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. także ten   teraz sobie pospadam troszeczkę.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

i może faktycznie jeszcze do niedawna podnosiłam się z gleby, i to o sporo metrów w górę - ale przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. także ten - teraz sobie pospadam troszeczkę. || kissmyshoes

nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym  szarym człowiekiem. nie wiem za dużo   wiem jak skutecznie się zacpać i zachlać. bo przecież jestem nikim.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym, szarym człowiekiem. nie wiem za dużo - wiem jak skutecznie się zacpać i zachlać. bo przecież jestem nikim. || kissmyshoes

coraz częściej zastanawiam się nad tym  czy nie chciałabym aby wróciła stara Kosa. ta sama  która kiedyś nie widziała świata poza włóczeniem się z łysymi goścmi po osiedlu. ta sama  która wciągała tonami koks  i której ulubionymi słowami na zerwanie się ze spotkania było: ' idę  bo blant mi stygnie'. ta sama  która wiecznie miała na całym ciele zadrapania   to po borucie  to po zaliczeniu gleby po pijaku. ta sama  która miała wyjebane na wszystko i nie kochała. ta sama  której życiem był wieczny melanż.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

coraz częściej zastanawiam się nad tym, czy nie chciałabym aby wróciła stara Kosa. ta sama, która kiedyś nie widziała świata poza włóczeniem się z łysymi goścmi po osiedlu. ta sama, która wciągała tonami koks, i której ulubionymi słowami na zerwanie się ze spotkania było: ' idę, bo blant mi stygnie'. ta sama, która wiecznie miała na całym ciele zadrapania - to po borucie, to po zaliczeniu gleby po pijaku. ta sama, która miała wyjebane na wszystko i nie kochała. ta sama, której życiem był wieczny melanż. || kissmyshoes

jak ja to kocham   znowu wróciło robienie naleśników w niedziele  w piżamie! tęskniłam za tym cholernie. a zwłaszcza za tą ucieszoną mordką  która wpadła z mąką i jajkami!    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 maja 2012

jak ja to kocham - znowu wróciło robienie naleśników w niedziele, w piżamie! tęskniłam za tym cholernie. a zwłaszcza za tą ucieszoną mordką, która wpadła z mąką i jajkami! || kissmyshoes

jeśli kiedykolwiek zrobisz krzywdę mi  albo moim przyjaciołom  nie zapomnisz mnie do końca życia. jeśli pomożesz mi  albo moim przyjaciołom   to ja nie zapomnę Cię do końca życia. proste? proste.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 19 maja 2012

jeśli kiedykolwiek zrobisz krzywdę mi, albo moim przyjaciołom- nie zapomnisz mnie do końca życia. jeśli pomożesz mi, albo moim przyjaciołom - to ja nie zapomnę Cię do końca życia. proste? proste. || kissmyshoes

pierwsze co zrobiłam  gdy tylko wróciłam   udałam się do domu  i wpadłam do pokoju siostry  nie mogąc doczekać się spotkania. przywitała mnie z uśmiechem na ustach  mocno się we mnie wtulając. zmierzyłam Ją z góry na dół   schudła  zmizerniała  pobladła. nie patrzyła mi w oczy  próbując zająć mnie rozmową. 'bierzesz'   powiedziałam  pewna tego. ' ojeej  trochę '   dodała  zaczynając układać rzeczy w pokoju. usiadłam na łóżku  łapiąc się za głowę. 'od kiedy?' wypytywałam. 'dwa miesiące'   odpowiedziała. 'codziennie?' ciągłam dalej. 'tak  i pewnie zadasz mi pytanie kto mnie w to wciągnął  więc odpowiadam:Twój ulubiony znajomy'   wkurzyła się. patrzyłam na Nią z przerażeniem. 'niee kurwa. żatrujesz?' zapytałam. 'nie kurwa nie żartuję' dodała wychodząc z pokoju  a mnie pozostawiając z kolejnym bagnem w głowie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 18 maja 2012

pierwsze co zrobiłam, gdy tylko wróciłam - udałam się do domu, i wpadłam do pokoju siostry, nie mogąc doczekać się spotkania. przywitała mnie z uśmiechem na ustach, mocno się we mnie wtulając. zmierzyłam Ją z góry na dół - schudła, zmizerniała, pobladła. nie patrzyła mi w oczy, próbując zająć mnie rozmową. 'bierzesz' - powiedziałam, pewna tego. ' ojeej, trochę ' - dodała, zaczynając układać rzeczy w pokoju. usiadłam na łóżku, łapiąc się za głowę. 'od kiedy?'-wypytywałam. 'dwa miesiące' - odpowiedziała. 'codziennie?'-ciągłam dalej. 'tak, i pewnie zadasz mi pytanie kto mnie w to wciągnął, więc odpowiadam:Twój ulubiony znajomy' - wkurzyła się. patrzyłam na Nią z przerażeniem. 'niee,kurwa. żatrujesz?'-zapytałam. 'nie,kurwa,nie żartuję'-dodała,wychodząc z pokoju, a mnie pozostawiając z kolejnym bagnem w głowie. || kissmyshoes

wzięłabym nóż i ponapierdalała nim po żyłach. wciągnęłabym kilo koki  żeby zaćpać się na śmierć. skoczyłabym z okna  krzycząc  że zawsze marzyłam o lataniu. rozjebałabym się autem na drzewie. wyszła na środek ruchliwej ulicy  z uśmiechem na ustach. zalała się krwią. nie wstała  umarła ..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 18 maja 2012

wzięłabym nóż i ponapierdalała nim po żyłach. wciągnęłabym kilo koki, żeby zaćpać się na śmierć. skoczyłabym z okna, krzycząc, że zawsze marzyłam o lataniu. rozjebałabym się autem na drzewie. wyszła na środek ruchliwej ulicy, z uśmiechem na ustach. zalała się krwią. nie wstała, umarła .. || kissmyshoes

mimo wszystko jestem szczęściarą   mam przecudownych przyjaciół i siostrę. najkochańsze na świecie mordki  które nie odstepują mnie na krok a robiąc kolejne słodkie zakupy sprawiają  że moja dupa urośnie w przeciągu kilku dni. ale to nic  kocham ich najmocniej na świecie!    kissmyshoes

koosmaty dodano: 18 maja 2012

mimo wszystko jestem szczęściarą - mam przecudownych przyjaciół i siostrę. najkochańsze na świecie mordki, które nie odstepują mnie na krok,a robiąc kolejne słodkie zakupy sprawiają, że moja dupa urośnie w przeciągu kilku dni. ale to nic, kocham ich najmocniej na świecie! || kissmyshoes

ciężko mi  ale podjęłam dezycję   zamykam wszystkie sprawy tutaj  zabieram każdą swoją rzecz   łącznie z sercem   i uciekam stąd  jak najdalej. nie udało mi się   trudno  życie. nie każdemu w życiu musi się poszczęścić. może to było moje krótkie pięć minut nie wiem. wiem  że podejmuję słuszną decyzję. a wracająć na stare śmieci  mam pewność  że nadal będę czuła się kochana  bo mam przyjaciół  którzy właśnie po mnie jadą.są w drodze  co chwila dzwoniąc i mówiąc  gdzie już aktualnie się znajdują.  nie  nie wracam do domu rodzinnego!  a co jest najśmieszniejsze?  moje kochanie: nadal pije  nie mając pojęcia czego tak na prawdę dokonał przechylając o jeden kieliszek wódki za dużo.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 18 maja 2012

ciężko mi, ale podjęłam dezycję - zamykam wszystkie sprawy tutaj, zabieram każdą swoją rzecz ( łącznie z sercem ) i uciekam stąd, jak najdalej. nie udało mi się - trudno, życie. nie każdemu w życiu musi się poszczęścić. może to było moje krótkie pięć minut,nie wiem. wiem, że podejmuję słuszną decyzję. a wracająć na stare śmieci, mam pewność, że nadal będę czuła się kochana, bo mam przyjaciół, którzy właśnie po mnie jadą.są w drodze, co chwila dzwoniąc i mówiąc, gdzie już aktualnie się znajdują.( nie, nie wracam do domu rodzinnego!) a co jest najśmieszniejsze? "moje kochanie: nadal pije, nie mając pojęcia czego tak na prawdę dokonał przechylając o jeden kieliszek wódki za dużo. || kissmyshoes

wyciągam z szafy walizki. wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. obraz  na którym jestem szczęśliwa  bo mam obok mężczyznę swojego życia. po cichu wychodzę i walizki  które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. całuję po raz ostatni mamę  która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. żegnam przeszłość z nadzieją  że powitam lepsze jutro. zamykam w swoim życiu pewien rozdział  w którym jedynym przewodnikiem była samotność.   yezoo

koosmaty dodano: 17 maja 2012

wyciągam z szafy walizki. wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. obraz, na którym jestem szczęśliwa, bo mam obok mężczyznę swojego życia. po cichu wychodzę i walizki, które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. całuję po raz ostatni mamę, która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. żegnam przeszłość z nadzieją, że powitam lepsze jutro. zamykam w swoim życiu pewien rozdział, w którym jedynym przewodnikiem była samotność. [ yezoo ]

Widzę Twój obraz   ciągle mam go przed oczami. Obraz ciała młodego chłopaka   z zamkniętymi już na zawsze powiekami. To było jak tsunami   jak niespodziewany wystrzał nieodbezpieczonej broni. To był koniec   koniec wszystkiego . Krzyk   płacz   bezsilność   ból a wręcz agonia i na samym końcu pustka   nicość   zupełna otchłań  po prostu piekło. Nigdy nie wymarzę z pamięci tych wspomnień   nigdy już nie uda mi się o tym zapomnieć. To tak jak gdybym została naznaczona tam głęboko w sercu   w samym jego pieprzonym środku .   nacpanaaa

koosmaty dodano: 17 maja 2012

Widzę Twój obraz , ciągle mam go przed oczami. Obraz ciała młodego chłopaka , z zamkniętymi już na zawsze powiekami. To było jak tsunami , jak niespodziewany wystrzał nieodbezpieczonej broni. To był koniec , koniec wszystkiego . Krzyk , płacz , bezsilność , ból a wręcz agonia i na samym końcu pustka , nicość , zupełna otchłań, po prostu piekło. Nigdy nie wymarzę z pamięci tych wspomnień , nigdy już nie uda mi się o tym zapomnieć. To tak jak gdybym została naznaczona tam głęboko w sercu , w samym jego pieprzonym środku . / nacpanaaa

Gdybyś tu był już dawno śmiałbyś się z tego jak spaliły mnie pierwsze promienie słońca .Gdybyś tu był pewnie piłbyś do upadłego za moje świadectwo ukończenia szkoły i byłbyś ze mnie dumny   tak cholernie dumny za to jak potrafiłam się ogarnąć   za to jak dobrze poszło mi na maturach. Gdybyś tu był wszystko byłoby inne   całe to szczęście byłoby większe. Nawet 100  na ustnej z angielskiego nie daje mi satysfakcji kiedy nie mogę wejść do twojego pokoju i krzyknąć 'zdałam szmato   stawiasz flaszke' .  nacpanaaa

koosmaty dodano: 17 maja 2012

Gdybyś tu był już dawno śmiałbyś się z tego jak spaliły mnie pierwsze promienie słońca .Gdybyś tu był pewnie piłbyś do upadłego za moje świadectwo ukończenia szkoły i byłbyś ze mnie dumny , tak cholernie dumny za to jak potrafiłam się ogarnąć , za to jak dobrze poszło mi na maturach. Gdybyś tu był wszystko byłoby inne , całe to szczęście byłoby większe. Nawet 100% na ustnej z angielskiego nie daje mi satysfakcji kiedy nie mogę wejść do twojego pokoju i krzyknąć 'zdałam szmato , stawiasz flaszke' ./ nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć