 |
Niedawno z mojego słownika zniknęło pare słów . W ich jakże krótkim spisie pojawiły się między innymi słowa 'tak po prostu' , iż moi drodzy bądźmy wobec siebie fair , nic nie dzieję się 'tak po prostu' .
Zazwyczaj jest tak że albo coś się dzieje , albo nie , albo coś trzeba zrobić , albo nie ! Często niezależnie od tego , czy chcemy to zrobić czy nie .
|
|
 |
Jeszcze wczoraj byłam Twoją księżniczką, a dziś już nazywasz mnie dziwką?
|
|
 |
Mój Bóg chodzi w trampkach i słucha rocka. Co wieczór całuje mnie na dobranoc i uspokaja, gdy jest źle. A Twój? Siedzi w niebie i ma Cię w dupie, prawda? Nawet nie wiesz, czy tam jest. Widzisz? Mój może nie jest stuprocentową dobrocią i nie jest nieśmiertelny, ale jest prawdziwy i wiem, że zawsze mogę na niego liczyć.
|
|
 |
Ściska mnie w sercu za każdym razem, kiedy widzę pierwsze żółte liście na ziemi. Jak wtedy... Tylko wtedy byłam szczęśliwa, czując jak mocno ściskasz w swojej dłoni moją dłoń.
|
|
 |
Czasami zastanawiałam się, jak wyglądałby mój świat bez Ciebie... Teraz dostałam odpowiedź.
|
|
 |
Był początek lata . Słońce zachodziło wolno , zostawiając za sobą tylko złote barwy na niebie . Oglądaliśmy to z pomostu , tego który był oddalony od wszystkich innych . to było nasze miejsce . Siedzieliśmy tam i paliliśmy . Pamiętam tylko twój śmiech . Ten słodki uroczy śmiech , połączony z szarym dymem . I te oczy . Tak twoje brązowe oczy . Mówiłeś mi wtedy o tym jak bardzo nie chciałeś przyjechać na ten obóz , jak bardzo chciałeś by cie wyjebali , tu zgasiłeś papierosa i głęboko spojrzałeś mi w oczy , 'a później poznałem ciebie' - dokończyłeś.
|
|
 |
Możesz zabrać mi życie, ale nigdy nie zabierzesz mi serca. A.V.
|
|
 |
Nie jestem w stanie spełnić swojego największego marzenia. Wiesz, do miłości potrzeba dwóch osób. A.V.
|
|
 |
Dalej kochanie, pofruńmy razem. Wzbijemy się w chmury, aby doznać szczęścia. Upojeni miłością spadniemy na ziemię, zbyt martwi by żyć i ponownie się odnaleźć. Nie patrz na mnie takim przerażonym wzrokiem. Jestem realistką. Nie będę obiecywać Ci szczęścia, jak inne, które wcale Ci go nie dały. Jeśli z góry będziesz wiedział, że się nie uda, może nie będziesz cierpiał, gdy odejdę? A może się uda i będziesz podwójnie szczęśliwy? Chodź, pofruńmy. Zobaczymy, jak przyjmie nas miłość i co przyniesie przyszłość.
|
|
 |
Moje serce właśnie wyprawia Ci pogrzeb. Czasami żałuję, że umarłeś tylko w moim sercu. Nie, żebym życzyła Ci śmierci... W sumie nie życzę Ci jej. Życzę Ci, abyś cierpiał do starości, przez te wszystkie lata, męcząc się na ziemi w nieszczęściu i samotności.
|
|
|
|