 |
|
Spedzic z Toba wigilie, wielkanoc, dyngusa , wakacje haloween i sylwestra. Miec Cie przy sobie, na sobie, w sobie i obok siebie. Wariowac z nieustającego szczescia a czasami szalec z niepewnosci czy to wszystko dzieje sie naprawde. I przede wszystkim czuc, mimo wszystko czuc ze jestes, ze jestes pewny ze chcesz byc, i ze bedziesz mimo wszystko.
|
|
|
|
W dłuższych włosach wyglądałeś ładniej,przyjazniej, łagodniej . Ale w krótkich bardziej Ci do twarzy.Wspaniale podkreślają Twoje skurwielstwo.
|
|
|
|
Mówi, ze kocha. Twoje oczy, twoje usta, twoje nawyki, twoje ubrania, twój styl życia, to jak robisz herbatę i to jak siedzisz godzinę w sklepowej przymierzalni a potem i tak wychodzisz z niczym i twierdzi ze jesteś najpiękniejszą dziewczyną w całej szkole i ze jestes dla niego wszystkim i wciąż mówi że Cie uwielbia, po prostu Cię uwielbia. A Ty jak głupia słuchasz tego wszystkiego i rumienisz się, ale wcale nie dlatego,ze tak Ci słodzi tylko przez wyrzuty sumienia, bo doskonale wiesz jaka z Ciebie suka i że wolałabyś usłyszec to wszystko z ust kogoś zupełnie innego.
|
|
|
|
Wciąż Cie kocham. Ale odłegłosc, czas i te wszystkie chore wydarzenia pomiędzy nami sprawiły, że dla mnie umarłeś tak bardzo jak tylko to było możliwe. A wieć spoczywaj w pokoju, z kimkolwiek innym teraz jesteś.
|
|
|
|
Twoje imię wyryłam na moich dłoniach tak, że mam je zawsze przed sobą.
|
|
|
|
koniec bajki.załóż spodnie i wyjdz.
|
|
|
|
Bo to chyba tak powinno byc prawda? Żeby umiec żyć według tego co uważa się za słuszne. Żeby móc umrzec za coś. Zeby miec szanse walczyc do końca w obronie czegoś, w co wierzy sie tak kurewsko mocno jak w nic innego. I zeby miec nadzieję, ze to nie okaże się daremne i puste.
|
|
|
|
A jeszcze chciałabym być dla Ciebie jak magnes. Chciałabym zeby jakas potężna siła cały czas Cie do mnie ciągnęła, żebyś chciał być tam gdzie ja, żebys nie mógł wyjaśnić,tego co czujesz na mój widok i zebys umiał odnalezć mnie nawet tam,gdzie nikt inny mnie nie znajdzie i żebys naprawde,niezaprzeczalnie i zawsze chciał być mój i tylko dla mnie.
|
|
|
|
Są takie momenty kiedy on rozlużnia uścisk i prawie wyswobadza palce z mojej ręki, a ja robię zdziwioną minę, ale zaraz potem chwyta ją mocniej i mówi, że chciał tylko sprawdzic czy byłabym dosc silna by go puścić.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
